Zamknij

Pini Polonia bez pozwolenia wodnoprawnego. Zakład musi stanąć?

15:59, 07.07.2017
Skomentuj

Starosta Kutnowski Krzysztof Debich dwoma decyzjami z 2 i 30 czerwca 2017 r. cofnął pozwolenia wodnoprawne mega ubojni Pini Polonia w Kutnie. Pomimo braku pozwoleń zakład działa, bo zapewne będzie się odwoływał na drodze administracyjnej. Pytanie tylko co dzieje się ze ściekami produkowanymi w Pini Polonia skoro nie mogą być przekazywane do GOŚ i PWiK?

Stowarzyszenie Czysta Okolica i Andrzej Orłow od lat sygnalizowali wszelkim władzom od stojących na straży ochrony środowiska, przez Policję i władze samorządowe miejskie i powiatowe, że miliony litrów odpadów przemysłowych wylewane są w ziemię kutnowską i gostynińską. Przeprowadzona na wniosek Andrzeja Orłowa przez Starostwo Powiatowe w Kutnie generalna kontrola pozwoleń wodnoprawnych i wprowadzania ścieków przemysłowych w obieg zakończyła się miażdżącymi wnioskami dla mega ubojni. Wydaje się, że są one nie bez znaczenia dla wszystkich, którzy do tej pory mieli zamknięte oczy na trefne praktyki spółki w zakresie ochrony środowiska i dla odbiorców odpadów przemysłowych od ubojni.

Swoją walkę o przestrzeganie przepisów i ochronę środowiska prowadzi również Tomasz Matuszewski Starosta Gostyniński, który złożył zawiadomienie do gostynińskiej prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez spółkę z Trębek - odbiorcę odpadów przemysłowych m.in. z Pini Polonia. W próbkach pobranych z brei wylewanej na nieużytki (w Siemianowie Policja nazywa to nawożeniem pola sic!) Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Płocku wykrył jaja pasożytów i salmonellę. Prokuratura zachowuje się niemrawo. Teraz kiedy Starosta Kutnowski cofnął pozwolenia wodnoprawne śledczy nie będą mieli chyba żadnych wątpliwości, bo dowody same do nich przyjdą a powiązać spraw nie będzie chciał jedynie oportunista. Wkrótce na naszych łamach szczegóły zmagań Starosty Gostynińskiego i Wydziału Ochrony Środowiska i Leśnictwa gostynińskiego starostwa z odbiorcą odpadów m.in. od Pini Polonia i biogazowni.

W lutym tego roku Stowarzyszenie Czysta Okolica po wspólnej z dziennikiem internetowym eKutno.pl interwencji w Krzyżanowie, już kolejnej przez kilka lat ujawniania wylewów ścieków na pola, wystąpiło do WIOŚ w Skierniewicach i w Płocku, Regionalnej Delegatury Ochrony Środowiska w Łodzi i Starostwa Powiatowego w Kutnie o kontrole w zakładzie Pini Polonia i u odbiorcy odpadów przemysłowych pochodzenia zwierzęcego. Starostwo wzięło się za ubojnię, a WIOSie za spółkę z Trębek. 

Miażdżące wyniki kontroli

Wydział Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Kutnie w wyniku kontroli przeglądu faktycznego i przeglądu dokumentów oraz złożonych wyjaśnień ujawnił uchybienia związane z realizacją pozwolenia wodnoprawnego, co doprowadziło do cofnięcia przez starostę 2 czerwca br. pozwolenia z dnia 15 grudnia 2014 na wprowadzenie ścieków przemysłowych szczególnie szkodliwych z myjni samochodowej „brudnej”, do urządzeń kanalizacyjnych stanowiących własność Grupowej Oczyszczalni Ścieków sp. zo.o w Kutnie oraz punktu zlewnego zorganizowanego w GOŚ przy ul. Lotniczej. Zdaniem starostwa wytwórca ścieków Pini Polonia nie respektował obowiązków wynikających z pozwolenia wodnoprawnego, jak również warunków określonych przez GOŚ!

Ścieki z myjni brudnej dostarczane były przez Toensmeier do punktu zlewnego w GOŚ tylko w roku 2015, i to nie we wszystkich miesiącach i niezgodnie z warunkami określonymi w pozwoleniu! W 2016 roku zaprzestano całkowicie ich zlewania w GOŚ, więc nietrudno się domyślić gdzie ścieki lądowały. Spółka nie zgłaszała ani nie uzgadniała ze starostą żadnych zmian, gdy tymczasem dokonano przełączenia ścieków na zakładową podooczyszczalnię ścieków co skutkowało wprowadzeniem tych ścieków do kanalizacji sanitarnej Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji sp. zo.o w Kutnie.

Starosta stwierdził, że Pini Polonia nie udowodniła w sposób nie budzący wątpliwości sposobu postępowania ze wszystkimi ściekami z myjni brudnej, żeby był zgodny z prawem, bowiem rzekomo przekazała część ścieków na potrzeby rozruchu biogazowni innego podmiotu.

Drugą decyzję o cofnięciu kolejnego pozwolenia wodnoprawnego z 1 kwietnia 2016 r. Starosta wydał z kolei 30 czerwca br. Od tej pory zakład Pini Polonia nie może przekazywać żadnych szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego substancji pochodzących z terenu ubojni trzody chlewnej oraz jeliciarni firm zewnętrznej zlokalizowanej pod tym samym adresem do kanalizacji PWiK. Cofnięcie tego pozwolenia spowodowane było zmianą celu, zakresu i warunków ustalonych w tym dokumencie przez spółkę Pini. Do podoczyszczalni zakładowej a następnie do urządzeń kanalizacyjnych PWiK wprowadzane są ścieki w zwiększonej ilości i zawierającą w swym składzie dodatkową substancję szczególnie szkodliwą dla środowiska wodnego tj. węglowodory ropopochodne pochodzące z myjni brudnej.

Jednym słowem Pini Polonia nie respektowała obowiązków wynikających z pozwolenia wodnoprawnego ani umowy z PWiK. Oczywiście może się odwołać od decyzji administracyjnej starosty. Poprosiliśmy dyrektor Halinę Osińską o komentarz i zapytaliśmy gdzie teraz przekazywane są ścieki. 

Czy zatem zakład nie powinien funkcjonować czyli wytwarzać ścieków skoro są tak szkodliwe? Co z tymi, które tonami poszły w kanalizację, ziemię? Co z tymi produkowanymi po 2 czerwca i 30 czerwca? Gdzie są? Przecież nie wyparowały.

W starostwie odbyło się spotkanie przedstawicieli zakładu, Wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska, WIOŚ i Powiatowego Lekarza Weterynarii. Ustalono, że teraz po stronie Powiatowego Lekarza Weterynarii w związku z brakiem pozwoleń wodnoprawnych jest wezwanie przedsiębiorcy do zaprzestania szkodliwej dla środowiska działalności i kontrola substancji, z którą wozy asenizacyjne spółki Pewniak wyjeżdżają spod ubojni.

Po cofnięciu pierwszego pozwolenia od 2 czerwca w powiecie kutnowskim i gostynińskim wylewy były wzmożone. „Nawożono” nieużytki, pola i Bóg wie gdzie jeszcze lądowały odpady przemysłowe i ścieki. Minął miesiąc. Czy beczki ze ściekami kursują po obu powiatach? Kto je zobaczy powinien zawiadomić Powiatowego Lekarza Weterynarii, WIOŚ, samorządy i Policję.

Na podstawie art. 304 § 1 kpk, który nakłada na każdego, kto wszedł w posiadanie informacji (czytając artykuł) o możliwości popełnienia przestępstwa, obowiązek poinformowania o tym prokuratury lub policji Starosta Kutnowski obowiązany jest zawiadomić prokuraturę o nielegalnym procederze, który ujawniła kontrola. Co więcej prokuratura czy policja może wszcząć postępowanie z urzędu, rozpoczynając czynności na terenie zakładu, a jednocześnie zapobiec przyszłym czynom zabronionym, poprzez kontrole kursujących po obu powiatach wozów asenizacyjnych ze szkodliwymi dla środowiska i dla nas mieszkańców substancjami. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(21)

PrzyjacielPrzyjaciel

33 2

Brawo Andrzej i Czysta Okolica!!!

16:54, 07.07.2017
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MieszkankaMieszkanka

0 0

Po co komu artykuły że nie wolno, niezgodne z prawem jak cały czas wylewane są nie czystości a fetor jest nie do zniesienia.

12:13, 11.07.2017

Przyjaciel2Przyjaciel2

40 1

Dodam jeszcze, że prezydent i szefowie spółek powinni być za te wyniki kontroli też trzepani, bo może nie wiedzieli, że więcej ścieków idzie do kanalizacji?

16:56, 07.07.2017
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

trzepani?trzepani?

23 0

Oni to powinni karnie odpowiadać i to w trybie natychmiastowym .Przecież nie od dziś Pani redaktor opisuje sprawę wylewów , Pan Orłow również interweniuje, a tu władza zwalnia od podatków i co nie czytają ekutno? Oni dobrze wiedzą , wnikliwie czytają i rżną głupa. Wszystkie zawiadamiane wcześnie instytucje powinny odpowiedzieć za to ,że nie reagowały. Kara powinna być odpowiednia do szkód jakie zafundowali kutnowskiej ziemi.

18:19, 07.07.2017

TomasTomas

9 0

Pini od początku działalności w Kutnie jest po parasolem ochronnym prezydenta, a GOŚ i PWiK to spółki miejskie. Ich szefowie nie postawią się prezydentowi, nawet jeżeli wiedzieli o opisanych w artykule nieprawidłowościach.

14:34, 08.07.2017

:(:(

49 2

Proszę Państwa, poza samą firmą najbardziej winny jest Z. Burzyński, udający dobrego prezydenta m. Kutno. Człowiek ten, do niedawna jeszcze, fan i przyjaciel Piniego popierał i wspierał takie działania tej rzeźni. Taka firma jak ta powinna mieć własne oczyszczalnie ścieków, a nie, jak to się działo za przyzwoleniem: byłych komendantów KPP, instytucji które odpowiadają (np. Sanepid czy inne inspekcje) za ekologie oraz samego króla Kutna ? Bełkota I, wylewać świństwa na pola. To Burzyński nasze miasto truł i truje, bo widocznie mu się to opłaciło i nadal opłaca. Wszystkie skutki rządów mafii wyjdą na jaw wcześniej czy później a wtedy wszyscy wy, którzy dziś odsądzacie od czci i wiary ludzi walczących z sitwą, otworzycie szeroko oczy i zaczniecie płakać; niestety już po czasie. Pozbyć się trzeba wszystkich kołtunów od lat zajmujących najważniejsze urzędy: burzów, górników, nieumiejących dobrze pisać kłopotów czy udających naukowców saramonów i januszków. Kiedy do tego dorośniecie ludzie? Kiedy i czy w ogóle ?!!!

18:23, 07.07.2017
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

czytelnikczytelnik

9 1

masz 100% racji tylko zauważ oni się bujają już tyle lat i jakoś nie ponoszą żadnej kary poza tym ,że wybierani są na kolejne kadencje, a ostatni nawet jeden ty przez Ciebie wymieniony dostał awans na dyrektora ( po ciężkiej i nagłej chorobie?). Można ? Można i to jedno stanowisko się NIBY likwiduje a po przeczekaniu dostaje się kolejne i to w tej samej firmie, prawda?

18:38, 07.07.2017

ktośktoś

1 7

:(
Będziesz startował za Burzyńskiego?
Człowieku. Przestań pisać samemu ze sobą.
To śmieszne i zarazem żenujące, tak samo jak i to, że samemu klikasz sobie polubienia.
Ogarnij, odpręż się, wyjdź na spacer, może lekki deszcz ostudzi twoje zepsute emocje

22:44, 07.07.2017

:):)

39 2

Dodam, Burzyński wraz z innymi odpowiedzialnymi za całą kutnowska patologię powinien stanąć przed sądem i odpowiedzieć karnie za to całe ZŁO ! I jeszcze jedno, walcząc z patologiami nie walczymy z poszczególnymi partiami (sami będąc bezpartyjni) tylko ze zwykłą hołotą i tymi, którzy szkodząc nam - mieszkańcom i naszemu miastu - szkodzą także szyldom partyjnym, które reprezentują. Tu w Kutnie nie ma bowiem PiS ani PO, zaś PSL jest karykaturą dawnego komunistycznego ZSL-u. Walczymy jedynie ze złymi ludźmi i złem, które tworzą dla własnych korzyści. Tworzymy ponadpartyjne forum walczące ze szkodnikami takimi jak kłopot, burza, górnik, trawa, arturek, januszek, jacuś z TBS i cały szereg innych miernych politykierów będących karykaturami ludzi i polityków.

18:36, 07.07.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RealistaRealista

11 11

Nic byście ni zrobili gdyby Erwiński nie zwinął parasolki.

20:55, 07.07.2017
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Idzie nowe Idzie nowe

10 0

A pomyślałaś, że w tym temacie też ktoś zadziałał?

12:29, 08.07.2017

salomonsalomon

3 21

Nie ma PiS ani PO ani PSL ale ty na szczęście jesteś więc będzie dobrze. Działaj, atakuj, demaskuj, osaczaj, nawołuj i bądź czujny :)

21:27, 07.07.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RossRoss

27 1

Inwestycja Pini miała być wizytówką rządów Burzyńskiego. Myślę, że jest rzeczywistym obrazem jego prezydentury. Sam tę firmę sprowadził do Kutna, bo to miała być "czysta" inwestycja. Pamiętamy wizyty na Węgrzech w tamtejszych zakładach Pini wiceprezydenta Boczkai, starosty Dąbrowskiej czy wtedy przewodniczącego Trawczyńskiego. W tej chwili po dzialaniach starosty Debicha widać próbę zamknięcia sprawy i odcięcia sie od tematu Pini, który jest kompromitujący i bardzo niewygodny dla środowiska politycznego Burzyńskiego i Debicha.

01:16, 08.07.2017
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KłosKłos

8 0

A co robił do tej pory starosta ,że nie reagował? Przecież art o tych wylewach ukazują się od dłuższego czasu , były zgłaszane do różnych kutnowskich instytucji i co? Wszyscy uszy po sobie? Teraz panie starosto to za późno żeby się z tego wymiksować .Niech pan dalej trzyma koło siebie takich co to pan robi z nich dyrektorów z dnia na dzień i to jeszcze podobno takich chorowitych na stanowiska , prawda?Błąd za błędem.

08:46, 08.07.2017

:((((:((((

16 0

Jak widać po twojej wypowiedzi - ?salomom? i ?ktoś? - służalczość to już taka cecha wrodzona. Nie umiesz już jako zwyczajny kameleon - który zwiedził wszystkie niemal partie - myśleć samodzielnie i dlatego takich jak ty, nam normalnym ludziom jest po prostu żal. Wiesz sufler (bo jesteśmy przekonani, że to ty lub tego rodzaju i poziomu ?cóś?), kiedyś dawno temu żył w ZSRR burzopodobny osobnik, który uważał się za osobę niezastąpioną, nieśmiertelną i najmądrzejszą. Otóż ten ?Józef ze stali? to taki protoplasta twojego burzy i jemu podobnych, byłych członków rodzimych: PZPR, WSW, MSW, ZOMO, MO ? i tym podobnych miernot. Przerażające jest jednak to, że ty w to wszystko wierzysz; w to, że poza tym bełkotliwym starym ale złym człowiekiem jest już pustka oraz nicość. OK, ale być może dla ciebie i ludzi twojego ?poziomu? i gatunku. Nas ten osobnik, tak zresztą jak jego przydupasy oraz kolejna klika: z górniczyną, kielichem czy kłopotem. Dla takich jak ci wymienieni nie ma już miejsca w życiu publicznym bo być go ze względów oczywistych nie może. To ludzie przeklęci !!!

12:08, 08.07.2017
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

:((((:((((

3 0

Nie dokończone zdanie powinno brzmieć nst.: Nas ten osobnik, tak zresztą jak jego przydupasy oraz kolejna klika: z górniczyną, kielichem czy kłopotem po prostu brzydzą, napawają wstrętem i odrazą.

12:13, 08.07.2017

abcabc

2 0

a tak poza tym wszyscy zdrowi w domku ?

12:16, 08.07.2017
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

abcabc

8 0

"a tak poza tym wszyscy zdrowi w domku" ? - TO KOMENTARZ SKIEROWANY DO WPISU SALOMONA, A WIĘC POWINIEN BYĆ POD JEGO WPISEM A NIE :((((

12:22, 08.07.2017

???!!!???!!!

16 0

Korzystając z gościnności portalu chciałbym m.in. zadać kilka pytań dotyczących przyczyn, fatalnej wręcz jakości wody w naszych domowych kranach.

Czy nie sądzicie Państwo, że cuchnąca ciecz niezdatna do picia ma bezpośredni związek z omawianą tu kwestią?
Czy Pini powinna dostać zgodę na uruchomienie produkcji, jeśli nie spełniła wymagań w zakresie ochrony środowiska?
Przy (obiektywnie słusznym) założeniu, że produkcja nie powinna wcześniej ruszyć, chcemy wiedzieć, dlaczego jednak się rozpoczęła?
Kto osobiście zadekretował, pozytywną dla Pinii w tej kwestii, decyzję podejmując graniczące z pewnością ryzyko, swego rodzaju, katastrofy ekologicznej w mikroskali?
Należy przyjąć jako pewnik, że decyzji takiej nie wydałby żaden urzędnik bez zgody, czy nawet nacisku, ze strony najwyższych władz samorządowych.
Jeśli tak, to dlaczego decydenci odpowiedzialni za ten stan rzeczy nie działają wystarczająco skutecznie na rzecz poprawy jakości wody?
Wreszcie dlaczego nie zostały pociągnięte do odpowiedzialności inne instytucje i osoby w nich decydujące o działaniach i/lub ich zaniechaniu, powodując to z czym mamy do czynienia obecnie?
Reasumując dodam, iż wszystkie postawione w tym tekście pytania i stwierdzenia są figurami czysto retorycznymi, mającymi jedynie na celu wywołanie niezbędnej dla naszej przyszłości refleksji i rozpoczęcie dyskusji.

14:11, 08.07.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TereskaTereska

16 2

SUKCES! WINDA - KREDYT BURZYŃSKI RATUJE PINI. Jak ćwierkają wróbelki, ten który ściągnął Pini do Kutna - a mowa o samym ci to imć kalifie Burzyńskim - postanowił wszystkie ścieki z tej mega ubojni zagospodarować na terenie własnej rezydencji. Aby śmierdzące wyziewy nadto nie utrudniały życia jemu , jego rodzinie i sąsiadom - zakupił z wojskowego demobilu maski pegaz. Uwaga - jeżeli ktoś ujrzy na ulicach Kutna jegomościa w masce pegaz niech nie wpada w panikę - nie ma to nic wspólnego z zagrożeniem terrorystycznym - TO TYLKO NASZ UKOCHANY PAN PREZYDENT.

16:00, 08.07.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AKWAKW

16 0

Pinol już nie płaci komu trzeba i wszystko się sypie???

20:46, 08.07.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

p. redaktorp. redaktor

4 3

" . . . Starosta Kutnowski Krzysztof Debich dwoma decyzjami z 2 i 30 czerwca 2017 r. cofnął pozwolenia . . ." - powinno być: dwiema decyzjami . . .

21:05, 08.07.2017
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

polonistapolonista

4 1

obie formy są poprawne

08:37, 09.07.2017

oburzonyoburzony

2 0

Kto ukarze rolników? Nikt bez ich zgody nic nie wylał na pole. Nikt nic nie zgłaszał ani do prokuratury ani do Policji ani do WIOŚ. Cwaniactwo sięga zenitu. A Pan Andrzej może kasy nie dostał, że na jego pole gnojowicy nie wylewają? Ktoś tu robi aferę z czystej zemsty. NIe chodzi o środowisko chodzi o stołki. Ktoś komuś przeszkadza i tyle. Rolnik ma badać co ktoś mu wylewa na pole. Gdyby nikt się nie zgodził to takich szopek by nie było. Odsyłam do Ustawy o nawożeniu - dotyczy hodowców a nie ubojni. Prawda jest ciekawa i tylko prawda. Polecam te słowa ostatnie wszystkim zainteresowanym. Apeluję o podawanie prawdy.

21:20, 10.07.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

oburzonyoburzony

6 0

Kto ukarze rolników? Nikt bez ich zgody nic nie wylał na pole. Nikt nic nie zgłaszał ani do prokuratury ani do Policji ani do WIOŚ. Cwaniactwo sięga zenitu. A Pan Andrzej może kasy nie dostał, że na jego pole gnojowicy nie wylewają? Ktoś tu robi aferę z czystej zemsty. NIe chodzi o środowisko chodzi o stołki. Ktoś komuś przeszkadza i tyle. Rolnik ma badać co ktoś mu wylewa na pole. Gdyby nikt się nie zgodził to takich szopek by nie było. Odsyłam do Ustawy o nawożeniu - dotyczy hodowców a nie ubojni. Prawda jest ciekawa i tylko prawda. Polecam te słowa ostatnie wszystkim zainteresowanym. Apeluję o podawanie prawdy.

21:22, 10.07.2017
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Rolnik Rolnik

1 0

Rolników sprawdza Agencja Restrukturyzacji, jeśli biorą pieniądze za to że im to wylewają na pola mają ciepło, nie widziałem jeszcze aby nieużytki nawozić, istnieje bezwzględny zakaz i rolnicy tłumaczą się z tego, właściciele nieużytków i dzierżawcy. Na policję zgłaszają rolnicy, którzy nie chcą aby ściekało im to na pola, bo mają normalne uprawy. Oburzony jak nic nie wiesz to pisz głupot. A jak bronisz tych co wylewają ścieki i tych co je produkują to Ci gratuluję

13:24, 11.07.2017

MieszkankaMieszkanka

6 0

Wywozy cały czas się odbywają pomimo zakazów

12:14, 11.07.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

eko eko

3 0

Konkurencja miesiąc prawie myślała, aż wreszcie napisała o salmonelli i pasożytach w ziemi w naszym regionie.Niestety blado to wypadło. A czy policja i prokuratura sprawą się zajęła porządnie?! A starosta z Kutna co zrobił w tej sprawie?!

22:07, 27.07.2017
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

logialogia

0 0

Konkurencja robi to nie po raz pierwszy. A co do wymienionych przez ciebie roganów to trzeba ich pytać no bo któż może lepiej wiedzieć niż oni?

23:43, 27.07.2017

ekoeko

1 0

Pytam retorycznie w sumie, bo przecież wiadomo że, już by ekutno napisało. A jak nie zrobili to ich do prokuratora podać za zaniechania i kolejna sprawa, w którą jak to napisała wasza konkurencja zamieszany jest starosta

08:54, 28.07.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZainteresowanyZainteresowany

0 0

Na szczawinie nocą też jeżdżą beczkowozy

15:20, 28.07.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaja

1 0

To zmowa w Kutnie daje najwyższe stawki w Polsce za wodę i ścieki w naszym mieście. Jakośc wody jest bardzo zła co na to sanepid w Kutnie przeciez wiedzą?

16:21, 28.07.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

do jado ja

0 0

Dlatego po takim artykule - po ostatnich zdaniach starosta Debich wie co robić, musi zawiadomić prokuraturę, jak nie zawiadomi to odpowie za niedopełnienie obowiązków, a jeśli kutnowski prokurator nie weźmie się za policjantów którzy rżną głupa na to co się dzieje na polach, ugorach i lasach choćby u nas w gminie to znaczy że nikomu już nie zależy. Dopiero jak pojawi się salmonella w domach, u dzieci, jak się potrujemy, ktoś umrze to będzie powód do radykalnych działań wymiaru sprawiedliwości

21:27, 28.07.2017
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%