Listopad to odpowiedni czas na wspólne przeżywanie radości z odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę. W Dworku Modrzewiowym Kameralny Zespół Wokalny Cantabile pod dyrekcją Joanny Domagały przy TPZK w najbliższe trzy niedziele będzie z Wami śpiewał patriotyczne pieśni. A wszyscy wiemy, że Cantabile czyni to z taką charyzmą, że zapewne udzieli się wszystkim zebranym atmosfera ciepła, spokoju, a nawet podniosłości chwili…
Czeka Was interesujące popołudnie. Ci, którzy byli już u nas, wiedzą że warto zajrzeć do Dworku Modrzewiowego na wspólne śpiewanie. Ci, którzy przyjdą do nas pierwszy raz – nie zawiodą się. Pani Joanna Domagała wraz z zespołem zauroczy Was pieśniami legionowymi, a także specjalnie na te popołudnia wybranymi utworami.
- Nie martwcie się, że nie znacie słów…, otrzymacie śpiewniki, a nawet kotyliony patriotyczne. Czekać na Was też będzie jesienna herbatka. Wszystko to w ramach zadania publicznego pn. „Wspólnie śpiewamy dla Niepodległej” Zapraszamy w trzy najbliższe niedziele zawsze na godz. 17.00, wstęp wolny! - zaprasza Bożena Gajewska, prezes TPZK.
Projekt dofinansowano w ramach Programu Mikrogranty „Łódzkie na plus” 2019 realizowanego przez Centrum OPUS, finansowanego ze środków Samorządu Województwa Łódzkiego oraz Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich na lata 2014-2020.
ANDI10:09, 17.11.2019
Bez flaszki na głowę to ni .uja nic nie zaśpiewam 10:09, 17.11.2019
Zimny Drań13:48, 17.11.2019
0 1
Nadmiar alkoholu spożywany z umiarem jeszcze nikomu nie zaszkodził, a niejednym pomógł. Lepiej być jawnym, śpiewającym smakoszem alkoholu niż milczącym anonimowym alkoholikiem. Nie każdy śpiewać może trochę lepiej lub trochę gorzej, prawda? Ja jestem jawnym smakoszem alkoholu, ale nawet po flaszce na głowę ni .uja nic nie zaśpiewam. Nie umiem śpiewać, nie mam głosu i nie mogę śpiewać. Jestem po prostu niemową. Ale mam fenomenalny słuch muzyczny i uwielbiam słuchać jak Pani Joanna Domagała z Kameralnym Zespołem Wokalnym Cantabile śpiewa pieśni legionowe i inne. Zabieram się właśnie do spożywania z umiarem starego wina własnej produkcji i wybieram się spacerkiem do Dworku Modrzewiowego nie na wspólne śpiewanie, tylko na słuchanie. Chyba mnie nie wygonią?... Pozdrawiam wszystkich Zbuntowanych Aniołów i Zimnych Drani... Do zobaczenia...
13:48, 17.11.2019