Mieszkańcy bloku w centrum Kutna przy 29 Listopada 12 a wystosowali pisma do prezydenta i prezesa spółdzielni Pionier w sprawie dotykających ich społeczność problemów związanych z brakiem poczucia bezpieczeństwa w sytuacjach kryzysowych, co związane jest z remontem budynku po PZU oraz problemów ze zwykłym użytkowaniem bloku, ale do tej pory lekceważonych przez spółdzielnię. 

Mieszkańcy 22 sierpnia wystosowali pismo do prezydenta, w którym zwrócili się z żądaniem natychmiastowego udostępnienia im dojazdu do bloku.

- Z powodu wbetonowania słupków w Alei Róż uniemożliwiono nam dojazd do naszego bloku. Jak dobrze rozumiemy przez okres remontu budynku po byłym PZU nie możemy nie tylko zmienić mebli, wprowadzić lub wyprowadzić się z mieszkania ale również dostać się do bloku z ciężkimi bagażami bądź zawieźć starszą osobę do lekarza gdyż zakaz ruchu ustawiony przy Al. Róż skutecznie nam to uniemożliwia. Pragniemy nadmienić, że w naszym bloku mieszka sporo starszych osób dla których jest to najbardziej bolesna niedogodność a pokonanie odległości do najbliższego parkingu często jest wręcz niemożliwe - piszą mieszkańcy.- Na tabliczce dopuszczającej wjazd do naszego bloku zalazły się pojazdy uprzywilejowane, oraz dostawcy gazu. Co z pojazdami zakładów pogrzebowych bo przecież i takiej interwencji nie sposób wykluczyć? Jest Pan w stanie wyobrazić sobie pracowników zakładu pogrzebowego idących z workiem przez park? Co w przypadku gdy niektórzy lokatorzy sami sobie dowożą butle z gazem? Czy oni również są dopuszczeni do wjazdu? Ponad to często widzimy, że mimo powyższego znaku parkują tam samochody skutecznie blokując dojazd do naszego bloku z tej strony. W skrajnych przypadkach może to decydować o czyimś życiu. Chcemy zwrócić uwagę na fakt, że w naszym bloku mieszka sporo starszych osób. Kto weźmie odpowiedzialność gdy pogotowie nie zdąży na czas dojechać do osoby potrzebującej? Zwracamy się też do Pana z uprzejmą prośbą o udostępnienie nam na czas remontu parkingu przy Urzędzie Stanu Cywilnego. Mamy ogromne kłopoty z parkowaniem w pobliżu naszego bloku. Zarówno niewielki parking przed budynkiem byłego PZU jak parking przed KDK są ciągle zajęte. Mamy świadomość, że parking przy USC jest zamykany i służy głownie pracownikom UM ale chcemy zapewnić ze swej strony, że będziemy parkować samochody po opuszczeniu parkingu przez pracowników urzędu. Po prostu wracając z pracy musimy czasami po kilkanaście minut szukać miejsca parkingowego jak wspomnieliśmy wyżej często znajdujemy je dość daleko od domu. Nie będzie dla nas problem by parking tak jak dotychczas był zamykany i otwierany przez agencję ochrony. Chcemy prosić by godziny zamknięcia przesunąć możliwie jak najpóźniej np. na godzinę 22.00 a godzinę otwarcia ustanowić np. na godzinę 6.00.

Mieszkańcy wciąż czekają na odpowiedź prezydenta w sprawie udostępnienia im parkingu przy USC i umożliwienia również mieszkańcom bloku czy innym pojazdom podjeżdżania pod blok w sytuacjach kryzysowych.

Sprawą ustawienia słupków w Alei Róż, które zdaniem mieszkańców uniemożliwiają wjazd służbom ratunkowym i odpowiednio sprawne ich działanie zajęła się Komenda Powiatowa Policji w Kutnie. 29 sierpnia odbyło się spotkanie przedstawicieli Wydziału Ruchu Drogowego kutnowskiej komendy z przedstawicielami Urzędu Miasta Kutna, spółdzielni Pionier oraz kierownikiem budowy.

- Z tego co zostało ustalone za zgodą Urzędu Miasta od strony Alei Róż jest udostępniony wjazd dla służb ratunkowych oraz dostaw gazu (został ustawiony znak zakaz wjazdu z informacją że nie dotyczy dostaw gazu i służb ratunkowych, znak zakaz wjazdu  nie dotyczy również osób niepełnosprawnych). W razie jakiejkolwiek interwencji służby ratunkowe są w stanie dojechać pod sam blok. W chwili obecnej jest tam plac budowy i zgodnie z przepisami BHP musi on być odgrodzony ze względów bezpieczeństwa. Przy każdym remoncie jakiejkolwiek budynku, drogi czy parkingu są utrudnienia, poza tym z tego co przekazali nam przedstawiciele Pioniera odbyło się spotkanie z mieszkańcami bloku, którzy zostali poinformowani o utrudnieniach związanych z remontem - podaje st. asp. Edyta Machnik oficer prasowy KPP Kutno. 

- Jedno informacja o utrudnieniach, które wystąpią a drugie skorzystanie z kompetencji Spółdzielni aby mieszkańcom w takiej sytuacji ulżyć i pomóc - komentują mieszkańcy. - Przez opieszałość i niekompetencję pracowników RSM Pionier z dnia na dzień zostaliśmy odcięci od możliwości normalnego korzystania ze swoich mieszkań. Przez około 5 lat PZU próbowało sprzedać budynek znajdujący się przed naszym blokiem i tyle czasu miała spółdzielnia aby zapewnić nam nie tylko dojazd do naszego bloku, jak również zorganizować parking dla naszych samochodów. Kolejne nasze pytanie do Pana prezesa to czy spółdzielnia zabezpieczyła nam miejsca parkingowe po skończonym remoncie? Jeśli tak to w jakiej ilości i gdzie?

Mieszkańcy również tego samego dnia 22 sierpnia wystosowali pismo do Andrzej Nowakowskiego Prezesa RSM Pionier, w którym zawarli powyższe pytanie i żądania związane z lekceważonymi do tej pory a zgłaszanymi usterkami w bloku. Chodzi o ciągle zepsuty zamek w drzwiach prowadzących na klatkę i fatalne ciśnienie wody. 

- Żądamy natychmiastowego rozwiązania problemu z ciepłą wodą. Od kilku miesięcy bezskutecznie zgłaszamy w administracji śródmieście problem z ciśnieniem ciepłej wody. Są momenty, że ciepła woda praktycznie przestaje lecieć z kranu by po chwili polecieć z kranu ze zdwojoną siłą powoduje to nie tylko znaczny dyskomfort podczas kąpieli ale również ma znaczny wpływ na zużycie przez nas wody gdyż cały czas podczas kąpieli musimy manewrować baterią by nie zostać oblanym zimną lub gorącą wodą. Ta sytuacja trwa już od kilku miesięcy i osoby odpowiedzialne w spółdzielni nie są skłonne odpowiedzieć nam kiedy ten koszmar się skończy - piszą do prezesa mieszkańcy. 

Zapytaliśmy dziś Krzysztofa Matusiaka zastępcę prezesa spółdzielni czy zajęto się żądaniami mieszkańców w trybie pilnym

- Tak już podpisałem odpowiednie zlecenia na usunięcie usterek - mówi Matusiak. - Niezwłocznie zostanie to sprawdzone i awaria usunięta.Jeśli chodzi o parking na tyłach bloku przy parku jeśli mieszkańcy wyrażą taką wolę zrobimy tam parking po remoncie byłego PZU. 

Następne żądanie kutnian to wymiana drzwi wejściowych do klatki schodowej, które spółdzielnia od tygodni próbuje naprawiać, jednak drzwi są już wypaczone i zniszczone więc są to czynności syzyfowe. 

- W tym bloku mieszka dużo osób starszych, które mają ogromne trudności z dostaniem się do klatki. Jak długo Pana zdaniem można naprawiać zamek w drzwiach? W naszym przypadku trwa to już prawie 3 (trzy) tygodnie!Chcemy podkreślić, że w każdym jednym punkcie usługowym na terenie miasta można to naprawić w ciągu godziny - piszą mieszkańcy.

- Zleciłem już wymianę drzwi wejściowych na klatkę schodową, niebawem będą wymienione - informuje Matusiak.

W przyszłym tygodniu sprawdzimy wykonanie obietnic członka zarządu RSM Pionier.