Przeprawa przez Filipowicza. To woła o pomstę do nieba!

Na przełomie listopada i grudnia w Kutnie miały być zrealizowane prace związane z poprawą nawierzchni dróg gruntowych. Na wyrównanie drogi czekali między innymi mieszkańcy ulicy Filipowicza. Przy niej znajdują się miejskie korty tenisowe, budynek Kościoła Zielonoświątkowego oraz siłownia "Zapora".

- Na początku stycznia byłem w Urzędzie Miasta Kutna, dzwoniłem też do pana Jacka Boczkai zastępcy prezydenta Kutna. Cały czas mnie zbywają - mówi nam  ks. prezbiter Arkadiusz Delik.

Kutnianie w ubiegłym roku złożyli petycję do prezydenta Zbigniewa Burzyńskiego. 

- Kiedy nastąpi modernizacja lub przebudowa nawierzchni drogi na ulicy Filipowicza, przy której mieści się nasz zbór? Planujemy rewitalizację terenu wokół budynku przynależącego do naszego kościoła. Chcielibyśmy zaplanować środki finansowe na ten cel, umówić wykonawców, zaplanować terminy prac itp., tak aby uniknąć możliwych utrudnień związanych z prowadzoną przez Urząd Miasta inwestycją. Nawierzchnia na ulicy Filipowicza jest w bardzo złym stanie. Nie ma tam chodnika, jest bardzo dużo dziur i nierówności – w okresach wiosennym i jesiennym droga staje się praktycznie nieprzejezdna. Z drogi tej korzystają także osoby niepełnosprawne uczęszczające do naszego kościoła. Przebycie odcinka 200 metrów jest dla nich bardzo uciążliwe a czasami niebezpieczne - piszą mieszkańcy.

- Sprawa przebudowy wspomnianej ulicy nie jest rozstrzygnięta. Trwają bowiem prace nad projektem budżetu Miasta Kutna na 2022 rok - tak odpowiadało w zeszłym roku Biuro Prasowe Urzędu Miasta Kutna. 

- Nawierzchnia na ulicy Filipowicza jest w bardzo złym stanie. Nie ma tam chodnika, jest bardzo dużo dziur i nierówności – w okresach wiosennym i jesiennym droga staje się praktycznie nieprzejezdna - mówi ks. prezbiter Arkadiusz Delik. - Z drogi tej korzystają także osoby niepełnosprawne uczęszczające do naszego kościoła. Przebycie odcinka 200 metrów jest dla nich bardzo uciążliwe a czasami niebezpieczne.

Zbór planuje rewitalizację terenu wokół budynku należącego do Kościoła Zielonoświątkowego. Są już plany, ale jak mówi ksiądz warto je dostosować do planów miasta. 

Przy ul.  Eugeniusza Filipowicza Honorowego Obywatela Miasta Kutna znajdują się miejskie korty tenisowe, budynek Kościoła Zielonoświątkowego oraz siłownia ‘Zapora’. Z każdym rokiem jest tam większy ruch pieszych. W chwili obecnej brak chodnika powoduje bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia osób, które zmuszone są do poruszania się po jezdni. 

W styczniu zapytaliśmy władze Kutna czy ulica doczeka się dobrej nawierzchni.

- Od grudnia ubiegłego roku sukcesywnie wykonywane są prace związane z wyrównywaniem gruntowych dróg w Kutnie. Wykonawca otrzymał informacje o 41 ulicach, które wymagają interwencji. Oczywiście do przeprowadzenia tych prac potrzebne są odpowiednie warunki pogodowe, dlatego nie wszystko dzieje się tak szybko, jak byśmy tego chcieli. Nie mniej jednak prace są wykonywane na bieżąco, a drogowcy pracowali w ostatnim czasie na ulicy Żniwnej i na okolicznych ulicach gruntowych. Jeśli chodzi o ulicę Filipowicza, to na pewno zostanie ona wyrównana w najbliższym czasie. Przebudowa tej drogi nie została ujęta w budżecie, ale dołożymy wszelkich starań, aby przez cały rok utrzymywać ją w jak najlepszym stanie technicznym, tak, aby mieszkańcy nie musieli jeździć i chodzi po dziurach i błocie - informuje nas Kamil Klimaszewski, podinspektor w Centrum Dialogu i Samorządności w Biurze Prasowym w Urzędzie Miasta Kutno.