Radni powiatowi głosowali dziś za zwiększeniem sobie diet. Dziewięcioro radnych przegłosowało podwyżki. Jak mówił Wojciech Ziółkowski od 11 lat radni nie mieli podwyżki diet, a zmieniają się ceny, więc rozumie radnych, którzy chcą ich zwiększenia, sam jednak wstrzymuje się od głosu. Z kolei radny Marek Drabik powiedział, że trzeba przestać być niewolnikiem biedy i zagłosował za podwyżką.
Rozmowy o zwiększeniu diet radnym rozpoczęły się na wiosnę, stosowny wniosek złożyli Marek Drabik, Jolanta Pietrusiak, Marek Ciąpała, Andrzej Karniszewski, Marek Jankowski, Zdzisław Trawczyński, Artur Gierula.
Na sesji zabrał głos Wiesław Taraska, szef NSZZ Solidarność, który prosił radnych aby łączną sumę podwyżek dla nich przesunęli na podwyżki dla pracowników obsługi w oświacie, którzy mają bardzo niskie pensje. Od kilku miesięcy Solidarność rozmawia z Zarządem Powiatu o wyrównaniu płac tym pracownikom.
Radny Drabik poradził Tarasce aby zrezygnował z diety czy wynagrodzenia jako działacz Solidarności i dał przykład takiej postawy.
Bartosz Serenda chciał przedstawić argumenty, które powinny skłonić radnych do głosowania przeciw, był jednak zagłuszany przez radnego Marka Drabika.
- Od wiosny toczy się temat podwyżek diet dla radnych. Byłem wiele razy pytany czy taki wniosek poprę. W sytuacji kiedy pracownicy zarabiają mniej niż diety niektórych radnych ..- Serenda urwał.
- Ty łączysz dwie rzeczy, człowieku - wtrącił Drabik. - Niby inteligentny a opowiada pierdoły.
- To jest niesmaczne, żeby radni sami sobie podwyższali diety -jeszcze raz zaczął Serenda. Drabik jednak znów komentował. - Dacie mi dokończyć, czy mamy wyjść z sali abyście sobie te diety przyznali? Jestem przeciwko tej podwyżce. Nie po to idzie się do polityki żeby sobie diety podwyższać, koniec i kropka. I mam w d...e wasze argumenty - skończył radny Serenda.
- Jak kolega nas tutaj wszystkich namawia, to nie powinieneś popierać tych których teraz popierasz (chodzi o poparcie KO - przyp. red.) Najpierw zaczynasz z jednej potem 15 razy się przekształcasz i wracasz do tego co było na początku - mówił Drabik.
- Proszę wymienić te 15 razy, w których się przekształciłem. Jeśli pan radny porusza temat dlaczego poparłem koalicję, bo to kwestia konsekwencji tego co mówię i dotrzymania słowa. Powiedziałem, że jeśli Krzysztof Debich pozbędzie się z koalicji Platformy Obywatelskiej to ja go poprę - odparł Serenda.
- Powiem jaka jest moja ocena podwyższenia diet. Można sobie ustalić 3 tys. zł, można i 5 tys. zł, tu chodzi o urealnienie do przeciętnej stawki jakie się dookoła odbywa - tłumaczył Marek Drabik z PiS. - To, że ktoś jest biedny i będzie z kubełkiem pod kościołem siedział, to niczego nie znaczy, i to że ktoś zarabia na miesiąc 20 tys. zł też niczego nie znaczy. Jakieś standardy muszą być, ponieważ ktoś to zaniedbywał przez lata, wstydził się, bał się, bo to niepolityczne. Co z tego? Trzeba mieć odwagę i to wreszcie zrobić, a nie robić ciągle z siebie niewolników biedy, niewolników bezrobocia i wszystkiego naraz. Jak o tym gadamy to mamy poparcie i nas ktoś posłucha, no to skończyła się ta bieda. A jak nie chcecie brać tej podwyżki to proponuję ustawić puszkę i tam wrzucać na poszkodowane dzieci.
W głosowaniu jawnym dziewięcioro radnych głosowało za podwyżkami, 5 było przeciw i 6 wstrzymało się od głosu.
Za głosowali z PSL Zdzisław Trawczyński, Ewa Ściślewska, Robert Fabijański, Marek Jankowski, Andrzej Karniszewski, z PiS Marek Drabik, Jolanta Pietrusiak, Marek Ciąpała, z KO Zdzisław Góreczny.
Przeciw byli Bartosz Serenda, z PiS Andrzej Szarwas, Marek Jędrzejczak, z Pokoleń Samorządowych Ewa Kotlińska i Mirosława Gal-Grabowska.
Wstrzymali się od głosu z KO Krzysztof Debich, Zbigniew Filipiak, Edyta Ledzion, z PiS Konrad Kłopotowski, z PO Jacek Urbaniak i Wojciech Ziółkowski.
Artur Gierula wyszedł z sali po wyborze radnego Górecznego do Zarządu i nie uczestniczył w głosowaniu.
Przewodniczący rady dostanie 1950 zł nieopodatkowane do ręki, wiceprzewodniczący po 1700 zł, przewodniczący komisji po 1500 zł, zastępcy po 1350, zwykły radny 1300 zł, a radny członek zarządu społeczny dostanie 1750 zł. Potrącenia za nieobecność na radzie, komisji oraz wcześniejsze wyjście z sesji po 200 zł.
ewa14:52, 27.09.2017
Brawo radny Drabik. Niedawno wstał z kolan, a teraz nie chce być niewolnikiem. Skąd go wzięliśmy drodzy wyborcy?
zigi15:11, 27.09.2017
Panie radny Drabik co pan wie o biedzie?Buta i arogancja przepraszam pana przemawia. Gratuluję dobrego samopoczucia.
Wujo15:19, 27.09.2017
własnych biznesów nie umieli prowadzić to sę utrzymanie z diet organizujgą. Wynagrodzenie to się należy, ale za konstruktywną pracę a tu jakaś porażka bleee.
Abc16:07, 27.09.2017
Oj, Mareczku, Mareczku! Wstyd mi za Ciebie! Ty dostaniesz czystą kasę co miesiąc, a pracownicy obsługi muszą na nią zapracować. Wielu z nich może sobie o takiej kasie pomarzyć, bo takie pieniądze dostaną z całkiem dużymi dodatkami stażowymi i innymi premiami. Myślałam, że jako radnemu zależy Ci na czymś zgoła innym, a Tobie chodzi o kasę. Inni mogą żyć w biedzie, Ty nie! Wychodzi na to, że w stosunku do ciężko pracujących ludzi hołdujesz zasadzie błędnego koła nędzy - "człowiek jest biedny, bo jest biedny". Podobnie pozostali, przewodniczący i wice, wielu pracowników Starostwa o takich wynagrodzeniach nawet by nie pomyślało , że kiedykolwiek tyle mogą odebrać. Za takie pieniądze chętnie zastąpić przewodniczącego. Netto z 20% stażowym (ponad 30 lat pracy) odbieram tylko 110 zł więcej, za to roboty w "......." i do tego odpowiedzialność. W naszym przypadku naprawdę bardzo duża! !!
an16:11, 27.09.2017
Ten radny "niewolnik biedy" to jakaś porażka? Dietą dorabia na chlebek? Az taki nieudacznik?
Całujący mieszkaniec16:27, 27.09.2017
Przy takim poziomie kultury osobistej i stabilności samopoczucia nie dziwię się, że Bartosz Serenda nie zagrzał na dłużej miejsca w żadnym zakładzie pracy i środowisku.
good17:17, 27.09.2017
Piłsudski też potrafił ostro powiedzieć, gdy chodziło o dobro państwa
Jack17:08, 27.09.2017
Banda nierobów pazernych na kasę,wybrani w poczuciu misji dla dobra ludzi,okazali się zwykłymi miernotami.Pytanie ile przez temi n czas stworzyliście uchwał które sami opracowaliście,pewno zero,żerujecie na pracy pracowników starostwa za którymi nawet raz żeście się nie ujęli.Dla was marni politykierzy nie powinno być miejsca na listach w nowych wyborach.Jesteście żałośni.
maniek07:45, 28.09.2017
Niektórzy pracownicy starostwa mają całkiem niezłe pensyjki niestety niektórzy za pozorowanie pracy a do tego niemała część ma własne biznesy.Trzeba wiedzieć jak się ustawić, jak wazwlinować , jak opowiadać o sobie i swojej ciężkiej pracy , jak kokietować pana i władcę i przy okazji jak najmniej robić . Takich tuzów jest tam sporo. Oczywiście są tacy co faktycznie pracują ,ale odbicia w portfelach nie widzą .
Biedny17:26, 27.09.2017
Dobrze zarabiają (jak na "pracę", którą wykonują "dla dobra społeczeństwa") i jeszcze im mało?
pracownik17:36, 27.09.2017
"Z kolei radny Marek Drabik powiedział, że trzeba przestać być niewolnikiem biedy i zagłosował za podwyżką."No to teraz mam nadzieję ,że radny upomni się o najniżej zarabiających pracowników starostwa ( mają mniej niż diety radnych)i tak samo będzie dzielnie walczył o podwyżki dla nich jak dla siebie aby przestali być niewolnikami biedy, prawda panie radny?
jewuś07:50, 28.09.2017
No tak radny przecież nie może być bezrobotnym i trzeba koniecznie załatwić mu pracę , przecież z diet nie wyżyje pomimo ,że dużo większe od najniższej krajowej pracujących za marne pieniądze cały miesiąc.Nawet można dla bezrobotnego radnego stworzyć stanowiska np na ul Przemysłowej, a co jak ma się władzę to kto zabroni?
pracownik17:42, 27.09.2017
Zmieniają się ceny więc pracownicy Dermexu oczekują podwyżek.
RS18:29, 27.09.2017
No to mają pecha bo Ziółkowski się wstrzymał.
my19:54, 27.09.2017
Do RS. Wstrzymanie się jest jednoznaczne z głosem na tak no bo jak inaczej tłumaczyć wstrzymał się to co tak czy nie. Niech się nie wstrzymują bo to grozi zaparciami.
swetru07:52, 28.09.2017
Faktycznie ceny się zmieniają , podwyżek nie dają , pracownicy odchodzą.
Tom18:17, 27.09.2017
Widać ,że urodzaj w tym roku był kiepski,bo chłopkom trzeba kasy na życie,a gdzie jej szukac jak nie w kieszeni podatników.Nie dosyć ,że nie płacą podatków to jeszcze im mało,a na sesjach milczą i zajmują się usadzaniem swoich miernot na stanowiskach,np dyr edukacji ignorant do kwadratu.Tak na marginesie co on zrobi bez garguły zginie jak andzia w tulipanach.Sumując stare powiedzenie mówi )co je twoje to je moje a co moje to nie rusz) tak postępuje PSL.
oj hipokryci08:48, 28.09.2017
Ci co się wstrzymali przecież wiedzieli ,żę przegłosują podwyżki bo była ich większość więc się wstrzymali i teraz będą mówić ,że przecież oni nie chcieli,tak? To jak nie chcieliście mogliście głosować na nie, albo teraz się zrzec tych podwyżek prawda?
Abc17:10, 28.09.2017
Fakt."Kto milczy, ten przyzwala ".
może lepiej adoptowa08:58, 28.09.2017
"Na początku czerwca radny Ziółkowski zapewniał, że jeśli jednak w powiecie nie znajdą się środki na in vitro to złoży wniosek o zmniejszenie diet radnych o 300-350 zł, co pozwoli przeznaczyć je na powyższy cel w pełnej jego wysokości." cyt z portalu.No to czekamy ,ale przecież z góry wiadomo ,że radni się nie zgodzą więc to czysty przedwyborczy PR czyż nie?
Nicko11:02, 28.09.2017
"Niewolnicy biedy". A to ciekawe.
Dlaczego to towarzystwo nie mówiło tak w kampanii wyborczej?
Może tak pochwalicie się swoimi osiągnięciami zanim wyciągniecie swoje łapska po publiczne pieniądze. Społecznicy za dychę. A Kłopot siedzi cichutko. Czyżby rozdał już karty?
do Nicko10:44, 29.09.2017
Kłopot lansuje Drabika na wójta Gminy Bedlno? Nieszczęście gotowe, jednego nieudacznika drugim zastąpić? Obecny sprzedaje majątek gminny bez opamiętania, drugi przetracił nawet swój?
Gon16:42, 28.09.2017
Wstyd Radny Marek Drabik za nic tyle kasy, a człowiek ciężko pracuje i 1600 na konto wpływa!!! Pan Bartosz jestem ZA PANEM Pan walczy ! Radni powinni charytatywnie pracować to ciekawe czy by się tak pchali na stołki hahaha.
Lodz09:10, 29.09.2017
Pracoenicy handlu zarabiaja po1500 zl na reke, ora sie nimi takze w nidziele.
anty zakaz11:36, 30.09.2017
Nie tylko oni pracują w niedzielę a o innych nikt się nie upomina. Jak ktoś chce iść do kościoła to pójdzie a nie chce na zakupy w niedzielę to nie idzie.Na tacy nie przybędzie.
Nina17:50, 29.09.2017
Trzeba rozliczyć każdego radnego co zrobił dla powiatu i czy spełnił swoje obietnice wyborcze. Są tacy radni , którzy przez trzy lata nie odezwali się ani jednego słowa mimo zgłaszanych spraw. Może na następnej sesji tacy radni poczują w sobie trochę honoru i zwrócą niesłusznie pobrane diety i te pieniądze przeznaczą dla ciężko pracujących pracowników? Podatnicy będą wdzięczni.
Nicko12:41, 02.10.2017
Wiara czyni cuda. Ale niestety nie w tym przypadku.
The Natoorat10:45, 30.09.2017
Drabik ewoluował z niewolnika biedy na piewcę pazerności... Mam nadzieję, że już nikt, nigdy na tego cwaniaka nie zagłosuje.
nemo19:37, 30.09.2017
...cwaniak, cwaniak ...do tego z ,,ciekawą przeszłością"...
jol09:42, 03.10.2017
Pan Drabik powtarza słowa posłanki Pawłowicz!!!!!!! A gdzie w tym wszystkim jesteśmy MY? 40 lat przepracowałam w administracji budżetowej i moja emerytura wynosi 1720 zł. Jak to się ma do taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakich diet? Ot wszystko
on6711:54, 03.10.2017
Pan Drabik nigdy nie pracował , chyba że zalicza ,,pracę ,, w milicji do pracy to może i tak .
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ekutno.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@ekutno.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
16 0
własnych biznesów nie umieli prowadzić to sę utrzymanie z diet organizujgą. Wynagrodzenie to się należy, ale za konstruktywną pracę a tu jakaś porażka bleee.
14 0
Chodził po sądach z kłopotem a teraz siedzą w jednej ławce to ci dopiero bieda. bezrobotny czy co?
4 0
Prosto z mroków komuny