Policjant z kutnowskiej komendy za kratkami do października

29 - letni Łukasz M. policjant z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie, na którym ciążą zarzuty m.in. zabójstwa 36-letniego mężczyzny z Podczach, znalezionego z sześcioma ranami w samochodzie w strzegocińskim lesie posiedzi w areszcie do 4 października tego roku. Tymczasowy areszt został jeszcze raz przedłużony.

Łukasz M. w styczniu tego roku został aresztowany na trzy miesiące na wniosek Prokuratury Okręgowej w Łodzi, potem sąd przedłużył areszt i teraz ponownie. Podejrzanemu grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

- Tymczasowe aresztowanie wobec wymienionego podejrzanego jest aktualnie przedłużone do 4 października 2017 roku. Sprawa jest w toku, realizowane są wszystkie niezbędne czynności, zmierzające do jej zakończenia prawidłową decyzją merytoryczną - informuje Prokurator Jacek Pakuła z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Z dokonanych przez śledczych ustaleń wynika, że do zabójstwa doszło w godzinach wieczornych 31 grudnia 2016r. Zwłoki 36 – latka odnalazła w dniu 1 stycznia 2017r. po godz. 15. 00 spacerująca w strzegocińskim lesie kobieta. Znajdowały się na tylnej kanapie samochodu Audi. Samochód był własnością ofiary. Ujawnione na ciele rany postrzałowe nie pozostawiały wątpliwości, że doszło do zabójstwa. Mężczyzna miał pięć ran postrzałowych i jedną ranę kłutą. Śledczy ustalili, że tłem zabójstwa były zobowiązania finansowe. Jako sprawcę zabójstwa wytypowano 29-letniego funkcjonariusza policji z powiatu kutnowskiego. W oparciu o zebrane dowody, prokurator zlecił BSW KGP jego zatrzymanie i Łukasz M. usłyszał zarzut zabójstwa. Podczas pierwszego przesłuchania w Prokuraturze Okręgowej w Łodzi nie przyznał się do popełnienia zarzuconej zbrodni, odmawiając składania wyjaśnień.

O sprawie będziemy informować na bieżąco.