Zamknij

Z cyklu motorozmaitosci. pl Samochód przyszłości-przeszłości?

11:43, 01.12.2021 . Aktualizacja: 12:26, 01.12.2021
Skomentuj

W 1998 roku inżynierowie firmy Renault, otrzymali zadanie zaprojektowania nowego modelu, który łączyłby przestronność vana ze sportową sylwetką coupe. Do tego trudnego zadania zaproszono przedstawiecieli marki Matra, która zasłynęła z budowy niezwykle udanych samochodów sportowych. Już po roku od utworzenia spółki Renault-Matra, zaprezentowano w marcu 1999 roku na Targach Motoryzacyjnych w Genewie samochód będący w 100% francuską myślą technologiczną.

Avantime

Tak nazywał się pojazd, który w wersji produkcyjnej pojawił się w salonach sprzedaży w 2001 roku. Uważany był za samochód niezwykle awangardowy, wybiegający wyglądem w przyszłość. Po raz pierwszy w klasie wyższej połączono wysoką sylwetkę vana z trzydrzwiowym nadwoziem charakterystycznym dla przedstawicieli segmentu coupe. Sylwetka to nie wszystko. O oryginalności decydowały detale, chociażby „kosmiczne” drzwi z „łamanymi” zawiasami, niepowtarzalny kształt tylnych lamp zespolonych, drzwi bez ramek, czy brak środkowych słupków. Konstruktorzy zdecydowali się na opracowanie przednich foteli z charakterystycznymi „uszami”, w których zamontowano pasy bezpieczeństwa.

Avantime wykorzystuje płytę podłogową III generacji vana Espace. Ze starszego brata pochodzi zawieszenie, oparte na kolumnach McPhersona z przodu i układzie wielowahaczowym z tyłu. Samochód udanie łączy komfort jazdy z precyzją prowadzenia. Nie można mieć zastrzeżeń do przestronności, to zasługa szerokości wnętrza wynosząca 1826 mm i rozstawu osi 2702 mm. Wnętrze wykonano z bardzo dobrych jakościowo materiałów, nawet po latach nie widać nadmiernych śladów zużycia na plastikach. O wyższej klasie pojazdu świadczy również bogate wyposażenie seryjne. Pod maską znajdziemy znane jednostki napędowe z innych modeli Renault. Podstawowa benzynowa 2.0 turbo dysponuje mocą 163 KM i rozpędza Avantime w czasie 9,9 sekund do 100 km/h. Do charakteru pojazdu moim zdaniem bardziej pasuje motor sześciocylindrowy 2.9 V6, który pracuje aksamitnie i zapewnia naprawdę dobre osiągi. Prędkość 100km/h osiągana jest po upływie 8,6 sekundy.

Samochód rozpędza się do 220 km/h. Dla oszczędnych przygotowano silnik wysokoprężny 2.2 dCi, który nie jest polecany ze względu na dużą awaryjność. Jednostki napędowe połączono z manualną skrzynią o sześciu przełożeniach lub pięciobiegowym automatem.

Przegrana

Pomimo wielu zalet: oryginalnej sylwetki, przestronności wnętrza, bogatego wyposażenia, dobrych jakościowo materiałów, sprawnych silników, plastikowej karoserii, która nie poddaje się korozji, samochód sprzedawał się poniżej oczekiwań i to nawet we Francji, w której zazwyczaj rodzime konstrukcje znajdują wielu zwolenników. Koncern Renault został zmuszony do zakończenia produkcji Avantime już w maju 2003 roku, po zmontowaniu zaledwie 8 557 egzemplarzy

Przyszłość-przeszłość

Tym samym auto przyszłości, stało się autem przeszłości, o zamkniętej historii. Wielu ekspertów motoryzacyjych zgodnie twierdzi, że z upływem czasu Avantime stanie się cennym eksponatem kolekcjonerskim. Czy tak będzie? Czas pokaże. Chyba jednak nie o to chodziło inżynierom z Renault i Matry, którzy nie zdołali przełamać konserwatywnego myślenia zamożnych klientów, sięgających po klasyczne limuzyny.

Michał Świercz

 

 

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%