Na wokandę Sądu Rejonowego w Kutnie wróciła sprawa oskarżonego o pomocnictwo w tzw. odwróconej piramidzie aptekarskiej w obrocie lekiem Zoladex, lekarza z kutnowskiego szpitala Józefa L. SSR Eufemia Korzekwa-Stawowska 10 lipca 2018 roku uniewinniła lekarza od zarzucanego mu czynu, a 15 marca tego roku Sąd Okręgowy w Łodzi rozpatrzył apelację Prokuratury Rejonowej w Kutnie i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia, nie zgadzając się z wyrokiem sądu w Kutnie. W nowym procesie lekarza orzeka SSR Jarosław Bartczak.
Pierwszy termin pod koniec wakacji spadł z wokandy, a ostatnio w październiku sprawa została odroczona bowiem nie stawiła się druga oskarżona w tej sprawie Stanisława M. pracownica apteki, której właścicielką jest konkubina lekarza Halina H-S. Nota bene ona jest już skazana przez Sąd Rejonowy w Kutnie. Na termin stawili się oskarżony Józef L., świadek Halina H-S., pełnomocnicy oskarżonych adwokaci Mirosław Krawiec i Remigiusz Rasmus oraz prokurator Michalina Adamska.
Stanisława M. pracownica apteki z uwagi na stan zdrowia nie mogła uczestniczyć w rozprawie, jej oświadczenie w kwestii możliwości uczestnictwa w procesie w Kutnie ma dostarczyć obrońca adwokat Remigiusz Rasmus. SSR J. Bartczak wyznaczył termin rozprawy w listopadzie, gdzie prawdopodobnie usłyszymy zeznania oskarżonego i wezwanego świadka.
Przypomnijmy, udział lekarza z kutnowskiego szpitala w przestępstwie zdaniem Prokuratury Rejonowej w Kutnie sprowadzał się do udzielania pomocy Halinie H-S właścicielce apteki, konkubinie lekarza i jej pracownicy Stanisławie M., polegającej na udostępnieniu recept ze swoją pieczątką, przekazywania rad co do aptek, w których najlepiej zrealizować recepty oraz telefonicznego potwierdzania farmaceutom autentyczności przedkładanych im recept. Recepty w znacznej większości wypisane były na osoby fikcyjne. Halina H-S dobrowolnie poddała się karze, natomiast proces Józefa L. trwał od lipca 2016 roku. Przez ten czas zostali przesłuchani farmaceuci z całej Polski, osoby z nadzoru farmaceutycznego oraz prawdziwy pacjent, który brał lek Zoladex i oczywiście skazana właścicielka apteki oraz oskarżony lekarz.
Właścicielka apteki, konkubina Józefa L. była oskarżona o to, że od czerwca do października 2013 roku działając wspólnie i w porozumieniu ze Stanisławą M. w krótkich odstępach czasu użyła uprzednio podrobionych przez siebie 358 recept na dane osobowe fikcyjnych osób z pieczątką lekarza Józefa L. w celu wykupienia leku Zoladex na łączną kwotę 821 247 zł a następnie w ten sposób uzyskane 1014 opakowań leku sprzedały jako apteka hurtowni farmaceutycznej za kwotę nie mniejszą niż 993 720 zł i w ten sposób z przestępstwa uczyniły sobie stałe źródło dochodów. W odrębnym postępowaniu Halina H-S. dobrowolnie poddała się karze, wyrok jest prawomocny, natomiast sprawę Stanisławy M. ze względu na jej stan zdrowia wyłączono do odrębnego postępowania.
Prokuratura Rejonowa w Kutnie prowadzi postępowanie od 2013 roku. Żądała dla oskarżonego lekarza kary roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata próby oraz kary pozbawienia prawa wykonywania zawodu na trzy lata. Zapadł wyrok uniewinniający. Czy w procesie prowadzonym przez SSR Jarosława Bartczaka zapadnie inny wyrok? Na to musimy poczekać zapewne kilka miesięcy. Pierwszy proces trwał od lipca 2016 roku do lipca 2018.
do Min. Sprawiedliwo21:37, 16.10.2019
Ile lat ta sprawa będzie trwała?To jest kpina z obywateli ,żeby tak ewidentne sprawy ciągnęły się latami ,żeby na koniec stwierdził sąd ,że oskarżony jest niewinny. Żenada. 21:37, 16.10.2019
kpina z ludzi 21:43, 16.10.2019
Czekajcie jak to było wspierajcie kutnowską medycynę czy jakoś tak :) 21:43, 16.10.2019
TAIRAW01:58, 17.10.2019
Ja u Pani Eufemii sprawę przegrałem, a myślałem, że wygram...Co ciekawe w mowie końcowej powiedziałem, że czuję się opuszczony przez państwo polskie...?Na co dostałem(poza protokołem oczywiście) odpowiedź: ŻE JA MOGĘ SOBIE DOROBIĆ, A ONA NIE...??I od tego czasu wszystkie grube sprawy zostawiam OSĄDOWI NAJWYŻSZEMU, kradzieże dóbr intelektualnych np. komentarzy, również!!!??? 01:58, 17.10.2019
Eryk11:31, 17.10.2019
A może to takie przekladanie spraw to fikcja byle przedlużać,a może podaje się niezgodne z prawdą niemożności stawiennictwa? 11:31, 17.10.2019
Prawdziwek09:08, 17.10.2019
4 0
Czy ona może sobie dorabiać poza dziedziną związaną z jej zawodem czyli np może robić na drutach, haftować czy działać w kole gospodyń wiejskich ?Poza tym w tym zawodzie zarabiają tyle ,że faktycznie nie muszą dorabiać . 09:08, 17.10.2019