Dominika i Mariusz Kuciapscy z Leszczynka w swoim gospodarstwie zajmują się uprawą pomidorów i ogórków. Ich królestwo to 2,5 ha gruntu, na którym stoją szklarnie. W ramach powiatowego konkursu o tytuł Lwa Kutnowskiego zostali wyróżnieni przez kapitułę Kłosem.

- Moi rodzice czterdzieści lat temu zaczęli uprawiać warzywa. W 2000 roku  dostałem od nich  kawałek ziemi. Byłem wtedy jeszcze na studiach. Zacząłem współpracować z rodzicami. Wtedy rozpoczęliśmy modernizację gospodarstwa. Najpierw był tunel foliowy. Później ożeniłem się i od tej pory było to typowe gospodarstwo rodzinne. Specjalizujemy się w uprawie pomidorów i ogórków  - opowiada pan Mariusz.

Kuciapscy sprzedają pomidory nie tylko w  Kutnie. Trafiają one do rodzin w całej Polsce, a także są eksportowane m.in. do Hiszpanii, Grecji, Rumuni i Bułgarii.

- Spożycie pomidorów w Polsce wzrasta, dlatego jest coraz większe zapotrzebowanie na to warzywo - mówi Mariusz Kuciapski.  - Kiedyś sprzedawało się hurtowo "żuka " pomidorów. A dzisiaj pomidory wywozi się tirami. Wbrew pozorom łatwiej jest sprzedać tira załadowanego pomidorami niż paletę.  Tak jest w całej Europie. Pomidory sprzedajemy także w polskiej sieci sklepów "Gram" w takich miastach jak Kutno, Płock, Ciechanów, Płońsk, Sochaczew. 

Jak twierdzą małżonkowie Kuciapscy, nie mają problemów ze sprzedażą wyprodukowanych przez siebie pomidorów. Zwiększający się na nie popyt przyczynił się do wybudowania nowych szklarni.

- Pomidory są zdrowym i smacznym warzywem i uzyskują coraz większe uznanie w oczach klientów - dodaje rolnik z Leszczynka. - Też je bardzo lubię.

Utrzymanie szklarni sporo kosztuje. Aby ogrzać 2,5 ha szklarni potrzeba na sezon zabezpieczyć około 2, 5 tysiąca ton miału.
- Jakość miału jest nienajlepsza w Polsce - twierdzi właściciel gospodarstwa. - Planujemy przejść na ogrzewanie gazowe. Dotarły do mnie informacje, że gaz ma być doprowadzony do Leszczynka. 

Gospodarstwo Dominiki i Mariusza Kuciapskich zostało nominowane do nagrody Lwa Kutnowskiego. 
- Samo mianowanie było dla mnie zaskoczeniem - mówi pan Mariusz. - Wytypował nas wójt gminy Jerzy Bryła. Kapituła konkursu wyróżniła nasze gospodarstwo  Kłosem, co wiąże się z tak bardzo potrzebną promocją. Wyróżnienie jest dla nas tym bardziej cenne, że w naszym powiecie nie ma gospodarstwa o podobnym profilu. Chciałbym podziękować przede wszystkim rodzicom, panu wójtowi za to, że nas nominował oraz całej kapitule. Serdeczne dzięki!

Włodzimierz  Andrzejewski