No cóż, za wielu tuzów w tej lokalnej, politykierskiej menażerii nie widzimy, ba, jeżeli patrząc na dotychczasowe "osiągnięcia" tychże "naukowców", to uważamy, że jest jeszcze gorzej w porównaniu z poprzednią kadencją. Oczywiście, bardzo dobrze się stało, że jakiś tam nijaki -krowalsiu-, czy jak mu tam, został odstrzelony, bo woził się bezproduktywnie kilka kadencji i nic pozytywnego z jego zasiedzenia w tym przybytku nie wyszło, a kasa oczywiście wpływała do sakiewki "wykształciucha" po przyzakładówce! Niemniej jednak zmiana na krzesle "naczelniczki" tej bez-rady, nijakiej "jaskółki", czy jakoś tak, to już totalna masakra. Może i w jakimś gabinecie "szkolnej" higienistki, jakoś by się odnalazła, ale na przewodniczeniu jakiemukolwiek gremium, to już zdecydowanie dla onej za wysoko. No ale cóż, takie to są "wybitne" zasoby "kadrowe" w tej mieścinie, o zgrozo!
Szkoda Pana Zajączkowskiego, że przepadł jednym głosem, bo jest to gość o odpowiedniej kulturze bycia, obycia, intelekcie i kwalifikacjach i, zapewne jednym z trojga, do którego nie można mieć większych zastrzeżeń, prawda? Widocznie jednak "wykształconemu" lokalnemu "sołtysowi" baaardzo by przeszkadzał, boooo... jest od niego o trzy klasy wyżej, pod każdym z resztą względem!
Brakuje wam lokalni rajcy, w tym samorządowym gronie, szczególnie w przypadku naczelnego "sołtysa", menedżera - gospodarza z prawdziwego zdarzenia, z szeroką wiedzą merytoryczną w organizacji, finansach, strategii rozwoju w złożonych strukturach różnych podmiotów, zarządzaniu dużymi jednostkami i środowiskami, a szczególnie z szerokimi kontaktami na zewnątrz. Niestety, takich na festynach wyborczych nie uświadczysz, bo ONI bardzo szanują swoją prywatność i nie mają zamiaru uczestniczyć w "igrzyskach" marnego kalibru.
Zapewne jest jakieś wyjście z tego kadrowego marazmu i zagospodarowanie w/w w innej formule organizacyjno-prawnej.
Mimo wszystko, życzymy w rozpoczynającej się kadencji oczekiwanego rozwoju i lepszego wyniku w zarządzaniu tymże podmiotem.
Pozdrawiamy - Zdrowo Rozsądkowi

"Retsam" nie unoś się tak bo coś Ci się stanie . Owszem komentarz do którego się odniosłeś nie prezentuje żadnego poziomu ale nie równaj do niego . Najłatwiej jest powiedzieć że trzeba było samemu wystartować. To najsłabszy tekst jakiego można użyć próbując usprawiedliwić miernego burmistrza i słabą radę ( chociaż w tym przypadku jeszcze bym niczego nie przesądzał ) .

Miejmy nadzieje ze to ostatnia kadencja burmistrza Żychlina

....człowieczyno, naucz się czytać ze zrozumieniem i ogarnianiem podstawowych reguł komentarzy tudzież opinii i nie unoś się ponad swój stan posiadania niewysokiej jakości polszczyzny, bo wychodzisz na totalnego, obyczajowego klauna. Jeżeli chcesz odpowiedzialnie bronić siebie i swojego nowo podsuniętego przez lokalny aparat władzy stołka, a przy okazji służalczo chwalić swoją lokalną, politykierską nację, to po prostu i na ten moment, lepiej się w ogóle nie wypowiadaj, a zapewne zaoszczędzisz sobie totalnej kompromitacji.
P.S.
Dane z Instytutów Badawczych podsumowujące wybory z kilku ostatnich kadencji wskazują, iż kandydaci na radnych w ok. 80 procentach, to przypadkowe osoby, bez podstawowego przygotowania do sprawowania w odpowiedzialny sposób swoich samorządowych funkcji, i to, że do tego gremium z reguły trafiają licząc na łatwe pieniądze z diet, niestety.