W piątek w godzinach popołudniowych Czytelniczka eKutno.pl odwiedzała swoich bliskich zmarłych na kutnowskim cmentarzu. Ku jej zdumieniu na grobie i wokół niego leżało przycięte drzewo. Udała się do zarządzającego cmentarzem i usłyszała, że nie ma szans na sprzątnięcie. Ekipa zrobi to później.
Zapytaliśmy Radosława Kreta o to czemu od razu nie można było sprzątnąć przyciętego drzewa i jego konary, liście leżały na grobach i wśród nich.
- Niestety w piątek osoba, która wykonuje dla nas usługi sprzątania, nie mogła tego wykonać z poważnych powodów prywatnych. Natomiast firma, która ścina drzewa nie sprząta. Czasem bardzo trudno skoordynować prace obu firm za co przepraszamy. Dziś jest to już sprzątane - mówi zarządca cmentarza Radosław Kret.
wen10:50, 15.10.2018
7 0
Takie sytuacje są nagminne od wielu lat na cmentarzu!!!!A do tego dochodzi do tłuczenia zniczy na pomnikach i innych uszkodzeń.Blokują dostęp do pomników zmarłych a także alejki.Oczywiście winnych brak.Takie ścięte konary potrafią leżeć przez parę tygodni na grobach czy alejkach cmentarnych.To standard. Teraz przed Wszystkimi Świętymi zostaną dość szybko sprzątnięte ale gdy będę takie prace przeprowadzone po świętach,to takie konary będą leżały długo. 10:50, 15.10.2018
poldek14:43, 17.10.2018
0 1
Ale bliskim drzewo nie dokucza, nawet nikt się nie ruszył, wszyscy na swoim miejscu! 14:43, 17.10.2018