Czytelnicy piszą: Absurdów widać w Kutnie jeszcze mało

14 marca br. miało miejsce otwarcie ofert złożonych w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego na zadanie "Budowa ul. Krzywej w Kutnie - II etap." Wpłynęła jedna oferta na kwotę 1 197 330, 25 zł którą złożyło konsorcjum firm: Lider: Przedsiębiorstwo Wielobranżowe HYDROBUD Paweł Złotowski Partner: Przedsiębiorstwo Inżynieryjno - Budowlane MAWEX Włodzimierz Pawłowski i ona została wybrana 4 kwietnia tego roku.  Trwają prace budowlane na Krzywej a nawet już widać zaskakujące efekty. 

Etap II obejmuje odcinek ul. Krzywej od skrzyżowania z ul. ks. Piotra Ściegiennego i Powstania Styczniowego do skrzyżowania z ulicą Kolumba, łącznie z zajęciem tego skrzyżowania.

A Kolejne etapy to: etap III - odcinek ul. Krzywej od skrzyżowania z ul. Kolumba do skrzyżowania z ulicą Sporną, łącznie z zajęciem tego skrzyżowania. Zamknięte dla ruchu kołowego będzie również skrzyżowanie z ulicą Reymonta.
etap IV - odcinek ul. Krzywej od skrzyżowania z ulicą Sporną do skrzyżowania z ulicą Sielską z zajęciem tego skrzyżowania. Zajęte zostanie również skrzyżowanie z ulicą Wyspiańskiego.
etap V - odcinek ul. Krzywej od skrzyżowania z ulicą Sielską do końca ulicy Krzywej. Zamknięte dla ruchu kołowego zostanie skrzyżowanie z ulicą Chmielną.

- Cieszymy się, że remontują ulicę Krzywą, ale kiedy zobaczyliśmy z sąsiadem, że słup energetyczny jest na środku drogi to nie wiedzieliśmy czy śmiać się czy płakać nad pomysłami urzędników i władz naszego miasta. Kolejny absurd i fuszerka i to przed wyborami samorządowymi - mówi mieszkaniec Krzywej. - Trudne do zrozumienia jest to, że inwestycja na Krzywej była planowana na długo przed wykonaniem, na przykład trzy lata temu można było się postarać o przesunięcie słupa, przeprowadzić procedurę z Energą, a potem planować przebudowę drogi. Jednak u nas w Kutnie to musi być wszystko bez przewidywania skutków i konsekwencji. Zastanawia mnie też co na to nadzór budowlany, służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo?  Jednym słowem absurdów widać w Kutnie jeszcze mało, potrzebna nam była wyspa ze słupem na Krzywej oprócz leworęcznego Marszałka w centrum miasta.

- Czy finanse publiczne ucierpią w związku z potrzebą zmiany dokumentacji projektowej i prac naprawczych? Kto zawinił i czy zostanie ukarany? - pyta drugi mieszkaniec.

Przypomnijmy, remont ulicy Krzywej zapowiadany był w 2016 roku.

Co na to Urząd Miasta Kutna?

- W związku z informacjami dot. ulokowania słupa energetycznego ?na środku" ul. Krzywej wyjaśniam, iż odcinek ulicy Krzywej od skrzyżowania z ul. Powstania Styczniowego w kierunku torów kolejowych jest ciągiem pieszo-jezdnym. Jedynie na takie rozwiązanie pozwala miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zatwierdzony uchwałą Rady Miasta Kutno Nr XXXIX/414/09 w dniu 08.09.2009r. Plan zakłada, że w/w odcinek ulicy Krzywej powinien być ciągiem pieszo ? jezdnym o szerokości 5 m. Ponieważ istniejący słup energetyczny ograniczał (zawężał) wyznaczoną szerokość ciągu pieszo ? jezdnego na etapie sporządzania dokumentacji projektowej podjęto decyzję o poszerzeniu przedmiotowego odcinka ulicy. Poszerzenie pozwoliło uzyskać dwa pasy pieszo-jezdne o szerokości 3,15 m. Istniejący słup energetyczny umieszczony został na wyspie. Biorąc pod uwagę fakt, iż jest to ciąg pieszo-jezdny, a nie droga publiczna, lokalizacja słupa jest dopuszczalna.Dodatkowo dla podkreślenia charakteru tego odcinka drogi jako ciągu pieszo-jezdnego, w celu zmniejszenia prędkości pojazdów wykonane zostaną dwa progi zwalniające - podaje Wija Łukomska Naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta Kutna.- Jednocześnie informuję, że ul. Krzywa nie ma połączenia z ul. Łąkoszyńską. Odcinek pomiędzy tymi ulicami to tereny będące własnością PKP, na których Miasto Kutno nie prowadzi inwestycji.  Rozwiązanie przyjęte w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, ograniczające przejezdność tego odcinka ulicy Krzywej i tym samym kierujące ruch pojazdów ulicą Powstania Styczniowego do ul. Piwnej lub ulicami Ściegiennego i Kutrzeby do ul. Łąkoszyńskiej, uwzględnia bezpieczeństwo mieszkańców. Sprowadzenie głównego nurtu ruchu kołowego z ulicy Krzywej na skrzyżowanie z ul. Łąkoszyńską i torami kolejowymi byłoby rozwiązaniem bardzo niebezpiecznym. Skrzyżowanie to, a właściwie wjazd z drogi kolejowej na ul. Łąkoszyńską, funkcjonowało od wielu lat i obsługiwało jednak bardzo niewielki ruch pojazdów. W sytuacji gdy zabudowywane są kolejne działki w tamtym rejonie miasta i w znacznym stopniu zwiększył się ruch samochodowy, byłoby dużą nieodpowiedzialnością sprowadzanie całego ruchu z ul. Krzywej na to newralgiczne skrzyżowanie. Dlatego autorzy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zaproponowali wykonanie ciągu pieszo-jezdnego od skrzyżowania z ul. Powstania Styczniowego i poprowadzenie głównego ruchu innymi ulicami. Część kierowców wybierze dalszą, ale bezpieczniejszą drogę np. przez ul. Powstania Styczniowego, a część kierowców zdecyduje się na przejazd ciągiem pieszo-jezdnym, ale przy ograniczonej prędkości. Myślę, że po wyjaśnieniach dot. rozwiązań komunikacyjnych pozostawienie słupa energetycznego w ciągu pieszo-jezdnym jest mniej problematyczne. Oczywiście trudno nie przyznać racji, że skablowanie linii energetycznej byłoby rozwiązaniem idealnym. Jednak podejmując decyzje należy brać pod uwagę wszystkie uwarunkowania, między innymi koszty przebudowy, czas uzgadniania z Zakładem Energetycznym. Po raz kolejny podkreślam, że mówimy o odcinku ciągu pieszo-jezdnego, a nie drogi publicznej. Biorąc pod uwagę wiele uwarunkowań, w tym przyjęte w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego rozwiązania komunikacyjne oraz koszty związane z przebudową linii elektroenergetycznej uznaliśmy, że pozostawienie słupa energetycznego w ciągu pieszo-jezdnym jest rozwiązaniem akceptowalnym i ekonomicznie uzasadnionym.

Zapytaliśmy Komendę Powiatową Policji w Kutnie o opinię na temat  zadziwiającego rozwiązania drogowego samorządu miejskiego. Wkrótce odpowiedź.