Zamknij

W Krośniewicach nie będzie podwyżki lokalnych podatków. Na sesji o sytuacji w zakładach komunalnych

16:02, 22.11.2020 O.R Aktualizacja: 07:30, 23.11.2020
Skomentuj

Na początku listopada odbyła się sesja Rady Miejskiej w Krośniewicach W porządku obrad znalazło się między innymi podjęcie uchwał: w sprawie wyznaczenia aglomeracji Krośniewice, określenia szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych, w sprawie wniesienia skargi na rozstrzygnięcie nadzorcze, Informacja o stanie realizacji zadań oświatowych za rok szkolny 2019/2020, sprawozdania z działalności Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej  za 2019 rok i za I półrocze 2020 roku, Informacja dotycząca bieżącej sytuacji Zakładu Usług Komunalnych Sp. z o.o. 

Na początku sesji przewodniczący rady Sławomir Kępisty poinformował o powodach przeprowadzenia sesji w sposób stacjonarny zgodnie z obostrzeniami i zaleceniami rządu, a nie zdalnie. Radni zachowali odległości, byli w maseczkach, sala obrad była co godzina wietrzona. 

- A z kim pan przewodniczący konsultował, żeby sesja odbyła się stacjonarnie nie zdalnie? Ze mną nie - powiedziała radna Mariola Łukomska. - Powinien pan ze wszystkimi to skonsultować. Naraża nas pan. Czy rozmawiał pan z kimś kto przeszedł covid? Nie. 

- A mam obowiązek podać pani imiennie z kim konsultowałem? Chyba nie - odparł S. Kępisty.

Mariola Łukomska powiedziała, że wszystkie ościenne gminy pracują w systemie zdalnym, w jakim nakazuje ustawa, a przewodniczący naraża radnych. Z kolei S. Kępisty powiedział, że radny ma obowiązek pracy na rzecz gminy. 

- Taki przywilej mają urzędnicy, a większość z nas musi chodzić normalnie do pracy - powiedział przewodniczący.

Radny Andrzej Bonawenturczak również stwierdził, że przewodniczący z nim nie konsultował zwołania regularnej sesji i postulował, aby w przyszłości przewodniczący rozważył sesję z trybie mieszanym.

W sesji wzięło udział 13 radnych, nieobecni byli Anna Chmielecka i Mieczysław Król. Burmistrz Katarzyna Erdman wzięła w niej udział zdalnie, obsługa prawna była pod telefonem.

Skarbnik Beata Mitlas zasugerowała przy omawianiu  uchwały w sprawie obniżenia średniej ceny skupu żyta za 1 dt przyjmowanej jako podstawa do obliczenia podatku rolnego na 2021 r., że wszystkie podatki w gminie Krośniewice z uwagi na pandemię i ciężką sytuacja wszystkich również i gminy,  zostaną na poziomie roku 2020 r. 

Rada Miejska podjęła uchwałę na podstawie, której podatek rolny w gminie Krośniewice będzie na poziomie tegorocznym, przyjmując 50 zł jako średnią cenę skupu żyta za 1 dt.  Następnie rada przyjęła program współpracy Gminy Krośniewice z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami wymienionymi w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie na rok 2021.

Radni głosowali również za uchwałą o wniesieniu skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi na rozstrzygnięcie nadzorcze Regionalnej Izby Obrachunkowej uchylające uchwałę rady o  nie udzieleniu absolutorium Katarzynie Erdman za rok 2019. 9 radnych było "za" i 4 "przeciw". Skarga zatem zostanie wniesiona do sądu.

Sprawozdania z działalności Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej  za 2019 rok i za I półrocze 2020 roku zostało omówione na komisjach. Głos zabrała radna Jadwiga Piotrowska - Sprawozdanie to są głównie zdjęcia, większość dotyczy ZUKu a nie MZGKiM. Chodzi o odpady ZUKu, pan dyrektor MZGKiM (Cezary Jankowski - przyp. red.) twierdzi, że je posprzątał. Pytałam kto to zrobił, gdzie są odpady i jaki był tego koszt. 

- Posprzątaliśmy razem z ZUKiem. Nie potrafię powiedzieć jakie koszty były, bo robiliśmy to swoim sumptem - mówił Cezary Janakowski.

- Przedstawił pan sprawozdanie bez bilansu zysków i strat, bez kosztów pracy i energii itp. Co chce pan przez to ukryć? - spytał S. Kępisty.

- To jest sprawozdanie z działalności, nie sprawozdanie finansowe - powiedział dyrektor C. Jankowski.

- Oczekujemy sprawozdania pełnego, ponieważ pan dostaje pensję z naszych podatków.  Ilu jest kierowników w zakładzie i ilu pochodzi spoza naszej gminy i dlaczego? - spytał przewodniczący rady. - 5 kierowników i dyrektor na 33 pracowników. Dla kogo to jest komfortowe? Kto zapłaci odszkodowania ze spraw, które toczą się w sądzie pracy po zwolnieniach poprzednich pracowników?

- Sprawy się toczą. Nie przesądzajmy, że zakład przegra i będzie płacił - odparł dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.

- Jak pan się odniesie do zarzutów, o których mówi ulica? Prawdopodobnie wygórowanych wynagrodzeń dla pracowników, złego doboru kadry kierowniczej, źle funkcjonującego zakładu pracy i pomówień z tym związanych i złej pracy zatrudnionych ludzi - mówił S. Kępisty. - Unikał pan jak ognia spotkania z nami, dziś, będąc zdalnie na sesji wymiguje się pan od odpowiedzi. 

List dyrektora Cezarego Jankowskiego  Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej do radnych:

W związku z panującą sytuacją epidemiczną, wrastającą ilością zakażeń i zgonów zarówno ja, jak i moi pracownicy nie będziemy uczestniczyć w Komisjach, Sesji w zaproponowanym przez Pana trybie. Przedstawiona przez Pana formuła obrad nie daje żadnej gwarancji, że ktokolwiek z nas nie zarazi się COVID – 19. Dzisiaj nikt nie jest w stanie zapewnić dostatecznych środków bezpieczeństwa oraz dać gwarancję bezpieczeństwa epidemiologicznego zebranych osób podczas obrad Komisji i XXX Sesji Rady Miejskiej w Krośniewicach.

Jednocześnie Deklarujemy swój udział w obradach Komisji oraz XXX Sesji Rady Miejskiej w Krośniewicach lecz w formie zdalnej. Będąc do dyspozycji Wysokiej Rady odpowiemy na każde pytanie, rozwiejemy wszystkie wątpliwości w poczuciu odpowiedzialności nie uchylając się od żadnego ważnego tematu dotyczącego gminy Krośniewice, jej mieszkańców, a także Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Krośniewicach. Wszystko robimy dla dobra wspólnoty, od niczego się nie uchylamy, nigdy nie jesteśmy przeciw.

- Mieszkańcy  źle oceniają pana pracę. Chcemy aby się pan odniósł do tych wszystkich ważnych dla mieszkańców spraw- ciągnął przewodniczący rady.

- Ludzie nas zaczepiają i nam gratulują, że idzie nam dobrze - odparł C. Jankowski.

Dyrektor wdał się pan w spór z radną Piotrowską i przewodniczącym rady. S. Kępisty stwierdził, że Jankowski jest szkodnikiem dla gminy Krośniewice.

Przy omówieniu sprawozdania Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej za pierwsze półrocze 2020 radna Jadwiga Piotrowska wspomniała, że nie zawiera ono żadnych kwot wydatków na łatanie dróg czy inne czynności i zadania. Dyrektor c. Jankowski odparł, że takie sprawozdanie składa się do końca czerwca. Radna podkreśliła, że takie dane powinny być w sprawozdaniu.

Następnie prezes Piotra Manelski poinformował o bieżącej sytuacji Zakładu Usług Komunalnych sp. z o.o. Sprawa uzyskania pozwolenia zintegrowanego dla zakładu przedłuża się, wniosek jest na etapie poprawek, wynagrodzenia zostały obniżone o 20% również prezesowi spółki, zadłużenie płacone jest ratalnie. 

- Rozumiem, że do końca listopada uzyska pan pozwolenie zintegrowane? - spytał radny Andrzej Konwerski.

- Taką informację pozyskaliśmy z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi -odparł prezes ZUK.

Radny Adam Nowicki pytał o płynności finansową spółki, czy ona przetrwa do momentu uruchomienia składowiska. Radny Konwerski zapytał czy spółka przystąpi w tym roku do przetargu w Urzędzie Miejskim w Krośniewicach na odbiór odpadów. 

- Jeśli będzie miał pan na piśmie pozwolenie zintegrowane to będzie to zupełnie inna oferta i warunki. Musi pan rzeczywiście uzyskać pozwolenie do końca listopada - powiedział A. Konwerski.

- Pojawia się znów iskierka nadziei i kolejny termin kiedy ZUK otrzyma pozwolenie zintegrowane. Teraz jest to tym bardziej ważne, że jest szansa na rok dobrego funkcjonowania spółki miejskiej - powiedział radny A. Nowicki. - Dalej mamy duże obawy i wszystko jest na glinianych nogach. Nie wiemy co będzie ze spółką i gminą, czy nie będziemy ponosić jakiś opłat rekultywacyjnych. 

Pozwolenie zintegrowane pozwoli miejskiej spółce ZUK w Krośniewicach uruchomić w pełni działalność, być konkurencyjną na rynku odbiorców odpadów i przystąpić do przetargu nie tylko w swojej gminie, ale też w gminach ościennych. Warto przypomnieć, że gmina Nowe Ostrowy dochodzi wypełnienia kary umownej przez krośniewicką spółkę, po rozwiązaniu umowy. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

BootesBootes

8 0

CO TO BĘDZIE gdy z krośniewickiego firmamentu zniknie słoneczko PiS - ERDMAN + SIĘ ZWIE. 18:32, 22.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

GraziaGrazia

7 0

Jak to co ...dobrobyt wreszcie 22:22, 22.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MariaMaria

1 0

Kto z radnych jest w pis? Kto ich popiera? 07:55, 23.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%