Czytelnicy piszą: Urząd Miasta ma nas w "głębokim poważaniu"

Jak się okazuje o prysznicu mogą pomarzyć również mieszkańcy ulicy Rychtelskiego. Wcześniej w sprawie braku wody interweniował Czytelnik eKutno.pl z ulicy Łąkoszyńskiej. Pisaliśmy o tym na początku tygodnia. Tam od tygodnia wykonawca naprawia uszkodzony przez siebie wodociąg należący do PKP.

-Problematyczna rura z wodą przebiega od dworca PKP, wzdłuż torów przy Rychtelskiego, na jej końcu jest przekop pod torami „warszawskimi" do domków na Łąkoszyńskiej za Szkołą Podstawową nr 6. Kilka rodzin mieszkających na Rychtelskiego też nie mają wody. Dokładnie to nie od tygodnia tylko od 11 maja – to już 13 dni! - pisze mieszkaniec Kutna (imię i nazw. do wiad. redakcji). - W czwartek 23 maja woda ma popłynąć ponownie. Jednak przez szkody, jakie powstały i powstają w czasie remontów na PKP, w następnych tygodniach wody zabraknie znowu na „trochę", a to z powodu położenia całkiem nowej nitki wodociągowej. Problemy są związane przede wszystkim z brakiem dokładnej inwentaryzacji geodezyjnej i brakiem aktualnych map mediów na terenach PKP. Jeśli chodzi o Urząd Miasta, to ... ma ten problem w głębokim poważaniu. PKP chętnie nas by się pozbyła i odłączyła wodę. Miasto znów wg przepisów ustawy z 18 lipca 2001r. o Prawie wodnym ma, jako zadanie własne, budować wodociągi i kanalizację, ale ... (tu jest haczyk) ... obywatel nie może przymusić gminy do tych działań! A czas jest nieokreślony.

Mieszkańcy ulicy Rychtelskiego od ponad 17 lat piszą pisma, dzwonią i osobiście przychodzą do urzędu w tej sprawie.

- Położenie tylko 400 metrów wodociągu i kanalizacji jest, jak to powiedział jeden z wiceprezydentów, nieopłacalne dla miasta. Tak się traktuje obywatela?- pyta Czytelnik eKutno.pl - Dam inny przykład ulica Grunwaldzka i osiedle w willach. Trzy ulice i jeden wyjazd za mało, to koło Lidla buduje się drugą drogę dojazdową! Dwa miliony złotych! A my prawie bez wody i zero kanalizacji! Śródmieście miasta, XXI wiek. Te miejsca są w jednym mieście oddalone w prostej linii o 2 km, a jakie są to dwa różne światy! - gorzko komentuje kutnianin. 

- Oprócz mieszkańców Łąkoszyńskiej nie mają też wody mieszkańcy Rychtelskiego. To ten sam 400 metrowy wodociąg. Czy miasto kiedykolwiek rozważało uwolnienie- odłączenie mieszkańców od wodociągu PKP i przyłączenie ich do miejskiego? Ile kosztowałaby miasto ta inwestycja i jaki byłby czas jej realizacji?piszemy do wiceprezydenta Jacka Boczkai. 

- Właścicielem instalacji wodociągowych zasilających mieszkańców budynków PKP przy ulicy Łąkoszyńskiej, oraz Rychtelskiego jest Spółka PKP. PWiK dostarcza do tych instalacji wodę poprzez komorę wodomierzową przy ulicy Siemiradzkiego - odpowiada Jacek Boczkaja. - W przypadku nieruchomości przy ul. Rychtelskiego w maju br. Miasto wystąpiło do PKP o przekazanie na rzecz miasta infrastruktury służącej do doprowadzania wody do posesji położonych przy ul. Rychtelskiego. Liczymy, że szybkie przekazanie infrastruktury wodociągowej umożliwi zapewnienie mieszkańcom tego rejonu miasta bezawaryjnych dostaw wody.