Radni miejscy dziewiętnastoma głosami "za" przyjęli dziś budżet Kutna na 2016. Prezydent Zbigniew Burzyński stwierdził, że w jego samorządowej karierze radni nie złożyli jeszcze tylu wniosków, dbając o wyborców ze swoich okręgów.

- Tylu wniosków jeszcze nie było, z niektórych komisji 19, 15, 13, oczywiście że powtarzały się, a naliczyliśmy aż 28 różnych wniosków. wnioski są potrzebne i zasadne, dlatego uznaliśmy je i znalazły się w budżecie i wieloletnim planie inwestycji - mówił Zbigniew Burzyński, prezydent Kutna. - Budżet jest odbiciem sytuacji gospodarczej miasta, na rok 2016 zaplanowaliśmy 160 mln zł. Wnioski radnych dotyczą spraw wydatkowych, no szkoda, że nikt się nie pokusił o wniosek skąd wziąć jeszcze pieniędzy czyli dochody w budżecie. Planowane dochody na rok następny 149 mln zł, to mniej o 3 mln zł niż teraz. W tym budżecie nie ma żadnych pieniędzy unijnych, o połowę mniejsze są dochody majątkowe, rekompensatę za to mamy w dochodach z PIT i podatku od osób prawnych czyli firm. (...) Znacznie zmieniło się bezrobocie, po listopadzie w mieście jest zarejestrowanych 2100 bezrobotnych, czyli 500 mniej niż na początku roku. Na Sklęczkach przybyło mniej więcej tyle miejsc pracy. Jakie grupy zawodowe są bezrobotne 300 sprzedawców, 160 kucharzy, 160 ekonomistów. Problemem są też osoby z wykształceniem wyższym to 300 osób, ale to nie jest techniczne wykształcenie. To zmartwienie wszystkich miast, w których rozwija się przemysł. Teraz dopiero wraca się do szkolnictwa zawodowego, technicznego. Po stronie wydatków mamy 151 mln zł, 48 mln zł na oświatę przy subwencji 22,5 mln zł, 8,6 na kulturę, widać że w kulturze dużo się dzieje, 4,4 mln zł sport, sprzątanie - gospodarka komunalna 13 mln zł i 13,3 mln zł na inwestycje. To mało, bo ten rok zaczynaliśmy z 19 mln zł,

Jakie wnioski składali radni do budżetu i wieloletniego planu inwestycji? Między innymi o tablety dla radnych aby zlikwidować przygotowywanie materiałów papierowych, parking na Podrzecznej, chodnik od Lidla do ronda Dmowskiego, inteligentną sygnalizację na Józefowie pod wiaduktem, modernizację chodników od Łąkoszyńskiej do Bukowej, modernizację wjazdów i chodnika przy Szymanowskiego po stronie domków jednorodzinnych, wjazdy do bloków przy ulicy Przytorze, altanki śmietnikowe, systemy sekundowe przy sygnalizacjach, remont chodników na ulicy Wygoda, nakładkę na Jesiennej, budowę chodnika wzdłuż staszica 26, modernizacje drogi przy Wilczej, budowę I etapu ulicy Chopina w 2017 roku, zatoki parkingowej przy Jagiełły.

W dyskusji nad budżetem wzięli udział radni Zenon Kurczewski, Robert Feliniak, Joanna Podemska i Jacek Saramonowicz. Głosu udzielono również przedstawicielowi mieszkańców ulicy Paderewskiego Włodzimierzowi Święcickiemu.

- 85 % planowanych wydatków czyli około 130 mln zł to wszystko to za co odpowiedzialny jest samorząd miejski, 25 mln zł pozostaje do dyspozycji Rady Miasta Kutna i same dylamety. Jak rozdysponować tę kwotę jak potrzeby są znaczne, remont zasobów mieszkaniowych, remonty dróg, chodników, zakup gruntów pod kolejne firmy w strefie, promocja miasta, wspieranie instytucji pożytku publicznego - mówił radny Zenon Kurczewski. - Odpowiedź jest prosta, każda z wymienionych potrzeb jest konieczna i warta dofinansowania. Sztuką jest rozdzielenie środków w najbardziej rozsądny i racjonalny sposób. Ten warunek przedkładany budżet zapewnia moim zdaniem.

- To bardzo dobry budżet, zarówno dla całego miasta, jak i dzielnicy którą reprezentuję - Wenecji. Zakończyła się modernizacja ulicy Krasińskiego, dziś odbywa się historyczny moment decyzji modernizacji ulicy Kochanowskiego w 2016 roku - mówił Robert Feliniak. - Za to wielkie podziękowania dla pana prezydenta.

- Każdy radny jakby miał dziękować panu prezydentowi za wszystkie rzeczy, który obiecał to by czasu brakło - powiedziała radna Joanna Podemska. - Będę wyrazicielem więc podziękowań wszystkich radnych, za uwzględnienie naszych wniosków. Na komisjach na pewno nie było łatwo, każdy dbał o swoje i chciał żeby jego temat był załatwiony.

- Musimy przyznać tutaj z kolegą radnym Łukaszem Walczakiem, że wiele załatwić nam się nie udało - powiedział radny Jacek Saramonowicz. - Być może z powodu tego, że wybory uzupełniające były w październiku. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku będziemy mogli się popisać takimi osiągnięciami, jak radny Feliniak.

Mieszkaniec Kutna Włodzimierz Święcicki upomniał się o przesuwaną z roku na rok modernizację ulicy Paderewskiego.

- W jakim złym stanie technicznym jest ulica Paderewskiego wie Rada Miasta Kutna, bo dwa lata temu była wyjazdowa sesja. W ubiegłorocznym budżecie i planie inwestycyjnym ulica była wyznaczona do modernizacji na 2017 rok. Natomiast teraz już jej nie ma ani na 2017 ani na 2018 rok- mówił Święcicki. - Proszę w imieniu mieszkańców o umieszczenie tej ulicy do zrobienia na 2017 rok z pierwszym etapem Chopina lub z drugim w 2018 roku.

Prezydent nie odniósł się do zmiany planów, uznał jedynie, że nie widzi możliwości aby jeszcze coś dodać do zamierzonych inwestycji.

- Ulice znacznie starsze od Paderewskiego są podzielone na etapy, bo są kosztowne. Ulica Paderewskiego jest na razie słabo zagospodarowana, ma niewiele domów - mówił prezydent. - Ulice starsze są społecznie ważniejsze, bo są gęściej zamieszkane. Wszystkie ulice kiedyś będą zrobione. Pewne kwartały ulic trzeba pozamykać. Znaczenie ulicy Chopina jest większe, jest tam młyn, więcej mieszkańców.

Mieszkańca poparł radny Jan Dębski, który kandydował z tamtego okręgu.

- Od wielu, wielu lat dyskutowałem z panami prezydentami na temat ulic Chopina, Paderewskiego i Kolberga - powiedział radny.- Przyjęliśmy plan, że najpierw będzie Chopina potem Paderewskiego, więc jeśli w 2017 zaczniemy Chopina to mam nadzieję, że zaraz po ukończeniu tej inwestycji będzie można zrobić Paderewskiego. Od wielu lat rozmawiamy z panem prezydentem na ten temat i dobrze byłoby to co było ustalone zrobić w takiej właśnie kolejności.

- Wybór ulic to wasz wybór - odparł prezydent. - Oczywiście nie dzisiaj, jeśli uznacie, że można zmienić plan, to zmienicie. Przychodzą ludzie o zrobienie kanalizacji, bo plan zagospodarowania jest, ale to miasto nie jest jeszcze tak bogate aby po polach kanalizację, infrastukturę i ulicę robić.