W ubiegłą środę pokazaliśmy na prośbę Czytelników jak wygląda Park Wiosny Ludów. Na oko mógłby wyglądać na zaniedbanie, zapytaliśmy wówczas co na to kutnowski magistrat i otrzymaliśmy dziś odpowiedź.Okazuje się, że bujność roślinności jest założeniem.

-Stan szaty roślinnej ww. parku kontrolowany jest na bieżąco. Część „francuska” parku traktowana jest jako obszar reprezentacyjny i tam skupiają się główne działania pielęgnacyjne (częstsze koszenie, nawożenie, pielenie klombów różanych, podlewanie nasadzeń itp.). Część krajobrazowa  natomiast to obszar z bogato rozwiniętym runem. Podobnie jak w leśnych ekosystemach liściastych w kwietniu następuje tu aspekt wiosenny złożony z m.in. zawilców czy złoci, a zaraz po nim w maju i czerwcu runo zdominowane zostaje przez byliny cieniolubne (świerząbek, pokrzywy, dzwonki, bodziszki, podagryczniki i in.). Gdy te ostatnie zakończą etap kwitnienia, zostaną skoszone. Ma to ogromne znaczenie dla zachowania bioróżnorodności tego terenu (wyjątkowego w skali naszego miasta), ochronę małych ssaków oraz ginących na obszarach miejskich stawonogów. Wobec powyższego, zachowanie bogato kwitnącego runa w części krajobrazowej jest zabiegiem celowym, a nie zaniedbaniem tego terenu. Koszenie części naturalnej w znacznej części przewidziane jest na drugą połowę czerwca br. Pozostawiony na wysokości ul. Krzywej fragment niekoszony traktowany będzie jako ostają dla organizmów parku, w przyszłym roku zostanie on skoszony i zamiennie inny fragment parku nie będzie podlegał temu zabiegowi - wyjaśnia Jarosław Makowski Kierownik Biura Zieleni Miejskiej. -Jednocześnie prosimy o ostrożne używanie pojęcia "chwast" gdyż termin ten przewidziany jest dla roślin niepożądanych na danym obszarze, w tym przypadku jest zupełnie inaczej. Przykładem niech będzie tu pokrzywa, która jest rośliną żywicielską dla larw kilku gatunków motyli, niestety coraz rzadziej możliwych do spotkania w miejskich realiach. Widoczne na zdjęciach martwe drzewa (w sumie jest ich na terenie parku ponad 20) zostały w kwietniu i maju zmierzone a Biuro Zieleni Miejskiej jest w trakcie przygotowania wniosku o pozwolenie na ich usunięcie do Łódzkiego Konserwatora Zabytków. Pozostawione w południowej części parku skupiska liści i gałęzi zostaną usunięte przez firmę zajmująca się utrzymaniem czystości w parku.