Zamknij

Komisja po tragedii. Spokój prezesa szpitala, konkrety i frazesy radnych

14:35, 21.03.2019 O.R Aktualizacja: 15:33, 22.03.2019
Skomentuj

Dziś radni powiatowi i goście spotkali się z prezesem Kutnowskiego Szpitala Samorządowego sp. zo.o. Andrzejem Pietruszką w sprawie tragicznej śmierci 37-letniego mężczyzny, który spalił się w ubiegłym tygodniu w łóżku na I Oddziale Wewnętrznym.  Krzysztof Debich lider Komitetu Obywatelskiego wnioskował do starosty Daniela Kowalika o zwołanie sesji nadzwyczajnej w sprawie tragedii i sytuacji szpitala. Starosta zwołał jednak posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa i Porządku, na które zaprosił radnych i prezesa szpitalnej spółki. Krzysztofa Debicha nie było, czego nie omieszkali komentować radni i starosta. Posiedzeniu Komisji przewodniczył starosta Kowalik.

O szczegółach śmierci pacjenta uczestnicy spotkania nie mogli mówić z uwagi na trwające śledztwo Prokuratury Rejonowej w Kutnie, swoje czynności wykonywała kutnowska komenda Policji, jak i Straż Pożarna - przedstawiciele obecni byli na posiedzeniu komisji - Krzysztof Szymański Komendant KKP Kutno oraz bryg.mgr inż. Marek Myszkowski Komendant PSP w Kutnie. Dodatkowo na zlecenie Prokuratury PSP w Kutnie skontrolował I Oddział Wewnętrzny. O wynikach kontroli również nie można jeszcze mówić. Informacja z toczącego się postępowania TUTAJ

Prezes spółki przede wszystkim wyraził głęboki żal z powodu tragicznego zdarzenia, podziękował pracownikom pielęgniarkom i lekarce, które były na dyżurze, że podjęły się gaszenia pacjenta i zapobieżenia rozprzestrzenienia się pożaru.

- To zdarzenie wywarło na mnie i na całym zespole szpitala ogromne wrażenie i kłopoty z normalnym funkcjonowaniem – zaczął Andrzej Pietruszka.- Nie wiem z jakich powodów, wyjaśni to być może straż, być może policja, doszło do pożaru. Personel zauważył ulatniający się dym o godz. 1.30 i przystąpił do akcji gaśniczej w taki sposób, jak potrafi. Osobiście uważam, że personel i pani doktor zachowali się bohatersko. Gdyby nie zareagowali właściwie, skutki mogłyby być opłakane nie tylko dla samego oddziału, ale i dla części szpital

Rzeczowo poruszył temat, o którym wielokrotnie pisaliśmy, a mianowicie braku decyzji poprzednich dyrektorów jeszcze SPZOZu, potem prezesów spółki i władz powiatowych o skierowaniu środków przede wszystkim na zapewnienie bezpieczeństwa pacjentom i pracownikom szpitala. W maju ubiegłego roku na wniosek radnego Marka Jędrzejczaka skierowany do zarządu Debicha bryg.mgr inż. Marek Myszkowski Komendant PSP w Kutnie przygotował zestawienie decyzji Straży Pożarnej w zakresie zabezpieczenia szpitala przed pożarem. Pełna informacja TUTAJ). Z informacji  tej wynika, że KSS sp. z o.o. od lat nie wykonywał tych decyzji, a obecnie w egzekucji są grzywny nałożone na szpital. Dopiero w 2018 roku spółka nadrabia spore zaległości z lat poprzednich. 

I tak w poprzedniej kadencji w 2012 roku Komendant Myszkowski wydał decyzję o obowiązku wyposażenia obiektu w system sygnalizacji pożarowej (SSP), obejmujący urządzenia sygnalizacyjno-alarmowe, termin wykonania decyzji upłynął w kwietniu 2015. Szpital do maja 2015 zrealizował tylko część systemu, część jest do wymiany a kolejne budynki są w ogóle bez niego. W grudniu 2016 roku upomniano KSS. A w 2017 roku nałożono grzywnę w celu przymuszenia. Trwa postępowanie egzekucyjne. 

Jak dziś mówił Andrzej Konwerski z działu technicznego dotychczas wydano 129 tys. zł na dokumentację systemu sygnalizacji pożarowej, 170 tys. zł na klatkę schodową oddymiająca właśnie przy I Oddziale Wew. i 303 tys. zł na spełnienie wymogów na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym i on podłączony jest do SSP. Z kolei Andrzej Pietruszka wymieniał te oddziały na których w ostatnim czasie został wdrożony  system sygnalizacji pożarowej. Są to: SOR, ZOL, Scanmed, Stacja Dializ, oddział ciąży powikłanej, oddział neurologiczny. 

Prezes KSS sp. zo.o. poinformował, że szpital wykona audyt zakończony prawdziwym, jak się wyraził, planem naprawczym. Potrzeba na to około 3-4 miesięcy. Starosta Kowalik z kolei przedstawił szczegółowy plan audytu. Prezes zobowiązał się do szybkiego spełnienia decyzji Straży Pożarnej, informując że wszyscy na tej sali muszą zdawać sobie sprawę, że to jest jedno z najbardziej priorytetowych zadań. Pietruszka mówił o wspólnym odpowiedzialnym działaniu na rzecz szpitala, dziękował tym, którzy chęć współpracy na rzecz pacjentów wyrażają.

- Zastałem szpital z długiem 35 mln zł i 5 mln zł wymagalnych zobowiązań. Postanowiłem, jednak że dla bezpieczeństwa pacjentów trzeba zacząć robić pewne rzeczy z zakresu ochrony przeciwpożarowej. Chciałem zadeklarować, że na początek chciałbym zastosować czujniki dymu, sygnalizacje przeciwpożarowe, których nie było na oddziale, na którym doszło do tragedii. Wiem, że jest szansa połączenia tego ze strażą pożarną. Publicznie deklaruję, odejdę, jeżeli tego nie zrobię - mówił Andrzej Pietruszka. - Proszę Państwa musicie zrozumieć, że sukces spółki to jest również wasz sukces. Wydaje mi się, że trzeba być bardziej uczciwym w stosunku do pacjentów, uczciwym w stosunku do mieszkańców. Trzeba starać się tak funkcjonować i tak zarządzać szpitalem, żeby nie generować strat, a co najmniej się bilansować m.in. po to, żeby tę ochronę przeciwpożarową realizować.

Dla niektórych radnych, którzy mają za sobą dwie kadencje Pietruszka był tylko kolejnym prezesem. Radni z Komitetu Obywatelskiego Bartosz Serenda i Marek Drabik mówili, że jako prezes mówi to samo co poprzednicy. Marek Drabik przywoływany przez przewodniczącego komisji do porządku (kultury!) w dość prymitywny sposób prowadził przesłuchanie prezesa. Padały pytania: kto pana zarekomendował zarządowi na to stanowisko, jaki ma pan pomysł, o jakim wspólnym działaniu pan mówi. Drabikowi nie podobało się, że uczestnicy spotkania wypowiadają się długo, pokazywał na ręku (time, time) Wprowadzało to nerwową atmosferę, a przecież to posiedzenie komisji, na której istnieje swoboda wypowiedzi i jej długości. Serendzie nie podobała się za to formuła prowadzenia dyskusji, która była nieuporządkowana - W systemie korporacyjnym stosuje się piramidę - mówił. 

Wśród wolnych wypowiedzi padało sporo frazesów, uwag do funkcjonowania szpitala i pracowników, ale na szczęście pojawiły się konkrety, o które postulował Serenda - Przecież musimy z czymś wyjść z tego spotkania.

Radny Artur Gierula dopytywał czy w planach naprawczych będzie restrukturyzacja zatrudnienia i będą zwolnienia.

- Nie sztuką jest pogrozić paluszkiem, sztuką jest osiągnąć cel - odparł na to prezes Pietruszka. - Odpowiem też panu radnemu (Drabikowi - przyp.red.) że jakieś trzy lata temu delegacja z Kutna również przyjechała do mnie czy bym nie został prezesem w Kutnie, wówczas nie mogłem. Teraz nie odmówiłem i jestem. Jak ktoś na tej sali powiedział przemawia za mną doświadczenie i 27 lat pracy w szpitalu łęczyckim oraz jego sytuacja. Irytowało mnie jak tylu pacjentów z Kutna przyjeżdżało do Łęczycy, przecież tu jest taki szpital.

- To tak nie jest jak pan mówi, chodzi o to, że jadą tam za lekarzami, sam miałem taki przypadek w rodzinie - rzucił Drabik.

- Jeśli lekarze nie chcieli w Kutnie pracować, to miałem ich nie zatrudniać? Oczywiście, że zatrudniałem- odparł Pietruszka. 

Radny Jacek Sikora z Komitetu Obywatelskiego pozytywnie odpowiedział na zaproszenie do współpracy przez Pietruszkę.

- Wiemy doskonale, że obecna siedziba kutnowskiego szpitala oddana została w 1982 r. To budynek zużyty, wymagający generalnego remontu. Każdy wie o tym doskonale. Wychodzę z założenia, że kutnowski szpital warty jest zaangażowania, zwłaszcza naszego. Nikt z toporem nad nami nie stał abyśmy kandydowali do tej rady. Wiedzieliśmy, że chcemy kandydować, wiedzieliśmy jakie są problemy. Nic nas nie usprawiedliwia. Tutaj rodzą się nasze dzieci, między innymi moje dziecko urodziło się w tym szpitalu. Tu leczeni są nasi bliscy. My sami korzystamy z tej opieki zdrowotnej. Czuję się odpowiedzialny za to, jakimi warunkami dysponuje nasz szpital i sądzę, że wszyscy powinniśmy się czuć odpowiedzialni. Jeżeli możemy przyczynić się do ich poprawy to musimy to zrobić. Nie ma innego wyjścia. Jesteśmy winni to mieszkańcom naszego powiatu – mówił Jacek Sikora.

Klubowa koleżanka Sikory Edyta Ledzion zaproponowała staroście aby zarząd powiatu przemyślał kwestię przekazania większej części nadwyżki z budżetu powiatu właśnie na cel wypełnienia decyzji Straży Pożarnej i zadbania o bezpieczeństwo pacjentów. Starosta odpowiedział pozytywnie na propozycję - Już rozmawialiśmy o tym na posiedzeniu zarządu, przedstawimy radnym propozycje. 

Starosta Kowalik poinformował z kolei, że jutro ma spotkanie z Ministrem Zdrowia i przedstawi problem z jakim mierzy się kutnowski szpital czyli długiem 35 mln zł przy kapitale zakładowym spółki 22 mln zł.  Na chwilę obecną jest jak mówił prezes Pietruszka około 5 mln zł długów wymagalnych. W zobowiązaniach długoterminowych jest przecież zaległość ZUS, wynagrodzenia z zamówień publicznych, usług itp., obciążenia wynikłe z przegranych spraw sądowych itp. 

- Odbyłem już rozmowy w sprawie kredytu konsolidacyjnego z Banku Gospodarstwa Krajowego aby nie było tylu wierzycieli - mówił starosta. - Kolejna rzecz to chciałbym powołać społeczną radę, jeszcze nie mam nazwy, w której znaleźliby się radni, byli starostowie, specjaliści i zaangażowani w sprawy szpitala mieszkańcy. Społeczna rada stanowiłaby swego rodzaju forum pomysłów, uwag, które staralibyśmy wcielać w życie. Często słyszymy, że ktoś ma jakieś plany, pomysły ale ich nie prezentuje publicznie  ze względów politycznych, niechęci do popierania publicznie którejś ze stron.

Głos zabrał Wojciech Ziółkowski, lekarz, radny poprzedniej kadencji. 

- Zginął człowiek w tragicznych okolicznościach. Tragedia mogła być dużo większa, tak jak mówił pan prezes, mogło dojść do pożaru całego oddziału czy szpitala. W tej sytuacji jeden z pacjentów pobiegł do pielęgniarek, można się zastanawiać co by było gdyby pacjent leżał sam. Zgodzę się z większością tego co mówił pan prezes, personel szpitala moim zdaniem nie zawinił, pacjent przywiązany pasami, nie musi być monitorowany, kontrolowany jest co 15 minut - mówił Wojciech Ziółkowski. - Tutaj osobami, które są naprawdę odpowiedzialne i winne są wszyscy radni ubiegłych kadencji i starostowie. Biję się w pierś. Czuję się winny. Nie jest żadnym usprawiedliwieniem, że szpital nie ma środków finansowych na  wykonanie decyzji Straży Pożarnej, dostosowanie do wymogów przeciwpożarowych. O ile szpital nie ma takich środków, to starostwo je miało. Widziałem przez ostatnie cztery lata pieniądze wydawane były na mniej ważne rzeczy niż bezpieczeństwo.  Na zlikwidowanym III oddziale wewnętrznym była sala intensywnej opieki medycznej, była tam pielęgniarka, która stale monitorowała pacjentów. Myślę, że można choć w sali, w której będzie pacjent przywiązany ustawiać kamerę i monitor w dyżurce. 

Z uwagi na zdrowie Czytelników i wyborców pominęliśmy dyrdymały, komentarze i chamskie zachowania.

Oby nie skończyło się na czczej gadaninie a słowa ciałem/faktem/czynem się stały. Człowiekowi życia nie zwrócicie ale możecie w konkretny sposób zadbać o innych pacjentów i jak powiedział prezes Pietruszka - sukces szpitala będzie waszym sukcesem. Nikomu się to do tej pory nie udało, każdy miał usta pełne frazesów, znacie bilans otwarcia, postarajcie się o jak najlepszy bilans zamknięcia.  

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(25)

logiklogik

18 0

Nigdy nie popierałem PISu ale ale za takie zachowanie Debich powinien być odstawiony na polityczny śmietnik. Wzywa do dyskusji,a w sytuacji kiedy można rozmawiać - nie przychodzi, to jest kpina.
Inspektor ochrony pożarowej zna się na swojej pracy, jeżeli wydaje zalecenie czy nakaz to po to aby było bezpiecznie. Co sobie z tego robiły władze szpitala i władze powiatu? Widać niewiele. Być może, gdyby zalecenia były wdrożone, do tego by nie doszło. Panie Debich byłeś pan starostą przez 4 lata powiedz Pan co było dla Pana ważniejsze?
Panie Starosto Kowalik, Pana ugrupowanie to nie moja bajka, ale macie dość władzy aby zrobić z tym porządek. Niech ta szpitalna spółka zbankrutuje, przetnijcie te lata dziwnych powiązań, zaszłości i zaniedbań, a w to miejsce stwórzcie nowy profesjonalny podmiot leczniczy.
Przy takim długu i strukturze nie uzdrowicie tego szpitala. Zobaczcie co zaczyna sie dziać na rynku odszkodowań za błędy medyczne, jak szybko się on rozwija. Macie wielki atut bo to jest sp z oo, a to super status jeżeli chodzi o odpowiedzialność za zobowiązania. 16:10, 21.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Mierny politykier tzMierny politykier tz

3 10

Zwołana w jakiejś tam formule tzw. komisja pod "przewodnictwem" jakiegoś tam tzw. starościny, urąga podstawowej zasadzie - szczególne zdarzenie - ŚMIERĆ MŁODEGO CZŁOWIEKA - winna być potraktowana z dużą powagą i zwykła przyzwoitość wymaga, aby na powyższy temat zwołać Sesję Nadzwyczajną. W związku z powyższym ranga jakiejś tam komisji nie przystoi do rangi problemu. Podkreślam, że nie jestem sympatykiem <debicha>, ba, raczej kompletnie go nie toleruję w publicznej przestrzeni działania, ale w tym przypadku i kolejny raz w ostatnim okresie czasu wypunktował, jak przysłowiowego chłoptysia z piaskownicy, nijakiego <kowolika>, jak również cały ten cudaczny-nieudaczny nie-rząd powiacikowego "sołtysostwa".
Jakiekolwiek tłumaczenie takiego czy innego miernego prezesa nijak się ma do wyjaśnienia problemu, bo..... ten gostek wraz ze swoją kadrową gawiedzią winien być w trybie natychmiastowym - pierwej zawieszony (bez wynagrodzenia), a po zakończeniu dochodzenia tudzież postępowania, natychmiast zwolniony w trybie KP art. 52/53. Ten gostek jest totalnie niewiarygodny, bo.... to on jest obecnie, tu i teraz (!!!) w stu procentach odpowiedzialny za ten tragiczny wypadek !!! Niech ten gostek, przywieziony przez nieudacznego sema-fora (z resztą jego kolesia) w reklamówce po "pasztetówce", nie opowiada głodnych kawałków, ponieważ mając odrobinę honoru, przyzwoitości cywilizowanego człowieka sam winien podać się do dymisji, bez żadnych warunków wstępnych. Poza tym zwykła pragmatyka służbowa wymaga, aby takowego gostka odsunąć od sprawowania obowiązków i zakazać pojawiania się w tym przybytku w związku z podejrzeniami, że może mataczyć w sprawie! To są standardy i podstawowe reguły każdych służb dochodzeniowo-śledczych!!! Czyżby powtórka z makaroniarza "piniora" i chowanie następnego podejrzanego pod politykierskim parasolem "dobrej zmiany" ?!? Skandal, żenada i dziecinada dająca przypuszczenie, że kolejne tragiczne zdarzenie i winne osobniki zostaną zamiecione pod przysłowiowy dywan, a potencjalni winni będą niebawem (może?!!) oskarżać ?!?
P.S.
Nic, tylko przenieść sprawę do Bratnich Węgier, a ichnie władze poradzą sobie z takimi gostkami w tri miga, jak to z resztą ma miejsce w przypadku podejrzanego oszusta "piniora". Amen 16:31, 21.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

do Mierny politykierdo Mierny politykier

2 0

Panie wypunktować to niech się sam debich wypunktuje i jego poprzednicy ,że przez lata nie dostosowali się do tego co wielokrotnie, a nawet nakładając kary mówiła straż pożarna . Nikt nie nadrobi tego co całe lata zasiadający ci wszyscy w tym domku na Kościuszki 16 i 52 nie zrobili a nawet o tym nie wspominali.Oni zawsze są zajęci , ale swoimi sprawami , knuciem , zasadzaniem swoich na ciepłych posadkach i takimi co to kadzą a robota leży i to dotyczy wszystkich opcji bez wyjątków. 07:39, 23.03.2019


VroppVropp

9 4

Sikora jakieś konkrety czy takie gadu-gadu? 16:49, 21.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

bleblebleblebleble

7 2

gadu-gadu 20:02, 21.03.2019


JaroJaro

12 0

A gdzie poprzedni starosta Dębich? 17:05, 21.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

wujekwujek

9 0

Przecież chyba na jednej z ostatnich sesji jak miały być poruszane sprawy szpitala to czmychnął. Taka metoda . 20:04, 21.03.2019


Edyta Edyta

10 2

Jeżeli Kowalikowi uda się z tym szpitalem to osobiście oddam głos na pis 18:01, 21.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

????

10 0

Dlaczego nie było poprzedniego starosty Debicha ??? 18:04, 21.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

korzystać z rozumukorzystać z rozumu

6 0

" Kolejna rzecz to chciałabym powołać społeczną radę, jeszcze nie mam nazwy, w której znaleźliby się radni, byli starostowie, specjaliści i zaangażowani w sprawy szpitala mieszkańcy."-powiedział starosta.
Panie starosto po co poprzedni starostowie w tej radzie? Czy oni coś dobrego dla szpitala zrobili? Każdy z nich miał szanse zrobić coś przez swoje kadencje i co chce pan z tego nic nie zrobienia korzystać? Teraz będą wygłaszać swoje mądrości?Mieli czas mogli robić. A radni? Niektórzy siedzą po kilka kadencji i oczywiście też nic bo nie zabierali głosu przez lata tylko przyklaskiwania swojemu guru.Pan chce z nich korzystać?Wolne żarty.Proponuję też nie korzystać z klakierów tylko ludzi uczciwych i znających się na sprawach służby zdrowia.I w tym przypadku nie powinna mieć miejsca opcja polityczna.Bolesna prawda , ale prawda . 20:00, 21.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IlonaIlona

8 0

Ciekawi mnie jak to możliwe że jest 35 mln złotych długu, jak czytałam artykuł w gazecie lokalnej że starosta Debich uzdrowił szpital, tam zupełnie inne dane były. Kłamało wtedy starostwo czy gazeta? 21:35, 21.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

praojciec Oerterpraojciec Oerter

6 0

"Ilona"! Bój się Boga dziewczyno! Ty czytasz jeszcze "gazetę lokalną"?... tego śmierdzącego szmatławca? Kłamią wszędzie, na ołtarzu i w urzędzie. I zbereźnik kici też kłamie! Tylko eKutno pisze PRAWDĘ! Dziś prawdziwych ołtarzy i urzędów już nie ma. To nie średniowiecze. A cygany są! Uważajcie!

Z okazji pierwszego dnia wiosny drogiej Redakcji mojego ulubionego portalu eKutno z niezwykle wspaniałomyślną i majestatyczną Panią Olą na czele, wszystkim czytelnikom i komentatorom, przesyłam gorące jak słońce i szybkie jak wiatr wiosenne pozdrowienia z Księstwa Jawabo. Trzymajcie się mocno! Bądźcie zdrowi w cale - i na sercu, i na duszy i na umyśle! Do zobaczenia! Pa! 23:34, 21.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zimny DrańZimny Drań

0 0

Tylko prawda jest ciekawa. Jeśli prawda wyzwala, to nieprawda niewoli. Czym jest ta nieprawda i na czym to zniewolenie polega?

- "Wtedy powiedział Jezus do Żydów, którzy Mu uwierzyli: ?Jeśli trwacie w nauce mojej, jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli?. Odpowiedzieli Mu: ?Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę. Jakże ty możesz mówić: ?Wolni będziecie??? Odpowiedział im Jezus: ?Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie pozostaje w domu na zawsze, lecz Syn pozostaje na zawsze. Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni. Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama, ale wy usiłujecie Mnie zabić, bo nie ma w was miejsca dla mojej nauki. Co Ja widziałem u mego Ojca, to głoszę; wy czynicie to, co usłyszeliście od waszego ojca?. W odpowiedzi rzekli do Niego: ?Ojcem naszym jest Abraham?. Rzekł do nich Jezus: ?Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to dokonywalibyście czynów Abrahama. Teraz usiłujecie Mnie zabić, człowieka, który wam powiedział prawdę usłyszaną od Boga. Tego Abraham nie czynił. Wy dokonujecie czynów ojca waszego?. Rzekli do Niego: ?Myśmy się nie urodzili z nierządu, jednego mamy Ojca ? Boga?. Rzekł do nich Jezus: ?Gdyby Bóg był waszym Ojcem, to i Mnie byście miłowali. Ja bowiem od Boga wyszedłem i przychodzę. Nie wyszedłem od siebie, lecz On Mnie posłał. (J 8. 31 ? 42)"

Znalezione na eKutno: #"Trzeba być bardziej uczciwym w stosunku do mieszakńców".# - Tak! Tak! Tak! - Ciekawe, co na to prezes stowarzyszenia "Abecadło buntu"??? 20:20, 22.03.2019

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

kakadukakadu

1 0

Jakbym czytal tekst niedoszlego ksiedza 14:23, 25.03.2019


antylopaantylopa

1 0

Jakbym czytała tekst byłego księdza komunistycznego Kościoła Rzymsko-Katolickiego pana Jurka lub walczącego o PRAWDĘ, ŚWIATŁOŚĆ i MIŁOŚĆ pastora grupy biblijnej nowego ewangelickiego Kościoła Dobrej Nadziei 18:39, 25.03.2019


paraCETAmolparaCETAmol

0 0

Memento mori!... Jakbym czytał tekst "Pyskatej baby"... Memento mori! 22:21, 25.03.2019


Pyskata babaPyskata baba

0 0

"ParaCETAmol", czy mam rozumieć, że teraz każdy złośliwy komentarz, będzie utożsamiany z moją osobą???Smutno mi i przykro...ale odpowiem Ci jak rasowa "Pyskata baba": "...daj mi kilka chwil abym mogła pozbierać się po tej prawdziwej życiowej tragedii..." 10:44, 26.03.2019


BumerangBumerang

0 0

Jakbym czytał tekst najdroższej, ulubionej, najpiękniejszej i najmądrzejszej damy "Malutkiej", której cały czas poszukuję po balkonach i tarasach 22:38, 26.03.2019


Nic nowegoNic nowego

0 2

Bez względu na to, coby nie zapowiedział jakiś tam prezesik, marny "menager" od siedmiu boleści, z nadania, a właściwie z nasadzenia (jak kwokę na jajka) nijakiego sema-fora <ble-ble-szczaka>, to i tak wiadomo, że w związku ze śmiertelnym wypadkiem w szpitalu, on winien podać się natychmiast do dymisji i z odrobiną honoru zrezygnować z tej bardzo dobrze płatnej fuchy ( w swoim łęczyckim przybytku mógłby tylko o takiej mamonie marzyć, no ale, kutnowski, politykierski folklor lubi od dawien dana rozdawać bylejakości kadrowego "spadochroniarstwa" nieswoją kasę), booo.... na samym początku "wyłożył" się na totalnym braku nadzoru, dyscypliny, organizacji pracy podległego zespołu iii..... w sposób iście żenujący skompromitował się, jak chłoptyś w krótkich gaciach, który najlepiej nadaje się do stawiania babeczek z piasku.
Poza tym, niech ony naprawdę odejdzie w daleki niebyt pod-łęczyckich ugorów, przestanie opowiadać głodne kawałki, bo My to już znamy z opowieści jego poprzedników, a przy okazji, a nóż, otworzy umysły tym nawiedzonym i nieudacznym politykierom z pisiorowego nadania, aby poszukali wśród Obywateli Naszego Powiatu odpowiednich kandydatów, oczywiście z jasnym i precyzyjnym programem zarządzania tą jednostką, bo o wyjściu z długów tego przybytku można tylko pomarzyć, z resztą na ten wariant są inne pomysły, ale do rozwiązania poza obszarem administracyjnym Naszego Powiatu.
Reasumując - powiacikowy zarząd, póki co, będący na etapie tylko praktykantów i stażystów, pod każdym względem z resztą, ma szansę odrobinkę zrehabilitować się, ale musi w końcu sięgnąć po wsparcie doświadczonych menadżerów z zewnątrz (oczywiście z Naszego Powiatu) i wziąć się do twórczej pracy, a przy okazji dać do zrozumienia temu nieudacznemu senatorkowi, że jego pięć minut w naszym Regionie już minęło i czas na natychmiastową jego ewakuację z Naszego terenu i udanie się na "zasłużały odpoczynek" w pielesze swoich chłopskich, pod-łęczyckich ugorów.
P.S.
Zasada jest jedna (a propos "aktywności" powiacikowego nie-rządu) - JAK UMIESZ LICZYĆ, TO LICZ NA SIEBIE ! 10:51, 23.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Zimny DrańZimny Drań

2 0

#"JAK UMIESZ LICZYĆ, TO LICZ NA SIEBIE !"#

Ja się zgadzam w pełni ze stwierdzeniem powyższym... ludzie są beznadziejni... rozczarowało mnie tylu ludzi: najlepszy przyjaciel, znajomi z dzieciństwa, itd, że straciłem już wiarę w ludzi. Nie tylko, że zawiodłem się na wielu osobach, ale też uważam, że przy najcięższych sprawach można ufać tylko sobie. I może to *%#)!& ale też swojej intuicji. Ja przekonałem się, że gdybym zaufał swojej intuicji, nie cierpiałbym dzisiaj tak z powodu przeżytych rozczarowań. Przez to, że ludzie nie wierzą nawet sobie to bardzo potem się to na nich odbija. Tak mi się wydaje. Myślę że ludzie dzisiaj mogą liczyć tylko na siebie... Nie tylko mogą, ale wręcz muszą. Tyle jest ludzi, a tak trudno znaleźć prawdziwego przyjaciela. Jakie to smutne... Babcia mnie uczyła:
1. Nie kochaj Boga, tylko w Boga wierz. Wychodzisz z domu, kapotę bierz. Bo nieznane są wyroki Niebios.
2. Kochaj ludzi, ale im nie wierz. Wychodzisz z domu rozum i szablę bierz. Bo nigdy nic nie wiadomo.
No i ja teraz ... wierzę w Boga,... kocham ludzi,... nienawidzę zdrajców, kolaborantów, oszustów, złodziei, uzurpatorów, KLERu, PO, KO, BiSu, PiSu, PSLu, PZPRu, etc, etc, etc. Ciekawe, co na to Zbuntowany Anioł, święty Juras, ojciec Tadeusz i dziadek Bolek? 16:28, 23.03.2019


zkfzkf

4 2

W Krośniewicach było spotkanie dotyczące 5 pis. Pis to nie moja bajka, Błaszczyk czy Matuszewski typowi politycy przed wyborami, dla mnie szkoda dla nich czasu a tym bardziej krzyżyka na karcie do głosowania. Ale po raz pierwszy słuchałem wypowiedzi starosty Kowalika i dla mnie pełny szacun. Tak naprawdę obrywa za poprzedników, to nie on narobił długów, czy zaniedbał bezpieczeństwo pożarowe w szpitalu, to nie za jego rządów doszło do kosztownego błędu medycznego. Szacun, bo to Kowalik musi stawić temu czoła, na tym spotkaniu mówił merytorycznie i z pokorą. Pis to nie moja bajka, ale życzę aby mu się udało. 12:17, 25.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JolkaJolka

2 1

To ,że mówił to jedna sprawa , ale czy coś w tej kwestii zrobił to chyba znacznie ważniejsze. 09:46, 26.03.2019


No cóż.....No cóż.....

2 2

Szanowny Forumowiczu "zkf", to nie jest tak, że w obecnej chwili wszelakie zaniedbania poprzednich ekip w starostwie ktoś chce z rzucić na jakiegoś tam <kowalika>, bo on już może "pochwalić" się zaniedbaniami z dnia dzisiejszego, w postaci chociażby: zgody na zatrudnienie kilku osobników, którzy nie przedstawili żadnego programu działania w firmie/firmach/wydziałach np. szpetalik lub wyrażenie zgody na taki skład rady nadzorczej w owym przybytku, który to skład, póki co, nie gwarantuje jakichkolwiek, odpowiedzialnych kontroli lub odpowiedzialnego nadzoru nad tym przybytkiem, ot po prostu, w jednym i w drugim przypadku chodzi o nasadzenie na stołki marnych politykierów albo kolesi nijakiego sema-fora <ble ble szczaka>. Poza tym skład nie-rządu powiacikowej struktury w składzie którego jest m.in. stary "weteran" różnistych, komuszych zastępów oraz kacyk z upadłej i cieszącej się bardzo złą sławą samo-brony, to też jest jego nieudacznictwo, administracyjne niedołęstwo i dawanie sobie w dziecinny sposób narzucania woli przez miernego politykiera z pod łęczyckich ugorów. Kwestia dotycząca umożliwienia, w dalszym ciągu, piastowania stanowiska kierownika jednostki pt. szpetalik, to już ze strony tego powiacikowego "sołtysa" (z całym szacunkiem do Prawdziwych Sołtysów), kompletnego nieudacznictwa (w przypadku umożliwienia zasiadania na wysokim, samorządowym stołku), jest jego żenującym brakiem odpowiedzialności przed Opinią Publiczną, bo taki gostek (kierownik jednostki) będąc wewnątrz struktury tego przybytku będzie robił wszystko, aby zamazać rzeczywisty obraz poważnego wypadku tudzież mataczyć w wyjaśnieniu sprawy patrz: surowe, administracyjne konsekwencje, może nawet wyrok sądowy dla osób odpowiedzialnych za spowodowanie śmiertelnego wypadku w szpitalu, nota bene, w miejscu, gdzie Ludzie przyjeżdżają, aby leczyć swoje zdrowie lub ratować swoje życie!
I na zakończenie napiszemy tak - zdania "gadane" na okrągło, to My już przerabialiśmy wielokrotnie za komuny, poprzednich nie-rządów, a w szczególności w trakcie dwóch kadencji (niestety) puszenia się i pijackego bełkotu nijakiego wsze-prezydencika bolszewickiego, komuszego kacyka pt. <kwaśniesiu>. Tzw. gadka na okrągło może być dobrze słuchana przez Ludzi, którzy lubią, ba, uwielbiają słuchać tego co chcą, ale jak wskazują setki przykładów z życia, to ta gadka na "okrągło" zawsze kończy się tylko pustą gadką, natomiast pozytywnych wyników nie ma, bo nie było żadnych. No ale, jak się ma w swoim bliskim otoczeniu najbliższego, przybocznego (pożal się Boże, jeszcze w spadku po matole dyzmie-klepatosiu) z niegdysiejszych szwadronów i zastępów bolszewicko-komuszej "awangardy", to nic dziwnego, że stosuje się te same zasady i "gierki", jak za czasów (nomen omen) nijakiego <gierka, łe-dwarda> z resztą.
Chciał nie chciał, prawda jest taka, że ten "ciepły" misiaczek jeszcze długo będzie pozostawał na orbicie "umiejętności" młodego praktykanta i wiecznego stażysty, jak to drzewiej bywało w onego przypadku, będąc na praktykach u <debicha>, tak ?!
Przy okazji pytamy, czym oprócz ogromnej mamony wyciągniętej z publicznej kasy może "pochwalić" się obecna tzw. władzunia w powiacikowym ustroistwie, podczas sprawowania zadań i obowiązków, przez cirka 5 miesięcy ?!?


16:16, 25.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pracownicypracownicy

2 0

A cóż tam wczoraj w szpitalu uradziła Rada Nadzorcza ?Czy Zarząd może podzielić się z pracownikami informacjami zapewne godnymi uwagi? 06:55, 28.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Oooj, ta "rada&Oooj, ta "rada&

1 0

Cała ta menażeria pt. bez-rada, nasadzona na zydle przez totalnie nieudacznego politykierczyka nijakigo sema-fora <ble ble szczoka> z "pieczary diabła boruty", winna być odwołana w trybie natychmiastowym wespół z tym podobnie nasadzonym również na zydel "menagerkiem" z -bozej laski- nijakim "marchewką", czy jakoś tak, i w te pędy oddalić się na bezpieczną odległość od Naszego Powiatu. Podejmowanie przez onych jakichkolwiek decyzji (pożal się Boże!) zakrawa na kpinę i brak odrobiny honoru i ludzkiej, zwykłej uczciwości, bo.... nasadzili na stołek gostka wskazanego przez w/w sema-fora bez wysłuchania z jego strony chociażby umiejętności podstawowego zarządzania taką, lokalną złożoną strukturą, z tak poważnymi problemami, i nie tylko finansowymi, bez przedstawienia chociażby zrębów planu działania, strategi rozwoju, z bilansowania tego podmiotu iiii.... pomimo podstawy merytorycznej do jego powołania i tak dostał tę bardzo dobrze płatną fuchę, i jaki mamy wynik - ano właśnie - ŚMIERĆ Młodego Człowieka w jego przybytku, booo.... taki ma system organizacji pracy, nadzoru, kontroli, dyscypliny pracy, o zgrozo!!!
Za taki stan rzeczy winna jest m.in. właśnie ta przypadkowość w politykierskiej żonglerce powołania tej bez-rady przez sema-fora.
P.S.
Z jednej struktury ten "menago", od siedmiu boleści, musiał się ewakuować, bo zadłużył ją nie mniej, oczywiście proporcjonalnie, jak wynosi dług naszego przybytku (chciałoby się napisać, że zamienił stryjek siekierkę na kijek, prawda?!), a do tego podejrzewany jest (jak informowały media) o jakieś machloje z pożyczkami, czy coś podobnego. Ot, sprowadził politykierski gacek swojego "fachmana", a My za jego kadrowe kombinacje i mataczenie administracyjną beznadzieją płacimy, z Naszych podatków, ogromną kasę, niestety!
My Mieszkańcy tego Powiatu Czekamy również na podanie się do dymisji m.in. za tę ŚMIERĆ Młodego Człowieka, nijakiego <starosty-praktykanta> oraz jego miernych zastępów nieudolnych politykierczyków z nie-rządu powiacikowego "sołtysostwa" iiii..... przeproszenie Naszej Społeczności Lokalnej za beznadziejność w zarządzaniu tym przybytkiem, brak nadzoru nad podległymi jednostkami i za swoją pychę oraz brak realnej oceny swoich możliwości, umiejętności i braku kwalifikacji (o wykształceniu nie wspominając) do pełnienia tak odpowiedzialnych funkcji. Amen 11:20, 28.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%