Spółdzielnia spełni prośby mieszkańców ul. Staszica w Kutnie

Mieszkańcy osiedla Staszica w Kutnie pod koniec czerwca br. napisali petycję do prezesa Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej Pionier w sprawie otrzymania kluczy do altanek śmietnikowych, infrastruktury osiedla, zamontowania progów zwalniających i zmiany organizacji ruchu drogowego na osiedlu. Dziś dowiadujemy się od prezesów spółdzielni, że ich prośby zostaną spełnione.

- My mieszkańcy osiedla Staszica bloki 10 - 10 C prosimy Pana Prezesa o podjęcie natychmiastowych działań w kwestii śmietnika, który miał być zamykany a nie jest do tej pory czego nie możemy zrozumieć. Dlaczego nie otrzymaliśmy kluczy, mamy dosyć mieszkania w smrodzie i brudzie . Nasze bloki, szczególnie 10 B, sąsiaduje bezpośrednio ze śmietnikiem, z którego wyłażą szczury oraz robaki Śmieci są notorycznie wywalane z koszy przez osoby bezdomne, które dodatkowo urządziły tam sobie ubikację - piszą mieszkańcy do władz spółdzielni.- Mało tego z okolicznych bloków TBS mieszkańcy przynoszą swoje śmieci a po zwróceniu im uwagi twierdzą, że mają prawo tu wyrzucać. Również z domków jednorodzinnych śmieci są notorycznie przywożone. Sprawa była zgłaszana do administracji ale bez żadnego odzewu.

Od pisma mieszkańców minął miesiąc, nie otrzymali odpowiedzi i poprosili nas o interwencję. 

- Mieszkańcy otrzymają klucze do altanek, tak jak chcą, decyzja została już podjęta i jest wdrażana - mówi nam Andrzej Nowakowski, prezes RSM Pionier. - Mogę tylko przeprosić, że odpowiedź jeszcze nie dotarła do mieszkańców.

- Następna kwestia dotyczy pojemników na szkło. Prosimy o ich przeniesienie na miejsce obok pojemnika na plastiki. Są one usytuowane za blisko bloków i wyrzucane szkło szczególnie w nocy, bo i takie są przypadki, powoduje niesamowity hałas. Ponadto bezdomni w nocy wyciągają butelki, które niejednokrotnie są tłuczone a przy otwartych okna szczególnie teraz latem, jest to dosyć uciążliwe. Psują one wygląd osiedla ponieważ są ustawione przy parkingu, nie są też zbyt estetyczne i dlatego ustawienie ich w wymienionym miejscu poprawi wizerunek osiedla - proszą mieszkańcy. - Ostatnią naszą bolączką jest przejazd przez nasze osiedle samochodów w obie strony, ponieważ kierowcy skracają sobie drogę omijając ulicę Długosza i wjeżdżają od strony ul. Staszica. Prosimy o zainteresowanie ta sprawą Policji, z tego co wiemy trwają jeszcze jakieś ustalenia odnośnie w/w przejazdu. Bardzo prosimy o ustawienie odpowiednich znaków oraz zamontowanie przynajmniej dwóch progów zwalniających tak jak to zrobiło miasto przy ul. Wojska Polskiego ponieważ niejednokrotnie samochody z piskiem opon i przy bardzo dużej prędkości przejeżdżają przez nasze osiedle, nie zważając na pieszych czy innych kierowców. Ponadto prosimy o ustawienie znaku lub barierki przy bloku 10 B ponieważ bardzo często pomimo dużego parkingu samochody parkowane są przy wyjściu z klatki musimy nadkładać drogi aby dojść do śmietnika nie mówiąc już o przyjeździe karetki czy straży pożarnej. Prosimy zatem aby Pan Prezes zainteresował się naszymi problemami i je w szybkim czasie rozwiązał. 

Krzysztof Matusiak, wiceprezes RSM Pionier potwierdził spełnienie prośby mieszkańców w postaci progów zwalniających, a jeśli chodzi o procedurę organizacji ruchu na osiedlu, władze spółdzielni u prezydenta postulowały pozostawienie zakazu wjazdu na osiedle ze Staszica.

- Korespondowaliśmy z panem prezydentem w sprawie organizacji ruchu. Póki co znak stoi, chociaż docierają do nas informacje, że zakaz jest łamany. Mieszkańcy postulowali aby nie było możliwości wjazdu ze Staszica, co my podtrzymujemy. Teraz czekamy na uzgodnienie od pana prezydenta - dodaje Matusiak.