Wczoraj na sesji radny Tomasz Rędzikowski poruszył temat wykorzystania przez Straż Miejską drona, który by mógł robić pomiary dymów wylatujących z kominów.
- Warto by było wyposażyć Straż Miejską w drona, który by wykonywał pomiary składu dymu. Teraz jest taka procedura, że właściciel musi wpuścić strażników, pobierają popiół, gdzieś jest to wysyłane do ekspertyzy, czekamy kilka dni i płacimy za to. A wykorzystanie drona skróciłoby znacznie tą procedurą i w sumie okazałoby się skuteczniejsze - mówił Rędzikowski.- Co pan prezydent na to?
- Wiem, że inne miasta korzystają z dronów- powiedział Mariusz Sikora.
- Tak, są też miasta w których takie drony się rozbijają i 200 tys. zł poszło. może nie z dymem, ale w katastrofie lotniczej - odparł Jacek Boczkaja, zastępca prezydenta.
Głos zabrał Komendant Straży Miejskiej Ryszard Wilanowski.
- Drony są kupowane w różnych miastach, ale jedynie w celach informacyjnych. W Polsce nie ma jeszcze takiego oprogramowania, które pozwoliłoby na analizę spalin z komina i jednocześnie byłoby dowodem w sprawie. Drony wykorzystywane są w sytuacjach gdzie istnieje podejrzenie, że spalane są odpady, które nie powinny być palone - mówił Wilanowski. - I tak w wówczas potwierdzeniem tego jest wejście do danego domu, pobranie próbek popiołu i wysłanie do analizy. I dopiero jej wyniki są dowodem w sprawie w sądzie. W zeszłym roku korzystaliśmy z wypożyczonego drona, oprócz tego że widzimy że są różne kolory dymów i ich gęstość to jego wykorzystanie nie było skuteczne. Byłem na targach w tym roku, gdzie były prezentowane drony, ale producent twierdzi, że analizy przez nie dokonywane nie mają wartości dowodowej. Dopóki nie będzie takiego specjalistycznego urządzenia, którego pomiary będą do wykorzystania w sądzie, to dla naszego miasta wydanie 200 tysięcy złotych na samo sprawdzanie skąd dokładnie wylatuje dym jest chyba niepotrzebne.
Witek20:46, 18.12.2018
0 0
Najbardziej smrodzą w Gołebiewie przy drodze , przejechać sie nie da a co dopiero tam żyć 20:46, 18.12.2018
Alex01:17, 19.12.2018
7 0
To po co jest straż miejska jeśli nic nie może zrobić, tyle lat, takie koszty, a to wszystko na nic. 01:17, 19.12.2018
Smród08:54, 19.12.2018
3 0
W zasmradzaniu powietrza prym wiedzie hurtownia na Grunwaldzkiej. 08:54, 19.12.2018
anthonie16:10, 19.12.2018
1 1
Osylam straz miejska na ul, Sklodowska-gdzie miesci sie warsztat samochodowy/ale od godz.14.30, bo to w tym czasie trwa wypalanie WSZYSTKIEGO!!!Przypadek? Nie sadze! 16:10, 19.12.2018
kopciuchy07:37, 21.12.2018
1 0
Na ul Północnej tez niech sobie staż pospaceruje to się udusi. 07:37, 21.12.2018
ruszać się panowie07:40, 21.12.2018
2 0
Nie żadne drony tylko podnieść tyłki , wyjść z samochodu i przejść się panowie ze staży miejskiej. A jak nic nie możecie to po prostu zlikwidować tak jak w innych miastach już to dawno zrobiono. 07:40, 21.12.2018
anthonie10:25, 21.12.2018
0 0
mieszkancy naszego miasta dzielac sie uwagami, informacjami dot. poruszanych tematow informuja tym samym odpowiedzialne sluzby co dzieje sie w ich okolicy zamieszkania, czy tez przemieszczania sie .Z tego co wynika w naszym grodzie, Straz miejska ma "ubaw" z tych wypowiedzi!Panowie, prosze pamietac, ze dzieki nam podatnikom macie swoje pobory i roznego rodzaju dodatki!Mam nadzieje, ze w tej sprawie cos sie zmieni!Bo tu chodzi o NASZE zdrowie!ps tak, straz miejska powinna spacerowac lub jezdzic na rowerach, przeciez to takie wygodne!A moze potrzebujecie pomocy, to my mieszkancy tego grodu bedziemy juz nie szefa strazy a p.Prezydenta informowac gdzie w danym dniu kopca!Moze to cos da?
10:25, 21.12.2018