Zamknij

Pomysłowe prezenty awaryjne

16:37, 27.11.2020 (.) Aktualizacja: 16:39, 27.11.2020
Skomentuj

Święta Bożego Narodzenia to czas, gdy wszyscy dzielą się prezentami i życzą sobie wszelkiej pomyślności. Każdy marzy, by pod choinką odnaleźć wymarzony, spersonalizowany prezent. Jednak jak sprawić, by był on w pełni trafny i, co znacznie ważniejsze, oryginalny?

Prezenty z listy, czyli gdy brakuje świątecznej magii

Gdyby zapytać napotkanego przechodnia o najbardziej sztampowe podarunki, które otrzymali, albo przekazali, lista byłaby długa i w wielu punktach bardzo podobna. Na czele stawki zdecydowanie znalazłyby się: ciepłe, wełniane skarpetki, krawat, śmieszny sweter, piżama, książka, czy portfel. Nie ma w tym nic złego, jeśli obdarzony takimi prezentami, jest zadowolony i lubi praktyczne podarunki. Niestety znacznie częściej pod drobnym uśmiechem ukrywana jest dezaprobata i lekkie rozczarowanie.

Zaskocz bliskich już dziś i podaruj im coś absolutnie niezwykłego!

Z roku na rok, coraz więcej firm, proponuje indywidualnie dopasowane prezenty. Modne ostatnie słowo "spersonalizowane" jest tu kluczowe. A co właściwie się pod nim kryje? Przede wszystkim o Świętach Bożego Narodzenia należy pomyśleć znacznie wcześniej, a nie denerwować się na ostatnią chwilę, czy kurier zdąży z przesyłką. Po drugie cały proces wymaga uważności i odrobiny refleksji. Dokładnie zastanówmy się co lubi, a czego nie osoba, którą chcemy uszczęśliwić podarkiem. Warto także wszystkie pomysły spisać na kartce. Wtedy znacznie łatwiej będzie podążać w wybranym kierunku.I tak na przykład fan motoryzacji na pewno ucieszy się, gdy wypożyczalnia samochodów luksusowych ofiaruje mu auto do jazdy na parę godzin. Co więcej, możliwe jest wybranie ulubionej marki pojazdu. A pomocnik Świętego Mikołaja już powinien dobrze wiedzieć, który model sprawdzi się idealnie! Miłośnika podróży natomiast zapewne ucieszy niestandardowy lot balonem, albo szybowcem nad okolicą. Wielbiciel domowych wypieków, zamiast kolejnej blachy do wypieku ciasta, z radością przyjmie imienne zaproszenie na warsztaty cukiernicze u swojego mistrza.

S.O.S., czyli gdy czasu mało, ale chęci są wielkie....

Niestety żyje lubi zaskakiwać i często, mimo największych chęci, po prostu nie wyrobimy się w swoich ambitnych planach. I co wtedy? Czy lepiej wydać na szybko dużo pieniędzy i kupić cokolwiek?! Nie, nie i jeszcze raz nie! Zamiast przepłacać, postawmy na klasykę, jednakże z lekką nutką dopasowania do charakteru i upodobań bliskiej osoby. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy ukochana ciocia woli biżuterię w srebrze, czy w złocie...Ufundujmy jej bon podarunkowy do jubilera. Wówczas samodzielnie będzie mogła zrealizować zamówienie. W ogóle forma opłaconych, imiennych zaproszeń to niezwykle trafne rozwiązanie awaryjne, na tak zwaną "ostatnią chwilę"!

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%