Zamknij

Sprzątanie po zdarzeniach losowych – jak wygląda praca profesjonalnej firmy?

10:28, 23.09.2022 . Aktualizacja: 11:01, 23.09.2022
Skomentuj

Z usług firm sprzątających korzysta się niemal wszędzie. Mało kto zastanawia się natomiast, co w przypadkach, kiedy powstałe zanieczyszczenia stanowią niebezpieczeństwo dla mieszkańców bądź są niemożliwe do usunięcia za pomocą ogólnodostępnych środków? W takich okolicznościach konieczne jest skorzystanie z usług profesjonalistów, którzy na co dzień zajmują się sprzątaniem po takich zdarzeniach, jak śmierć, pożar czy zalanie. Jak wygląda praca takich osób?

Sprzątanie po pożarze

W zależności od tego, jak duży obszar został zajęty ogniem, straty mogą być różne. Niemniej jednak niezależnie od skali pożaru zwykle ciężko obejść się bez interwencji profesjonalistów. Dzieje się tak, ponieważ ogień trawi nie tylko sprzęty czy meble, ale także niszczy podłogi, pozostawia zasmolone ściany i sufity, a także tworzy w mieszkaniu trudny do usunięcia zapach pogorzeliska. Przed przeprowadzeniem dokładnego procesu oczyszczania nawet zrobienie remontu może nie doprowadzić mieszkania do stanu sprzed pożaru. Inną kwestią są także pozostałości środków gaśniczych, które również wymagają usunięcia przy zachowaniu odpowiednich procedur. Czyszczenie po pożarze na własną rękę wiązałaby się z nakładem olbrzymiej ilości czasu i pracy, a efekt i tak niebyły zadowalający. Dlatego wezwanie ekipy sprzątającej to w tym przypadku najlepsze wyjście.

Po przyjęciu zgłoszenia personel udaje się na miejsce w celu oceny szkód i doboru najskuteczniejszych metod czyszczenia oraz wyceny usługi. Po akceptacji klienta rozpoczynają się prace. Jednak, aby było to możliwe, najpierw przeprowadza się proces dekontaminacji, który usuwa toksyczne substancje obecne w powietrzu, które powstały na skutek pożaru. Sprzęty domowe, które nie nadają się do dalszego użytkowania, zostają zutylizowane, natomiast to, co udało się ocalić, poddaje się procesowi czyszczenia przy pomocy specjalistycznych środków czy metod mechanicznych np. z wykorzystaniem suchego lodu. Usuwa się także pozostałości sadzy oraz nadpalenia widoczne na ścianach czy sufitach. Czyszczeniu zostają poddane także przewody wentylacyjne. Ekipa sprzątająca zajmuję się również usuwaniem zanieczyszczeń z sufitów. W zależności od skali zniszczeń czasem konieczne jest rozebranie podwieszanego sufitu, kasetonów czy paneli. Na końcu przeprowadza się proces ozonowania, który nie tylko dezynfekuje i oczyszcza powietrze, ale także usuwa przykry zapach spalenizny. Po wszystkich czynnościach mieszkanie jest gotowe do remontu i bezpiecznie dla lokatorów.

Sprzątanie po zgonie

Inną sytuacją, z którą muszą mierzyć się profesjonalne ekipy sprzątające do zadań specjalnych, jest oczyszczenie miejsca zgonu. W takich wypadkach, zwłaszcza gdy ciało znajdowało się w zaawansowanym stanie rozkładu, podjęcie samodzielnej próby sprzątnięcia mieszkania, jest absolutnie niedopuszczalne. Ciało ludzkie po śmierci wydziela szereg toksycznych substancji, znanych szerzej jako „trupi jad”. Zatrucie nim stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia, więc aby móc podejmować czynności sprzątające w miejscach śmierci, konieczne jest odpowiednie przeszkolenie oraz kombinezon ochronny.

Firma zajmująca się sprzątaniem po śmierci zaczyna swoją pracę od wyniesienia sprzętów i rzeczy osobistych zmarłego. Należy liczyć się z tym, że wiele z nich może zostać poddanych utylizacji, ponieważ zostały skażone biologicznie. Po opróżnieniu lokalu konieczne jest oczyszczenie i zdezynfekowanie wszelkich powierzchni, w tym ścian, podług oraz sufitów. Na koniec przeprowadza się dezynfekcje powietrza, czyli ozonowanie. Usuwa ono także nieprzyjemny zapach rozkładu i sprawia, że lokal znów można bezpiecznie użytkować. Czasem konieczne jest także przeprowadzeniu procesu dezynsekcji, by usunąć muchy czy karczany.

Sprzątanie po zmarłych Warszawa - i wiele innych miast w Polsce - może skorzystać z usług profesjonalnych firm, takich jak Sprzątanie po Zgonie.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%