Na koniec ostatniej sesji Rady Miejskiej w Krośniewicach w sprawach różnych wystąpił Kajetan Różycki członek zarządu Towarzystwa Kolei Wąskotorowych. Zaczął od relacji z firmą ochroniarską, która sprawuje piecze nad mieniem kolejki wąskotorowej w Krośniewicach na zlecenie gminy Krośniewice. Chodzi o Nasz dozór sp. z o.o wspólnicy Przemysław Pawlik prezes, Tomasz Selder, Damian Detkowski.
- Towarzystwo Kolei Wąskotorowych jest podmiotem młodym, istnieje bowiem zaledwie od niecałego roku. Niemniej jednak, już na samym początku naszego istnienia podjęliśmy kroki mające na celu uregulowanie naszej działalności na dawnej Krośniewickiej Kolei Dojazdowej. Po pierwsze, w marcu bieżącego roku uzyskaliśmy zgodę na prowadzenie prac torowych od dyrekcji Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP. Od czerwca jesteśmy pełnoprawnymi najemcami kilku pomieszczeń w jednym z budynków na stacji. Ponadto w sierpniu nawiązaliśmy bliską współpracę ze Stowarzyszeniem Krośniewickiej Kolei Wąskotorowej (SKKW), które od lat posiada zgody PKP uprawniające do − prowadzenia prac na kolejce − dozorowania nieruchomości PKP − przebywania członków stowarzyszenia w budynkach jak również zgodę konserwatora zabytków na prowadzenie prac zabezpieczających przed dewastacją budynki na kolejce. Dzięki nawiązaniu współpracy z SKKW było możliwe wspólne zorganizowanie dożynek w sierpniu bieżącego roku. Współpraca ta została sformalizowana oficjalnym porozumieniem na początku listopada - informuje nas Kajetan Różycki.
Pomiędzy Gminą Krośniewice a spółką Nasz Dozór z Łodzi została podpisana umowa nr 592/2018 zawarta 31 grudnia 2018 r. na rok. Jej przedmiotem jest świadczenie usług ochrony mienia polegającego na dozorze obiektu użytkowanego przez Gminę Krośniewice tj teren Krośniewickiej Kolei Dojazdowej ul. Kolejowa 8, teren Zespołu Pałacowego ul. Toruńska 11. W ramach umowy spółka zabezpiecza wskazane mienie przed kradzieżą, kradzieżą z włamaniem, rabunkiem, pożarem i innymi zdarzeniami mogącymi spowodować szkodę w chronionym obiekcie. W ramach umowy spółka przedstawia gminie faktury o wartości około 6,5 tys. zł.
- Na początku mieliśmy dobre relacje z firmą ochroniarską, potem we wrześniu tego roku zaczęły się psuć. Wziąłem to na karb humorów, charakteru, pana który jest tam koordynatorem ochrony. Jednak zrobiło się tego dużo, bo na przykład koledzy byli pomawiani o kradzieże, w poważnym przypadku zostali pomówieni o kradzież szyn zalegających na stacji i sfinansowania z ich sprzedaży materiału do podsypania podkładów, które były w tym czasie wymieniane. Byli pomawiani o dwa włamania, o pijaństwo, o jakieś krzyki w nocy na terenie kolejki. W związku z tymi sytuacjami wewnątrz stowarzyszenia wykwitł konflikt. Znalazłem się w mniejszości bo uważałem, że z ochroną trzeba dobrze żyć. Pan koordynator ochrony może ma humory, ale darzy nas sympatią o czym nas wielokrotnie zapewniał. Koledzy byli o nim dużo gorszego zdania i muszę powiedzieć, że mieli rację - mówił do radnych Kajetan Różycki. - Jak sobie zebraliśmy to wszystko, czyli co, o kim, do kogo i kiedy było mówione to stwierdziliśmy, i jest to stanowisko podzielane przez członków stowarzyszenia i zarząd, że było to działanie od początku do końca celowe. Nie do końca jestem pewien czy to było indywidualne działanie pana koordynatora czy działał na czyjeś zlecenie? Albo aby przejąć nad stowarzyszeniem kontrolę, albo... a naprawdę niewiele brakowało do tego. Kiedy zaczęły się pierwsze pomówienia o kradzieże, my dyskutowaliśmy wciągnięcie pana koordynatora do zarządu stowarzyszenia. Niewiele brakowało aby stowarzyszenie rozleciało się pod wpływem jego intryg. Jak to okazało się jasne, to zaczęło się utrudnianie nam pracy. Zakładano kłódki w dziwnych miejscach. Na przykład mi to przerwało prace konserwacyjne na dachu w parowozowni bo jest kłódka i nie mogę wejść na dach. Jako żywo firma ochroniarska nie ma żadnego interesu na dachu w parowozowni. Wreszcie pan koordynator powiedział, że wszystkie klucze oddał do Urzędu bo "radni węszą, a ludzie gadają".
Kajetan Różycki w kontekście ewentualnego przejęcia stowarzyszenia, czy też jego dezorganizacji powiedział, jak to ujął o "publicznej tajemnicy": - Powstaje fundacja Selderów. Jeden z naszych kolegów został poproszony nawet o przygotowanie statutu dla niej. Sytuacja się zaostrzyła, skończyła mi się cierpliwość, a przyznam, że długo było w stowarzyszeniu rzecznika pana koordynatora ochrony. Doszło do awantury o klucze do naszych pomieszczeń, które zajmujemy legalnie, mamy umowę najmu.Zażądaliśmy zwrotu kluczy do naszych pomieszczeń, koordynator jednak zamknął się w swojej kanciapie, zamknął też korytarz do niej prowadzący. Przyjmował tam jakiś gości. Zadzwoniłem do pani burmistrz, która nie znalazła czasu aby odebrać telefon, rozumiem sobota wieczór. Zostawiłem sms. Przyznam, że może było to głupie posunięcie, ale co zrobić, jeśli nie ma bata na kogoś, kto nie chce oddać kluczy do pomieszczeń, które wynajmujemy. Poinstruowałem kolegów jak wyłączyć prąd. Dostałem wówczas telefon od pani Erdman, "panie Kajetanie co to się stało, zgasło tu światło, a pańscy koledzy uciekli jak szczury z tonącego okrętu". Sytuacja potoczyła się lawinowo, okazało się, że wyłączyliśmy prąd na spotkaniu osób - koordynator, Erdman, Dzikowska. Co takiego było omawiane, czego nie można było omówić w godzinach pracy urzędu 8-16? Nie wiem. Awantura, która wybuchła, skończyła się włamaniem do naszych pomieszczeń w poszukiwaniu mitycznego wyłącznika. Dodam, że po włamaniu nie mogę doszukać się kilku dokumentów, które mieliśmy w archiwum. Mam nadzieję, że znajdą się one w czyimś mieszkaniu w Łodzi. Pan koordynator ochrony powinien mieć wiedzę, gdzie się włącza prąd w budynku, a nie wrabiać swoją przełożoną w maliny i we włamanie do kogoś. Pan koordynator ochrony wiedział gdzie się włącza prąd, bo dwa razy chodził ze mną go włączać. Proszę zanotować pani burmistrz. Raz nawet chodził specjalnie do pani burmistrz po klucze, aby włączyć na hali prąd. Na mnie sytuacja zadziałała jak płachta na byka. Wyszło na to, że mamy w gminie świętą krowę, która może zabrać klucze do czyichś pomieszczeń, ale jak jej się w ramach retorsji zgasi światło, to jest to największe w gminie przestępstwo.
Członek zarządu Towarzystwa Kolei Wąskotorowych dalej mówił, o tym, że z uwagi na obawę o nieuczciwość społecznicy zabrali się za sprawę monitoringu na terenie krośniewickiej kolejki.
- Od pani Erdman otrzymaliśmy z likwidacji sklepu kilka kamer i rejestrator. Zamontowałem je na budynku dworca za aprobatą koordynatora ochrony. Po czym ten pan i pani burmistrz zaczęli mnie prosić aby przełożyć te kamery na budynek parowozowni. Skończyło się na tym, że sami kupiliśmy kamery, rejestrator, spotkałem się z panią burmistrz i z panem przewodniczącym rady Kępistym i powiedziałem, że ze względu na brak zaufania do firmy ochroniarskiej sami zamontujemy monitoring - mówił K. Różycki. - Zakładaliśmy monitoring, sytuacja skończyła się awanturą, wezwaniem policji, mój kolega był straszony, że będzie miał kłopoty bo robimy jakieś samowole. Pani burmistrz zaprzeczyła, że jakoby coś wiedziała na temat monitoringu. Pytam się, co to za firma ochroniarska, której przeszkadza kamera przed wejściem do budynku, w którym zgromadzony jest sprzęt wartości odtworzeniowej idącej w dziesiątki milionów złotych. Panie radny Król co by pan powiedział,na to, że ochroniarz boi się kamery? Ja bym powiedział, że musi mieć coś grubego na sumieniu. Zgodzi się pan z tym?
Burmistrz K. Erdman przerwała K. Różyckiemu- Czy jako Towarzystwo macie zgodę od PKP na zakładanie monitoringu? - spytała.
- Mamy zgodę na dozorowanie nieruchomości - odparł K. Różycki. - Proszę po tym jak wierciliście mi dziurę w brzuchu abym założył te małe kamery, nie szukać jakiś dodatkowych zgód. Rozumiem, że kamera przy wejściu na halę byłaby niewygodna bo okazałoby się o której ten pan kończy pracę, kto mu składa wizyty. Wcześniej mieliśmy już walkę z kamerami, trzy lata temu pracował ochroniarz, któremu też kamery bardzo przeszkadzały, do tego stopnia, że jedną zniszczył. Zachowało się to bardzo ładnie na nagraniu, ale policja nie znalazła wystarczających dowodów -mówił społecznik. - Drugą kamerę zaczął zakrywać szmatą, nie było silnej osoby w pracy, która by go zwolniła, a on nie chciał być podglądany. Jak nie było obu kamer, to można było wejść na klatkę schodową, wyłączyć światło i zniknęły chłodnice z jednej z lokomotyw, zostało wyniesione kilkaset kilogramów miedzi. Tak się kończy walka z kamerami, pani burmistrz. Przy okazji dożynek, imprezy, która kosztowała nas kilka tysięcy złotych w paliwie, częściach, materiałach, wyszło, że wagon biało czerwony, który stoi na hali ma całą burtę obmazaną graffiti. Ktoś wszedł na halę mając klucz, pomalował wagon i wyszedł zamykając ją na klucz. Podejrzewam, czy nie byłą to jakaś prowokacja.
Dalej społecznik przytoczył wiadomość sms od koordynatora ochrony, jaką otrzymał po awanturze związanej z brakiem zwrotu kluczy przez firmę Nasz dozór sp. z o.o - Na polecenie pana prezesa Tomasza Pawlika zgłaszamy doniesienie do prokuratury o zniesławienie poprzez przekazywanie kłamliwych informacji o osobach i firmie. Ja zaś z powództwa cywilnego pozwę pana za pawulona. Dostałem odszkodowanie od Skarbu Państwa, dostanę i od pana. Dalej koordynator ochrony informuje K .Różyckiego, że ma nagrane jego wystąpienie.
- O całym incydencie zostanie poinformowana dyrekcja PKP Nieruchomości w środę podczas naszego spotkania. (...) A jak przystało na mafię to moi znajomi z dyrekcji ABBL dowiedzą się o pańskich wyczynach - K. Różycki dalej czytał sms od wspólnika firmy Nasz dozór.
Różycki poinformował, że spotkał się z burmistrz Krośniewic i opowiedział jej o swoich obawach co do, jak powiedział - "braci S.", przekazał różne plotki i informacje, krążące o nich.
- Na to pani burmistrz powiedziała, żebym nie drążył tego tematu, bo mogą być z tego kłopoty - mówił.
- Nie było takiej odpowiedzi - zaprzeczyła burmistrz.
- Była.
W smsie, który odczytał K. Różycki, wspólnik firmy Nasz Dozór poinformował go, że dysponuje oświadczeniem kontrahenta (Gminy Krośniewice- przyp.red.) z rozmowy ze społecznikiem.
- Jeśli proszę o dyskretne spotkanie, w cztery oczy i spotykam się z panią burmistrz, informuję o niepokojących sprawach związanych z biznesmenami, a pani potem leci do tego biznesmena to pytam panią: Czyje pani reprezentuje interesy? Gminy czy biznesmena? - skończył K. Różycki.
- Jakikolwiek nasz dostęp do gminnych wagonów i lokomotyw był regulowany jedynie ustnymi zgodami koordynatora ochrony lub Burmistrz Krośniewic, p. Katarzyny Erdman. Nigdy nie otrzymaliśmy umowy pisemnej, mimo że wielokrotnie o nią prosiliśmy. Dzięki powyższym staraniom, mogliśmy legalnie w mijającym roku zrealizować cały szereg prac w kilku newralgicznych obszarach. Najważniejszym z nich są bez wątpienia prace przy torach, zmierzające do uzyskania przejezdności na odcinku Krośniewice – Krzewie. Wybór tego kierunku prac był nieprzypadkowy, bowiem ze wszystkich trzech wychodzących z Krośniewic linii (Ostrowy, Dąbrowice, Krzewie), właśnie ta okazała się być w najlepszym stanie. W tej chwili oczyszczono z roślinności już połowę trasy, zakupiono lub w inny sposób pozyskano kilkaset podkładów, jak również naprawiono dwa newralgiczne rozjazdy na stacji w Krośniewicach - mówi dla eKutno.pl członek zarządu Towarzystwa Kolei Wąskotorowych. - Nieocenioną pomocą okazały się środki pozyskane dzięki zbiórce na portalu zrzutka.pl jak również współpraca ze Stowarzyszeniem Górnośląskich Kolei Wąskotorowych które udostępniło nam kolejne kilkaset podkładów z remontowanych przez siebie torów. Naprawy torów są przedsięwzięciem pracochłonnym i kosztownym, dlatego zachęcamy do przekazywania nam darowizn poprzez wyżej wymieniony portal zrzutka.pl lub bezpośrednio.
- Zabraliśmy się za te prace w miarę swoich możliwości. Naprawiliśmy znacznym nakładem sił i środków instalację elektryczną w budynku socjalnym, zagipsowaliśmy i pomalowaliśmy niektóre pomieszczenia i klatkę schodową, uzupełniliśmy także kilkanaście powybijanych szyb. Przystąpiliśmy także do uruchamiania gminnego taboru tak, by było możliwe jego bezpieczne użytkowanie - mówi K. Różycki.
- Odrębnymi kwestiami okazało się sprzątanie śmieci i wycinanie zarastających stację krzewów. Nasi członkowie oczyścili także hałdy śmieci zalegające na torach w pobliżu cmentarza jak również walnie przyczynili się do sprzątania parku Rembielińskich w sierpniu bieżącego roku. Łącznie wyliczyliśmy, że z prywatnych środków naszych członków jak również z darowizn sympatyków zainwestowaliśmy w rewitalizację dawnej Krośniewickiej Kolei Dojazdowej już około 45 tysięcy złotych, z czego około 7 tysięcy w należący do gminy tabor. Zarówno zainwestowane pieniądze, jak i czas zaczęły przynosić widoczne efekty. Dostrzegają to zarówno mieszkańcy Krośniewic, jak i zgłaszający się do nas coraz to nowi członkowie. Dlatego poważnym ciosem dla naszej działalności było uniemożliwienie nam dostępu do hali i warsztatu w Krośniewicach przez pana koordynatora. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy faktycznie była to decyzja pani Burmistrz (jak nas poinformował), czy też jego własna, którą Burmistrz jedynie zaaprobowała - mówi członek zarządu Towarzystwa Kolei Wąskotorowych. - W efekcie został zablokowany szereg naszych działań: Nie jesteśmy w stanie kontynuować rozpoczętej wymiany papy na budynku warsztatowym gdyż na wyjściu na dach pojawiła się kłódka. Dostęp na dach jest wciąż możliwy za pomocą drabin ale transport materiałów w ten sposób jest nie tylko trudny ale też niebezpieczny. Wymiana podkładów na stacji jest bardzo utrudniona gdyż nie jesteśmy w stanie ich transportować bez dostępu do wózka torowego. Niemożliwa jest kontynuacja przeglądów gminnego taboru. W świetle powyższych decyzja pani Burmistrz jest dla nas kompletnie niezrozumiała. Uważamy, że utrudniając nam prace w imię osobistych ambicji koordynatora ochrony Burmistrz działa na szkodę nie tylko całych Krośniewic, ale także własną, gdyż traci okazję do zaprezentowania wyborcom istotnego sukcesu jakim byłoby uruchomienie przejazdów turystycznych na kolejce.
Szok!11:36, 18.12.2019
Skandaliczne zachowania pani burmistrz! Panie Senatorze niech pan reaguje! Ta pani nie rozumie co się do niej mówi, kolejna kompromitacja! 11:36, 18.12.2019
Szok11:39, 18.12.2019
To co czytam brzmi szokująco, ale czy może mi to ktoś usystematyzować albo potwierdzić bo na pierwszy rzut oka wygląda to tak, że osoby ze stowarzyszenia które chcą ten majątek ratować maja stwarzane problemy a ochrona i burmistrzowa nie są im przyjaźni? 11:39, 18.12.2019
kombajn11:42, 18.12.2019
Proszę aby radni powiatowi Walczewski i Marciniak pomogli temu stowarzyszeniu.
Przy okazji trzeba Panom i Pani burmistrz przypomnieć że obiecali filie urzędu pracy w Krośniewicach.
Co? Obiecaniki cacanki .......... 11:42, 18.12.2019
Dąbrowice12:35, 18.12.2019
W mojej opinii Walczewski nawet nie kiwnie palcem w tej sprawie. Nie od dziś wiadomo że jest on bratem jaśnie Nam panującej pierwszej damy Dąbrowic a pierwsza dama ma bardzo dobre relacje z butmistrz Krośniewic. To byłby dla niego konflikt interesów. To jedna banda. A stowarzyszenie kolejki wąskotorowej nie jest tworem p. burmistrz czyli nie będzie tego pomysłu popierać. Tylko pomysły które wychodzą od niej są cudowne i za wszelka cene się takie pomysły popiera. Ta sama polityka jak w Dąbrowicach przykład to Koło Gospodyń Wiejskich Dąbrowice czy Klub Sportowy "Dąbrowianka". Obydwa stowarzyszenia chyla się ku upadkowi o ile już nie zakończyły działalności z braku funduszy. Dewiza jest jedna... "co nie nasze, zniszczyć za wszelką cene" 12:35, 18.12.2019
wasz wyborca17:18, 18.12.2019
Niech aby z TWOIM DOZOREM nie przeszkadzają to chłopaki ze stowarzyszenia sobie poradzą. A swoją drogą obaj Panowie w kampanii wyborczej otwarcie wspierali obecną burmistrzową (PLAKATY) więc czas najwyższy by pokazali czy chodziło im o dobro gminy czy tylko o własną prywatę. Myślę że na ich miejscu każdy inny obywatel z przysłowiowymi ja....i jeśli nie pomógł zrobić porządek to przynajmniej by się publicznie określił czy jest za a nawet przeciw. 17:18, 18.12.2019
Uch12:12, 18.12.2019
Sama nazwa Nasz Dozór 12:12, 18.12.2019
Ken13:21, 18.12.2019
No to firma najwyraźniej dozoruje Stowarzyszenie i jego działania, an nie majątek gminy? 13:21, 18.12.2019
Ben16:01, 18.12.2019
Nie od dzis wiadomo ze poprzez manipulacje i klocenie ze soba ludzi mozna bardzo szybko przejac nad nimi kontrole. To takie socjotechniczne metody. Życze Stowarzyszeniu zeby sie nie poddawalo i dzialalo dalej bo robi po prostu dobra robote! 16:01, 18.12.2019
Brusli21:22, 18.12.2019
Czy Dzikowska z artykułu i ta co kandyduje na radnego to ta sama osoba?????? 21:22, 18.12.2019
Dyspozytor pogotowia23:25, 19.12.2019
A któżby inny? Wszak to jej komitet wstawił Sławomira Seldera do Miejskiej Komisji Wyborczej 23:25, 19.12.2019
mieszkaniec19:57, 20.12.2019
Uuuuuuuuuuuuuuuu, to już na starcie porażka. Po roku czasu ludzie w mieście zmądrzeli. *%#)!& nie znajdą. 19:57, 20.12.2019
Choleryk23:44, 18.12.2019
Pan K.rozjechal się z prawdą w swej wypowiedzi.Nigdy Towarzystwo nie miało żadnych zgód na pismie od PKP Nieruchomości na jakiekolwiek prace na budynku parowozowni, Panie przewodniczący,niech Pan poprosi ich umowę najmu do wglądu i niech Pani radna mecenas to zweryfikuje.Czytelnicy są wprowadzani w błąd. Dlaczego Pani Redaktor w tym przytoczonym artykule nie ma odpowiedzi Pani burmistrz z sesji,na zarzuty Pana Kajetana.Pytam się, dlaczego pokazuje Pani tylko jedna stronę wypowiedzi .W ten sposób bardzo łatwo kogoś skrzywdzic .Opinia publiczna powinna znać odpowiedź burmistrza o drucie włożonym przez Pana X,na prośbę Pana Kajetana w ich wynajmowanym pomieszczeniu na górze parowozowni. O tym że było to podstawą do wezwania straży pożarnej.O tym,że kamery na i wewnątrz budynku są założone bez pozwolenia PKP.Tak działa Towarzystwo drodzy Państwo. A na ochronę się pluje i rzuca oszczerstwa,że wykonuje swoją robotę bez zarzutu. Ochrona nie pozwala na poruszanie się po pomieszczeniach,do których Towarzystwo nie ma pozwolenia ,nie od burmistrza,tylko od PKP.
. 23:44, 18.12.2019
Krzys00:17, 19.12.2019
To do ku....y nedzy to jest ochrona wynajeta przez UM czy PKP? Bo poki co to wiadomo, ze stowarzyszenie inwestuje w kolejke. A dlaczego burmistrz nocami chodzi po terenie kolejki? Czy w jakimkolwiek innym miescie burmistrz tak robi???? A w jaki sposob ta ochrono ochrania park i dlaczego, bo podobno na umowie jest tez mowa o ochronie parku. Ilu jest ochroniarzy? Podobno dwoch. Dlaczego mozna swobodnie przejsc sie w nocy po terenie kolejki i nic sie nie dzieje? Ja juz pare razy "testowalem" te ochrone i chodzilem po terenie kolejki, malo tego przyswiecalem sobie latarka i co? I nic. Nikogo. Zero reakcji 00:17, 19.12.2019
Ben05:56, 19.12.2019
Ciekawe co Pan robił, Panie Jacku,późna nocą na kolejce, może chciał Pan coś.....Ale się nie udało, bo mienie zamknięte..... 05:56, 19.12.2019
do choleryka09:31, 19.12.2019
Kazdy sredniorozwinięty dostrzeże fakt, że artykuł jest relacją z sesji i to co było na sesji zostało przedstawione. Gdyby pani burmistrz ustosunkowała się do tego na sesji to pewnie by to w tym materiale było. Natomiast to co mówiła na sesji w tej sprawie mogło wywołać tylko takie reakcje jakie wywołało.
09:31, 19.12.2019
do choleryka09:35, 19.12.2019
Ciekawe kim ty jesteś skoro tak dobrze znasz zapisy tej umowy? Teraz osoba ze stwoarzyszenia powinna wystapić zarówno do gminy jaki i do pkp z zapytaniem czy ktokolwiek w ramach dostępu do informacji publicznej prosił o wgląd do tej umowy. Jezeli odpowiedź będzie że nie było takiego wniosku, to spokojnie można zgłaszać, że ktoś po cichu pokazuje dokumenty. Ciekawe kto zostałby w ten sposób wkopany? 09:35, 19.12.2019
leon08:13, 19.12.2019
Jak to czytam to zbiera mi się na wymioty a ojciec długoletni pracownik kolejki się pewnie w grobie przewraca.?? 08:13, 19.12.2019
Baltazar11:58, 19.12.2019
Ilekroć przechodziłem przez teren kolejki, niezależnie, czy było to w dzień czy w nocy, nigdy nie widziałem tam nawet pół ochroniarza 11:58, 19.12.2019
Rejtan23:27, 19.12.2019
Z naszych obserwacji wynika, że zajmowali się głównie oglądaniem telewizji. Ostatnio jednak kontrola PIP zabrała im telewizor więc, chcąc nie chcąc, musieli ruszyć w teren. 23:27, 19.12.2019
D14:27, 19.12.2019
Drodzy mieszkańcy może dość juz tego pośmiewiska jakie funduje nam burmistrz 14:27, 19.12.2019
Do D23:43, 19.12.2019
Burmistrz?A kto ciągle atakuje na sesji?Dzisiejszą sesja ....O, działo się. 23:43, 19.12.2019
Ciekawy20:47, 19.12.2019
Dlaczego Krośniewickie sesje są udostępniane z takim opóźnieniem? W innych miastach idzie to szybko, a tutaj jak krew z nosa. Znowu sie komuś cos nie podobało co było na sesji, moze wreszcie troche szacunku dla mieszkańców! 20:47, 19.12.2019
nieciekawy19:53, 20.12.2019
Jak suweren wybrał, tak ma 19:53, 20.12.2019
Mała W.20:55, 19.12.2019
Oj znowu było ciekawie, i radni podli męczyli niewygodnymi pytaniami. Normalnie gotowy scenariusz na Ranczo Krośniewice (I sezon). Wójt Kozioł byłby dumny z koleżanki... 20:55, 19.12.2019
iNFORMATOR20:57, 19.12.2019
NOWY PGR JEST!!!! nieźle ktoś wymiata 20:57, 19.12.2019
Księżna Szarlotta12:07, 20.12.2019
Powala! Serdecznie się uśmiałam :-D 12:07, 20.12.2019
Ale nie jesteś21:20, 19.12.2019
Tak chciałabym - tak umiałabym
powiewną być - niby dym!
Królewną być - złote kwiatki rwać
i trenować nowe miny i przed lustrem stać!
Tak bym chciała damą być,
ach, damą być, ach, damą być
i na wyspach bananowych dyrdymały śnić!
Nie mam serca do czekania,
do liczenia, do zbierania,
Nie, mnie nie zrozumie pan!
Nie mam głowy do posady,
do parady, do ogłady -
to zbyt opłakany stan!
Chcę swój szyk jak dama mieć,
jak dama mieć, jak dama mieć,
i jak moja ciocia Jadzia z wrażliwości mdleć!
Nie mam serca do sieroty,
zgubionego wajdeloty
Nie, mnie nie zrozumie pan!
To nie mój styl z "musztardówki" pić
i z panem "na wiarę" żyć!
Wolałabym na stokrotkach spać
i trenować nowe miny, i przed lustrem stać!
Tak bym chciała damą być,
ach, damą być, ach, damą być
i na wyspach bananowych "bananówkę" pić!
Nie mam serca do pilności,
do piękności, do świętości,
to zbyt wyszukany stan!
Nie mam głowy do dyplomu,
do poziomu, zbiórki złomu,
nie, mnie nie zrozumie pan!
21:20, 19.12.2019
wrr21:25, 19.12.2019
poprzednia sesja to byl szok, ale dzisiejsza to już kuriozum !!! 21:25, 19.12.2019
Odliczanie21:44, 19.12.2019
Do głosowania nad votum zaufania pozostało max 193 dni, ale strach pomyslec ile decyzji do tego dnia można jeszcze podjąć. 21:44, 19.12.2019
D22:55, 19.12.2019
Czy gdzies mozna obejrzeć najnowsza sesję 22:55, 19.12.2019
ja08:20, 20.12.2019
Niestety z innych miast sesje są od razu, a w Krośniewicach nie. Czyżby ktoś miął coś do ukrycia?
08:20, 20.12.2019
12310:49, 20.12.2019
Panie Radny Walczewski - Pan w kampanii bardzo popierał Burmistrzową - a teraz co ??? 10:49, 20.12.2019
widz11:40, 20.12.2019
Radny Wlaczewski i Maraciniak chyba najwyższa pora coż zrobic żeby nie było za późno. 11:40, 20.12.2019
ja15:22, 20.12.2019
Już jest za póżno.Pewnych rzeczy nie da się odrobić . 15:22, 20.12.2019
fredek14:04, 22.12.2019
Ale jesteście głupawi - Musieliście sprowadzić jakiegoś *%#)!& - sympatyka do ukochanej kolejki żeby pluł na kobietę - panią Burmistrz a Wy głąby się z tego cieszycie. Niewiele mądrzejsi od tego szaleńca od kolejki. Pani Burmistrz niech pani nie czyta tych ograniczników i nie odpowiada im. Niech się gotują w swoim sosie. 14:04, 22.12.2019
ja20:28, 22.12.2019
O, rodzinka się uaktywniła. 20:28, 22.12.2019
Gruby14:11, 22.12.2019
Czy w zgkim będzie kolejny konkurs czy po dyrektora szambelan January dożywotnia fucha 14:11, 22.12.2019
Do fredek14:29, 22.12.2019
Nikt nie pluje bo to sa fakty ....ta p jest niekompetentna nie potrafi zarzadzac ba odpowiedzieć na proste pytanie. Bycie burmistrzem to nie branie kasy za nic tylko ciezka praca a tu by sie chcialo podwyżki. Pytam za co ? Raczej obnizka powinna byc. Boje sie tylko zeby finanse gmniny nie wygladaly jak finanse patrz oswiadczenie majatkowe. No jesli ktos nie potrafi zarzadzac budżetem domowym to co dopiero miasta i gminy 14:29, 22.12.2019
Odliczanie20:25, 22.12.2019
Do votum zaufania maxymalnie tylko 190 dni 20:25, 22.12.2019
Celina06:55, 23.12.2019
Podobno za ochrone ta firma dostaje 6, 5 tysiąca złotych? Może radni sprawdzą tę umowę z gminą? Kto ją przygotowywał? Ilu ochroniarzy ochrania teren wąskotorówki a ilu ochrania park? Jak jest ochraniany park? Czy ochroniarze maja tam nocne patrole z latarkami i innym sprzętem? Jak to się odbywa? 06:55, 23.12.2019
12314:27, 23.12.2019
Jest nagranie z sesji - polecam kazdemu oglądać 14:27, 23.12.2019
Grazia19:28, 23.12.2019
Kaśka daj juz spokój nie pogrążaj sie bardziej - brak słów . 19:28, 23.12.2019
lola20:43, 23.12.2019
Kobieto,miej trochę wstydu, odejdź! 20:43, 23.12.2019
Powodzenia09:46, 24.12.2019
Obejrzałem sesje. Panie Przewodniczący, przywraca Pan wiarę w ludzki ród. Niech się Pan nie da zakneblować. Nowy oręż w postaci gazety ma was uciszyć, przestraszyć, ale nie dajcie się. Kiedyś w Rypinie wychodził "Puls Regionu"... Ten sam styl, ta sama taktyka... Myślę, że ta sama ręka... Bo tylko to potrafi - mącić, manipulować, niszczyć... 09:46, 24.12.2019
Transmisja11:22, 24.12.2019
Link do transmisji:
http://krosniewice.esesja.pl/transmisja/2788/xv-sesja-rady-miejskiej-w-kro%C5%9Bniewicach-w-dniu-19-grudnia-2019.htm 11:22, 24.12.2019
Czytelnik11:51, 18.12.2019
40 2
Tak jest dokładnie. Wygląda, że pani burmistrz boi się kamer razem z ochroniarzem. Po tym wystąpieniu to na pewno będą bruździli stowarzyszeniu 11:51, 18.12.2019