Zwycięzcą trzeciego odcinka został Andre Schulze. Kolarz otrzymał nagrodę z rąk Zbigniewa Burzyńskiego, prezydenta Kutna. Najlepszy z Polaków - Sylwester Janiszewski zajął szóste miejsce. Trasa trzeciego etapu była trudna choć głównie na płaskim terenie, upał nie był również sprzymierzeńcem sportowców. Kolarze jechali w szybkim tempie.

Niedługo po starcie w Łęczycy od peletonu oderwali się Czech Jiri Nesveda, Ukrainiec Witalij Kondrut i zwycięzca ubiegłorocznego wyścigu Marcin Sapa. Do premii specjalnej w Grabowie dojechali jeszcze w trójkę, ale stopniowo Czech i Ukrainiec tracili siły w upale przekraczającym 30 st. Celsjusza. Do drugiej lotnej premii w Izbicy Kujawskiej Sapa dojechał już sam i kontynuował ucieczkę aż do... zamkniętego przejazdu kolejowego.

Kolarze poczekali aż przejedzie pociąg, a sędziowie zarządzili neutralizację, wypuszczając Sapę przed peletonem z taką różnicą czasową, jaką miał dojeżdżając do opuszczonego szlabanu. Jednak od tego momentu jazda nie układała się zawodnikowi grupy BDC MarcPol i ostatecznie peleton doścignął go 20 km przed metą.

Zawody są ostatnim sprawdzianem dla kilku polskich kolarzy przed rozpoczynającym się 10 lipca w Karpaczu Tour de Pologne. Startują m.in. Marek Rutkiewicz (CCC Polsat Polkowice) i Bartosz Huzarski(NetApp), którzy mają być liderami reprezentacji w najważniejszym krajowym wyścigu.

Wyścig Solidarności i Olimpijczyków zakończy się 8 lipca w Jarosławiu.

info: PAP