Samorząd miejski jak twierdzą włodarze jest dobrze przygotowany do reformy edukacji. W Gimnazjum nr 2 będzie SP nr 2, w Gimnazjum nr 1 SP nr 7 (jak za dawnych czasów), a Gimnazjum nr 3 zastąpi Szkoła Podstawowa nr 5. Będą obowiązywać stare obwody uzupełnione o nowe ulice. Nie powinno być problemów technicznych, natomiast dopiero w 2019 roku mogą być kłopoty związane z ograniczeniem zatrudnienia. Jak mówił Zbigniew Wdowiak, zastępca prezydenta Kutna każdym reformatorom trzeba życzyć powodzenia, bo to trudna sztuka. - Pani minister Zalewska mówiła kiedyś, że reformę przygotowuje się siedem lat, chyba zapomniała o tym. Po feriach odbędą się spotkania z rodzicami. Nauczyciele, dyrektorzy już wszystko wiedzą, teraz przyszedł czas na rodziców naszych uczniów. Staramy się aby wdrożenie zmian przebiegło bez emocji - mówił Wdowiak. - W każdej szkole podstawowej chcemy utworzyć wszystkie klasy. Lokalizacja nowych szkół podstawowych może spowodować chęć do przenoszenia dzieci bliżej domu co pozwoli na utworzenie każdego rocznika. Główne koszty to przebudowa łazienek w gimnazjach, zmiana mebli, transport sprzętów, potem koszty kadrowe, zwiększenie zatrudnienia, transport dzieci na Łęczycką do nowej "Piątki". [YT]https://youtu.be/Fx79h4RkeJ8[/YT]
2017-01-24 14:39:01