W tym tygodniu ponad 30 samorządowców spotkało się z Witoldem Stępniem, marszałkiem województwa łódzkiego. Powodem jest proponowana przez PiS zmiana w ordynacji wyborczej. Kolejne odbędzie na początku lutego. Możliwości kandydowania na wójta, burmistrza czy prezydenta tylko przez dwie kadencje, działanie prawa wstecz, czy upartyjnienie wyborów samorządowych – to były główne zarzuty, jakim sprzeciwiają się samorządowcy z regionu łódzkiego. Padały bardzo mocne słowa pod adresem rządu PiS. - To próba odebrania prawa wyborczego mieszkańcom i próba zbudowania getta, do którego PiS usiłuje wrzucić opozycję, media i samorządy. Nie pozwolimy na to – mówił Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego. Wtórowali mu samorządowcy i, ci z wieloletnim stażem, i ci, którzy rządzą w samorządach po raz pierwszy. Jacek Lipiński, burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego, rządzący Aleksandrowem Łódzkim czwartą kadencję, mówił o „metodologicznym niszczeniu elit przez władzę totalitarną”. Wójtowie obalali także teorie o „sitwach” w jednostkach samorządu terytorialnego.
2017-01-27 20:34:35