Zamknij

Jak odpalić diesla zimą?

11:21, 06.02.2019 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 12:01, 06.02.2019
Skomentuj

Pierwsze mrozy odczuwa chyba każdy człowiek. Nagłe ochłodzenie nie sprzyja poruszaniu się po ulicach, wyjście z psem opatrzone jest ubraniem się w kilka warstw ubrań, spacery są ostatecznością, a czas wolny najlepiej spędza się we własnym mieszkaniu. Jednak tylko kierowca wie, ile nerwów kosztuje poruszanie się po drogach w czasie mrozów.

Dobry mechanik sprawdzi stan Twojego samochodu przed nadejściem zimy

Oszroniona szyba w samochodzie drażni wielu kierowców, podobnie jak zamarznięty płyn do spryskiwaczy - bo zima jak zwykle zaskoczyła. Jednak najwięcej problemów przynosi awaria, gdy samochód nie odpala.

Tak jak w innych dziedzinach życia - lepiej jest zapobiegać niż leczyć i odpowiednio przygotować samochód do zimy. Chyba nikt nie chce, aby przy porannym pośpiechu, jego samochód odmówił posłuszeństwa.

Aby silnik diesla ruszył w ujemnych lub bliskich zeru temperaturach, potrzebuje paliwa wysokiej jakości, mocnego akumulatora, świec żarowych oraz sprawnego rozrusznika. Konieczne jest, żeby miał bezproblemowo działający układ wtryskowy oraz dobrą kompresję. Samochód może nie odpalić, jeśli choć jeden z tych elementów nie będzie sprawny.

Mój samochód nie odpala - czy jest to wina akumulatora?

Akumulator jest ważnym elementem, jeśli chodzi o odpalenie i rozruch silnika. To właśnie od niego zależy napięcie jakie zostanie wytworzone w trakcie próby zapłonu. Słaby akumulator nie poradzi sobie z odpaleniem silnika, szczególnie podczas mrozów. Silniki diesla mają to do siebie, że stawiają dużo większy opór niż silniki benzynowe o podobnej pojemności. W związku z tym powinny być wyposażone w mocniejsze akumulatory i rozruszniki. Zimą zapotrzebowanie silnika na prąd jest znacznie większe niż w miesiącach cieplejszych. Dlatego wszystkie słabości baterii pokazują się ze zdwojoną siłą. Jeżeli rozrusznik w aucie słabo kręci, to znak, żeby pojechać do mechanika, który sprawdzi stan akumulatora oraz jego elementów składowych.

W większości warsztatów usługa ta kosztuje grosze lub jest darmowa. Kupowanie od razu nowego akumulatora to często strata pieniędzy. Lepiej najpierw sprawdzić czy za problem odpowiedzialna jest bateria. Zazwyczaj akumulatory wytrzymują od trzech do pięciu lat, po upływie tego czasu, może przestać działać w każdym momencie.

Gdzie kupić akumulator?

Opinii na temat tego, czy warto kupować akumulator samochodowy w markecie, jest mnóstwo. Specjaliści twierdzą, że akumulatory dostępne w hipermarketach często są podobnej jakości co te w profesjonalnych punktach sprzedaży. Różnica polega na tym, że akumulatory stojące w marketach mogą być tam przez wiele miesięcy. A nieużywany akumulator trzeba doładowywać co półtora miesiąca. Powinno się też sprawdzać jego parametry, co w wypadku hipermarketów się nie zdarza. Ponadto nierzadko urządzenia w dużych sklepach są nieodpowiednio przenoszone, zdarza się, że klient zepsuje jakiś element.

W profesjonalnym sklepie akumulator kupimy za trochę większe pieniądze, za to wybór ich jest znacznie szerszy. Profesjonalne sklepy oferują gwarancję jakości, której nie da żaden market.

Akumulator przy temperaturze wynoszącą 25* C posiada 100% energii, a przy temperaturze -10*C tylko 70%. Co ważne, akumulator nie rozładuje nam się nagle, więc jeśli będziemy sprawdzać go regularnie, to możemy być spokojni. W sytuacji gdy bateria się rozładowuje, należy ją naładować. Wielu kierowców nie zdaje sobie sprawy z tego, że zostawienie auta na włączonych światłach przy niskiej temperaturze choćby na godzinę, może skutkować rozładowaniem się akumulatora. Warto również, podczas odpalania samochodu, wyłączyć radio, światła i klimatyzację, aby nie pobierały dodatkowej energii.

Warto też pamiętać, że w razie awarii samochodu, można skorzystać z usług pomocy drogowej, która przetransportuje Twój samochód w wybrane przez kierowcę miejsce. Firma z Wrocławia oferuje szeroki zakres działań, aby pomóc swoim klientom w trudnych i nieprzyjemnych sytuacjach drogowych.

Przy okazji warto sprawdzić, czy rozrusznik działa prawidłowo. Aby przekonać się, czy jest sprawny należy go wymontować i sprawdzić zębnik oraz koło zamachowe. Jeśli oba elementy pracują prawidłowo, to najprawdopodobniej za usterkę odpowiada zużycie mechaniczne. Co prawda rozrusznik można regenerować, ale zazwyczaj się go wymienia.

Rozrusznik można sprawdzić “na krótko” - łączy się go bezpośrednio z akumulatorem. Do śruby po lewej stronie elektromagnesu podłącza się plus, a obudowę się masuje. W ten sposób uruchomiony rozrusznik pokazuje, że wirnik działa. To niestety test na krótką chwilę, bo rozruszniki pracują z większym ciężarem, którego w tym wypadku nie ma.

Rozrusznik można również sprawdzić w warsztacie samochodowym, w którym mechanik sprawdzi i powie, w jakim stanie jest rozrusznik i czy trzeba go zregenerować, a może już tylko nadaje się do wymiany.

Następnym ważnym elementem, o którym należy pamiętać podczas przygotowania samochodu na zimę, jest jakość stosowanego oleju napędowego i stan filtrów paliwa. Podczas mrozów zalecane jest stosowanie paliwa zawierającego specjalne dodatki. Stosuje się tak zwane depresatory dla wzbogacenia paliwa. Ich zadaniem jest obniżenie temperatury mętnienia paliwa, co chroni przed zapchaniem filtra. Konieczne jest dodanie depresatorów zanim pojawi się problem z wytrącaniem się parafiny. Jednak to rozwiązanie może okazać się droższe niż tankowanie paliwa lepszej jakości. Dbanie o tankowanie dobrej jakości paliwa jest nieodzownym elementem, jeśli chcesz, by Twoje auto było sprawne.

Raport z poprzedniego roku pokazuje, że jedynie 2,34% spośród 939 próbek pobranych losowo nie spełniało norm jakościowych. W 2017 roku odsetek wynosił 3,44%, także widać tendencję malejącą. Mimo że ten odsetek jest niewielki, to lepiej upewnić się, że paliwo przez Ciebie tankowane jest bardzo dobrej jakości. Jeśli nie masz pewności, gdzie zatankujesz dobry opał, spytaj o to zaprzyjaźnionego mechanika samochodowego, który najlepiej wie, z jakich stacji warto korzystać, a które omijać szerokim łukiem.

Wszelkiej rady i pomocy dadzą również profesjonalni pracownicy z pomocy drogowej, którzy w razie problemów, udzielą wsparcia na drodze. Pracują na terenie Warszawy i od lat pomagają kierowcom ze stolicy.

Często za problem z odpaleniem samochodu odpowiedzialne są świece żarowe. Na podstawie ich wyglądu można określić stan silnika diesla i układu wtryskowego. Żywotność świec uzależniona jest przede wszystkim od jakości paliwa w samochodzie. Wraz ze wzrostem ilości wody w paliwie, coraz szybciej pojawia się korozja i świece szybciej się zużywają. a co za tym idzie częściej nadają się do wymiany. Zazwyczaj awarii nie ulegają wszystkie świece żarowe, chyba że zepsuje się ich sterownik. W nowszych modelach o awarii świec informuje kontrolka. Niestety w starszych samochodach niesprawność świec trudniej dostrzec - silnik zapala odrobinę trudniej i przez kilkanaście sekund pracuje nierówno. Cena jednej świecy żarowej waha się od 20 złotych do nawet 200 złotych w zależności od marki i wieku samochodu.

Jeśli każda z wyżej wymienionych awarii została naprawiona lub nie istniała, a samochodu nadal nie da się uruchomić, to koniecznym będzie użycie przewodów rozruchowych. Można je użyć podłączając do sprawnego samochodu lub akumulatora za pomocą kabli.

Jak prawidłowo podłączyć przewody?

Prawidłowe podłączenie przewodów polega na połączeniu najpierw plusa akumulatora sprawnego auta z plusem auta niedziałającego. Dalej należy minus z akumulatora działającego połączyć z masą niesprawnego samochodu, - np. bloku silnika.

Uwaga! Nie wolno samochodu z silnikiem diesla odpalać na tzw. pych. Uruchamianie samochodu poprzez pchanie może skutkować zniszczeniem silnika.

Jeśli Twój samochód całkowicie odmówił posłuszeństwa, to powinieneś go odwieźć do specjalnego serwisu, w którym zajmą się nim mechanicy. W takiej sytuacji przyda się pomoc drogowa, która przyjedzie po Twój samochód i przewiezie go do wyznaczonego przez Ciebie punktu.

Jak uniknąć problemu niesprawnego silnika? Podsumowanie

Aby silnik Diesla pracował przez całą zimę bezawaryjnie, to o jego stan trzeba zadbać przed nadejściem pierwszych mrozów. Najprostszym i na pewno najbardziej skutecznym sposobem sprawdzenia, czy Twoje auto jest gotowe do sezonu zimowego, jest zawiezienie go do warsztatu samochodowego. Tam specjalista sprawdzi stan akumulatora, świec żarowych i innych elementów składowych.

Przed poważnym problemem ochronić może wymiana filtrów, płynów eksploatacyjnych oraz sprawdzenie układu zasilania i instalacji elektrycznej. Oczywiście należy regularnie dbać, aby do baku paliwa trafiało tylko odpowiednie zimowe paliwo. Jeżeli specjalista nie zauważy żadnych usterek lub je naprawi, a Ty będziesz przestrzegać powyższych zasad, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że Twoje auto nie odmówi posłuszeństwa tej zimy.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

VortexVortex

0 0

Warto sprawdzić również stan turbosprężarki. Czasami regeneracja jest koniecznością, a w takim przypadku polecam warsztat AMSerwis z Trójmiasta. 14:49, 25.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%