Mieszkanka Kutna skarży się do prezydenta Zbigniewa Burzyńskiego na zachowanie jego zastępcy Jacka Boczkai. W połowie sierpnia wraz z mężem chciała uzyskać od wiceprezydenta informacji w sprawie utwardzenia ulicy, przy której zlokalizowany jest ich dom.
- Na moje pytanie dlaczego dotychczas nie utwardzono naszej ulicy, tak jak uczyniono to na sąsiednich ulicach, uzyskaliśmy odpowiedź cytuję "bo tak" i "nie trzeba było budować się na obrzeżach miasta" - kobieta pisze w skardze do prezydenta. - Nie jest to merytoryczny sposób przyjęcia interesantów więc składam niniejszą skargę i oczekuję pisemnej odpowiedzi z informacją o sposobie rozpoznania skargi.
Skarga trafiła do Zespołu Radców Prawnych z prośbą o opinię oraz do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Kutna, w której zasiadają Paweł Markiewicz przewodniczący, Łukasz Walczak, Bartosz Czechowski, Janusz Kołodziejski, Beata Włodarczyk.
Komisja wysłuchała obu stron, gdzie słowo stanęło przeciw słowu. Na podstawie Statutu Miasta Kutna, z uwagi na to, że Jacek Boczkaja jest pracownikiem urzędu, podległym prezydentowi Z. Burzyńskiemu Komisja Skarg, Wniosków i Petycji jemu przekazała skargę do rozpatrzenia.
Prezydent odpowiedział mieszkance, że wnikliwie zapoznał się z opisaną przez nią sytuację, która miała miejsce w gabinecie J. Boczkai, wysłuchał też swojego pracownika. Stwierdził, że relacje obu stron różnią się co do treści rozmowy.
-Cytowane w skardze słowa "bo tak" i "nie trzeba było budować się na obrzeżach miasta" są wyjęte z kontekstu wypowiedzi i powinny być użyte w znaczeniu "Bo tak jest przyjęte i taki jest sposób konstruowania planów inwestycyjnych, a także w stwierdzeniu "że nie można oczekiwać pełnego i natychmiastowego wyposażenia w infrastrukturę, kiedy wybuduje się dom na obrzeżach miasta" - odpowiada prezydent Kutna.- Pan Jacek Boczkaja jest moim Zastępcą od wielu lat. Dał się w tym czasie poznać jako kompetentny, rzeczowy, sumienny i życzliwy w kontaktach z klientami pracownik. Nigdy nie stwierdziłem, żeby zachował się obraźliwie czy impertynencko w stosunku do pracowników jak i w odniesieniu do innych osób. Zawsze stara się wyczerpująco informować rozmówców ko interesujących ich zagadnieniach.
Prezydent Z. Burzyński skargę mieszkanki Kutna uznał za bezzasadną. To nie pierwsza skarga mieszkańca na zachowanie wiceprezydenta Kutna, w ubiegłym roku mieszkaniec ulicy Zbożowej przed radnymi bronił swojej wersji spotkania z J. Boczkają. (Jeden z artykułów na ten temat)
Ja18:32, 17.09.2019
Co do tego jak Pan Boczkaja odnosi się do mieszkańców to by można było książkę napisać. Bardzo nie sympatyczny i zarozumiały człowiek. Grzyby nie Pan Prezydent Burzyński to Pan Jacek był by mało znaczącym mieszkańcem Kutna
cichy18:37, 17.09.2019
Jak cię złapią za rękę mów że nie Twoja ręka. Petenci powinni nagrywać rozmowy z urzędnikami.
kucharz19:57, 17.09.2019
Nadęty, zarozumiały,arogancki i ten podniesiony podbródek to cecha ludzi , którzy w ten sposób się dowartościowują . Nie zgadzam się z opinią pana Burzyńskiego na temat jego zastępcy.
dreyk21:35, 17.09.2019
w ogóle co to za polskobrzmiące nazwisko,a2 wiceprezydent też bardzo mijy jest?
Pytam08:43, 18.09.2019
Jak to jest: ludzie się skarżą, a pan prezydent nie widzi problemu?
optyk13:59, 18.09.2019
Bo może musi skorzystać z okulisty to wtedy zobaczy?
trzeźwy13:55, 19.09.2019
bo prezydent ma z góry założyć bez badania sprawy, że to interesant ma rację? przecież to takie oczywiste, prawda?
Tak jest11:09, 21.09.2019
Trzeźwy, nic nie jest oczywiste, ale wiceprezydent miasta nie może być osobą, na której zachowanie skarży się wiele osób. Z artykułu wynika, że były co najmniej dwa nagłośnione takie przypadki. A ile nie nagłośniono, bo stwierdzono, że nie warto, że i tak nikt z tym nic nie zrobi? O zachowaniu pana zastępcy mówi się w Kutnie.
Migotka09:00, 18.09.2019
Nie było miejsca dla Ciebie
w Betlejem w żadnej gospodzie
i narodziłeś się, Jezu,
w stajni, w ubóstwie i chłodzie.
Nie było miejsca, choć zszedłeś
jako Zbawiciel na ziemię,
by wyrwać z czarta niewoli
nieszczęsne Adama plemię.
Nie było miejsca, choć chciałeś
ludzkość przytulić do łona
i podać z krzyża grzesznikom
zbawcze, skrwawione ramiona.
Nie było miejsca, choć szedłeś
ogień miłości zapalić
i przez swą mękę najdroższą
świat od zagłady ocalić.
Gdy liszki mają swe jamy
i ptaszki swoje gniazdeczka,
dla Ciebie brakło gospody,
Tyś musiał szukać żłóbeczka.
A dzisiaj czemu wśród ludzi
tyle łez, jęków, katuszy?
Bo nie ma miejsca dla Ciebie
w niejednej człowieczej duszy!
Tylko Prawda jest ciekawa... Wtedy powiedział Jezus do Żydów, którzy Mu uwierzyli: „Jeśli trwacie w nauce mojej, jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli...
[Stowarzyszenie "Biblia i Prawda"] [Oświeceniowa Służba Polsce "Reduta"] [Boskie i polskie radio e"R"]
Alex10:13, 18.09.2019
Po przeczytaniu opinii Pana Prezydenta na temat Pana Boczkai widzę, że humor nie opuszcza Pana Prezydenta.
buntownik14:04, 18.09.2019
Oni tak mają i w swoim towarzystwie czują się dobrze , a ten humor to śmiech z wyborców ,że dają się nabierać np na darmowy internet , kiełbasę lub różę wyborczą . Nawet na darmowe jedzenie co to im upichci wicek oczywiście nie za swoje bo wtedy to nawet soli na oko by nie dostali.
Ancyk20:51, 18.09.2019
Arogancja, buta, kiwanie się na krześle, lekceważenie petentów. Doświadczyłam tego na własnej skórze
3 1
A urząd powinien nagrywać rozmowy z chamskimi oraz impertynenckimi petentami, którzy są mocno roszczeniowi i obrażają wulgarnymi słowami urzędników.
0 0
jeszcze musi ktoś sprawdzać, czy ktoś nie wyciął z nagrania kluczowych fragmentów, żeby wyszło na jego