Zamknij

Pod Kutnem powstaje największa winnica w województwie

17:22, 07.06.2018 Aktualizacja: 09:36, 10.06.2018
Skomentuj

Duch Dionizosa zawitał na ziemię łódzką. Zaledwie 10 km od Kutna, w Mnichu, powstaje największa winnica w województwie, jedna z najnowocześniejszych w Polsce. Poza możliwością degustacji wina i jego sprzedażą, winnica oferować będzie szereg zajęć aktywizujących, nie tylko miłośników tego wyjątkowego napoju.

W miejscowości Mnich, położonej na północ od Kutna, na powierzchni 2 ha znajduje się 9 odmian winorośli, z czego 70% stanowią odmiany białe. Pierwsze zbiory planowane są na jesień 2019 roku, co oznacza, że wino wypijemy najwcześniej w 2020 r.

- Przedsięwzięcie jest połączeniem biznesu z realizacją marzeń. Lub raczej odwrotnie. W planie mamy  stworzenie niespotykanego nigdzie indziej w Polsce centralnej miejsca, w którym gość przekraczając bramę winnicy wkracza w inny, sielski, zaczarowany świat – mówią Sylwia i Arek Prośniewscy, właściciele winnicy.  

Winnica jest pierwszym etapem projektu. Kolejnym będzie infrastruktura enoturystyczna i winiarska, które będą podwaliną do planowanego projektu „Zakochaj się w naszej winnicy".

Winnica w Mnichu będzie miejscem, w którym nie tylko będzie można kupić wino czy je czy degustować. Będzie także wyjątkowym miejscem na mapie Polski, w którym poznamy bliżej proces tworzenia wina, uczestnicząc w zbiorze połączonym z tradycyjnym ugniataniem gron. Odbywać się tu będą również warsztaty, promujące ideę slow life, czyli spokojnego życia bez pośpiechu, w którym docenia się każdą chwilę. Właściciele winnicy zapowiadają, że każdy będzie mógł odwiedzić winnicę i uczestniczyć w jej życiu. Sielski wypoczynek na łonie natury, piknik wśród winorośli, mini plac zabaw dla dzieci wśród zieleni, domowe jedzenie, cisza, świeże powietrze, a do tego warsztaty garncarstwa, rękodzieła czy też jogi – to tylko niektóre propozycje nowej inwestycji, jaka powstaje w łódzkim.

- Ochotnicy będą mogli także stać się właścicielami kilku krzewów winorośli i tym samym obserwować jak rosną, dojrzewają – cieszy się Sylwia Prośniewska.

Jednak inwestorzy nie chcą na razie zdradzać szczegółów. - Będzie to niespodzianka i prawdziwy hit dla entuzjastów wina i winnic – zapewnia Prośniewska.

 - Chcemy by winnica stała się  perełką regionu. Ale perełką, której ducha można będzie samemu doświadczyć, poczuć. Chcemy także, by wpłynęła na rozwój i promocję naszego regionu, dlatego oczywiście jej cechą charakterystyczną będą, zgodnie z tradycją regionu, róże – dodaje Arek Prośniewski.  

Większość róż pochodzić będzie z plantacji założonej przez jednego z pierwszych producentów róż i zarazem współzałożyciela Święta Róży w Kutnie – Mieczysława Albińskiego, prowadzoną obecnie przez jego wnuka Macieja. Różane nasadzenia zostaną specjalnie dobrane spośród 81 odmian królowej kwiatów uprawianych przez producenta.  

Winnica nastawiona jest na współpracę regionalną. Współpracować będzie z lokalnymi producentami np. sera, wędlin, czy też firmami usługowymi.

Inwestycja współfinansowana jest ze środków UE w ramach PROW 2014-2020.

Sylwia Prośniewska

((.))

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

mieszkaniec Kutnamieszkaniec Kutna

13 1

super, chętnie tam pojadę :-)

18:43, 07.06.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KiksKiks

10 1

Ale pomysł! Brawa za odwagę. Trzymam kciuki żeby się udało w biznesie.

21:35, 07.06.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkańcy KutnaMieszkańcy Kutna

10 1

Życzymy udanego przedsięwzięcia,super inwestycja.

21:42, 07.06.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

profesor Filutekprofesor Filutek

4 1

Nie liczy się forma, liczy się treść. Nie liczą się: sport wyczynowy, cyrk sejmowy i rządowe kino. Liczą się: chleb powszedni, świeża ryba i stare wino. Nie liczą się: świątynie, pałace, komitety, stadiony i markety. Liczą się: serownie, piekarnie, masarnie, winiarnie i pralnie.
Yes! Yes! Yes! Rewelacyjny pomysł! Chcieć to móc, prawda? Brawo Państwo Prośniewscy! Życzę dużo zdrowia, szczęścia rodzinnego, pomyślnych i przyjaznych wiatrów w zdobywaniu bogactwa duchowego, umysłowego i materialnego. Niech Opatrzność ma Was w swojej opiece. Na pewno Was odwiedzę. A tak na marginesie: Nie rozumiem tylko do czego te róże są? Mnie róże i burze już się znudziły:-)

00:46, 08.06.2018
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

LidkaLidka

4 0

Róże są niezbędne w uprawie winorośli. Sadzi się je np. na początku rzędu, żeby były sygnalizatorem chorób. Jeżeli mączniak wystąpi na róży przygotowujemy się do ochrony uprawy.
Podobnie można sprawdzić czy chwościk wystąpi na buraku cukrowym. Sieje się wśród uprawy mały rządek buraczka ćwikłowego. Objawy obserwuje się najpierw na ćwikłowym. Pozdrowienia dla p.Prośniewskich.

07:49, 08.06.2018

mm

1 0

a tyle roz nasadzono przed ratuszem i nie widzialem zeby jakas choroba przeszla na nie z um

10:01, 09.06.2018

PabloPablo

3 0

Brawo! Gratulacje za wspaniały pomysł! Życzę wytrwałości w jego realizacji!!! Na pewno będę zaglądał do tak uroczego miejsca!!!

07:06, 11.06.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tylko pytamTylko pytam

3 0

Nie za zimny pod Kutnem klimat na winorośle? Zielonogórskie to rozumiem, ale tu? Fale mrozu są tu zabójcze nawet dla porzeczek, trzeba je rozganiać i to z różnym skutkiem.

14:29, 12.06.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

józefjózef

0 0

róże szybciej poraża grzyb to jest wskazówka by pryskać winogron

22:43, 12.06.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

torrestorres

0 1

Ta winnica to połączenie BNP Paribas i Cocreation.

22:06, 22.06.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OenecOenec

0 0

Bez polskiego ładu? Jak mogli!

13:03, 05.09.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%