Dziś w Sądzie Rejonowym w Kutnie Anna Baranowska Przewodnicząca Oddziału Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych w Kutnowskim Szpitalu Samorządowym sp. z o.o. wygrała w sprawie o uchylenie kary porządkowej nałożonej przez Artura Gura, prezesa szpitalnej spółki. Wyrok ogłosił SSR Paweł Wojas.
Kara upomnienia została nałożona po terminie czyli powinna być nałożona w dwa tygodnie po feralnej konferencji, a nie po dwóch miesiącach.
Przypomnijmy, A. Baranowska otrzymała od Artura Gura prezesa powiatowej spółki upomnienie za wystąpienie 26 października 2020 r. na konferencji prasowej posła Dariusza Jońskiego i poinformowanie opinii publicznej o sytuacji pracowników szpitala, braku informacji o przekształceniu szpitala w zakaźny, brakach wypłat dodatku tzw. Zembalowego i dodatku wyrównawczego.
Personel biały w szpitalu z mediów dowiedział się o zmianie kutnowskiego szpitala w jednoimienny, jak mówiła A. Baranowska w październiku ubiegłego roku:
W tej chwili pan prezes zdecydował, że dodatku tego nie dostaną pielęgniarki i położne przebywające na L4 oraz na kwarantannie z powodu zachorowanie na koronawirusa. To haniebne postępowanie prezesa, uderzające w naszą grupę. Czy pan prezes zastanowił się, że bez pielęgniarek niestety nie będzie mógł realizować swoich planów? W naszym szpitalu jest taka dezorganizacja, że nie jesteśmy o niczym informowani. Nie byliśmy nawet poinformowani o tym, jaka ostatnio była podjęta decyzja. O wszystkim dowiadujemy się z mediów. Nikt z nami nie rozmawia. Wiemy jedynie, że od 30 października zaczynamy przyjmować zakażonych pacjentów. To my będziemy musiały chodzić do tych pacjentów i nie wiemy jakim skutkiem to dla nas się zakończy.
Wówczas prezesem spółki był Andrzej Pietruszka.
Dwa miesiące temu pan prezes Pietruszka chciał nam w ogóle zabrać ten dodatek (wyrównawczy), po buncie pielęgniarek wycofał się z tego i bardzo przepraszał. Pan prezes wrócił do tematu teraz. W momencie kiedy nasz szpital zostaje tylko zakaźnym, trzeba być debilem, żeby podejmować takie decyzje- powiedziała pielęgniarka i te słowa, wypowiedziane we wzburzeniu, stały się przyczyną upomnienia.
Pielęgniarka odwołała się od wymierzonej kary i dziś wygrała. Wyrok nie jest prawomocny.
Jak mówi prezes szpitala Artur Gur spółka uznaje wyrok Sądu Rejonowego w Kutnie i nie będzie się od niego odwoływać.
Od początku sporu poseł Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej wziął w obronę pielęgniarkę i innych pracowników, bowiem uważał, że kara dla pracownika była w tym wypadku symbolem zastraszania, aby pracownicy nie wypowiadali się na zewnątrz o kutnowskiej placówce medycznej.
Dziś również poseł D. Joński wspierał szefową związku pielęgniarek w Kutnie. Spod sądu złożył też życzenia wszystkim pielęgniarkom i położnym w dniu ich święta. 12 maja obchodzony jest bowiem Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek.
Greg17:46, 12.05.2021
Po co dyrektor dawał upomnienie jak było po czasie? Kto taki doradca wielki? 17:46, 12.05.2021
Nauczyciel21:01, 12.05.2021
O szczepieniach napiszcie bo wciąż brakuje szczepionek 21:01, 12.05.2021
zaszczepiony07:00, 13.05.2021
Nauczycielek bredzi. Szczepionek jest pod dostatkiem wystarczy zgłosić się do punktu szczepień w Staszicu. Czy dzieciom tez opowiadacie takie bzdury. Wypoczęci a mamroczą głupoty. 07:00, 13.05.2021
Y.W.08:12, 19.05.2021
O coraz większym braku cichodajek napiszcie, bo też się robi z tym problem, komercja pie...na...!!! 08:12, 19.05.2021
Rezentropp06:32, 13.05.2021
Gur liczył blisko-brzmienie z guru. Namaszczeni przez niedojdy nie są nieomylni. 06:32, 13.05.2021
bochatery21:08, 16.05.2021
Joński w swoim czasie głosił, że 1/3 personelu na wieść, że kutnowski szpital zostanie covidowym złożyła wymówienia, a teraz okazuje się, że jeszcze inna PO padła w L4. No brawo, brawo. 21:08, 16.05.2021
mmm19:48, 12.05.2021
7 1
Zausznicy i pewnie prawnicy doradzili.Nie szpital przegrał,ale konkretny prezes. 19:48, 12.05.2021