Radni do tablicy. Bartosz Serenda

W jednym z komentarzy pod naszą opinią o pracy radnych powiatowych pojawiły się pytania Czytelnika o sposób wykonywania mandatu przez radnych. Przesłaliśmy je naszym przedstawicielom i już nadsyłają oni swoje odpowiedzi. Publikujemy je w kolejności nadsyłania. Dziś Bartosz Serenda, który rozpoczął kadencję jako radny SLD, był w koalicji KO-PO-PSL, kiedy z koalicji wyleciała Platforma Obywatelska, do niej powrócił. Aktualnie jest więc w Klubie Komitetu Obywatelskiego.

Co panu udało się zrealizować z programu wyborczego?

Jako SLD mieliśmy wspólny samorządowy program dla miasta/gmin i powiatu wskazany na ulotce (tył ulotki z programem był wspólny dla kandydatów do gmin i powiatu oraz kandydata na prezydenta). Uważam, że to był błąd, którego – jeśli będę kiedykolwiek jeszcze startował – więcej nie popełnię. Jeśli będę startował to będę miał TYLKO swój zindywidualizowany program z podziałem na kompetencje prezydent/rada miasta/rada powiatu. Co było w programie, a co udało się zrobić (wymieniam tylko kompetencje powiatu, bo prezydentem nie zostałem) 

1. Powołanie Młodzieżowej Rady Miasta i Młodzieżowej Rady Powiatu. Kompetencją samorządu powiatowego jest tylko MRP – zostało to zrealizowane, byłem inicjatorem i jako pierwszy poruszałem tę sprawę, próbując implementować Statut Rady Powiatu do powołania MRP. Obecnie MRP funkcjonuje, jednak bez zmian w Statucie (szkoda, bo zapis o MRP w Statucie byłby trwalszy).

2. Darmowy transport publiczny dla dzieci i młodzieży szkolnej To jest kompetencja samorządu gminnego. Rozmawiałem na ten temat w Starostwie Powiatowym ok 2 miesięcy temu opinia Skarbnika jest taka, iż mogłoby to być podważone przez RIO, gdyż nie ma tego w zadaniach własnych powiat. Chodziło mi o finansowanie dowozów dzieci z wiosek do szkół średnich do Kutna.

3. Skuteczna walka z bezrobociem. Monitoruję pracę PUP poprzez: wydatkowanie pieniędzy z KFS (na szkolenia), działanie Obserwatorium Rynku Pracy, współpracę PUP ze szkołami średnimi, pracodawcami, NGO, uczelniami wyższymi, dopasowaniem kierunków szkoleń do potrzeb rynku. Poruszałem te wszystkie sprawy na sesjach Rady Powiatu (nie pamiętam na których sesjach). Wspierałem pracowników PUP w konflikcie z ówczesną dyrekcją. Na jednej z sesji poprzedniej dyrektor zadałem kilkadziesiąt (chyba 86) pytań w zakresie funkcjonowania jednostki podległej. Brałem udział w pracach nad strategią oświaty, gdzie kluczowym czynnikiem była współpraca PUP/rynku pracy ze szkołami średnimi (dopasowanie kierunków kształcenia do potrzeb rynku pracy). Opiniowałem w wakacje – drogą mailową - 200 stronicowy dokument nanosząc na niego kilkadziesiąt uwag i „sczytując” go zdanie po zdaniu (chodziło o moje zawodowe doświadczenie oraz znajomość pisania strategii ). W najbliższych dniach składał będę pisemne zapytania do PUP w sprawie wydatkowania KFS i wyboru firm szkoleniowych.

4. Zarządzanie szpitalami na poziomie wojewódzkim. Jest to niestety poza moimi możliwościami, gdyż to rozwiązanie systemowe na szczeblu samorząd powiatowy-wojewódzki. Byłem jednak wnioskodawcą, by rozpocząć rozmowy z władzami gmin na temat finansowania – wspólnie z powiatem – szpitala kutnowskiego na zasadzie oddania % udziałów w zamian za % dokapitalizowanie spółki i zobowiązanie partycypacji % w kosztach, ale z prawem głosu każda gmina (przedstawiciel w Radzie Nadzorczej)

5. Nowoczesny, bezpieczny szpital. Dodam jeszcze, czego oczywiście na ulotce już się nie dało zmieścić, że szpital publiczny i jednocześnie samorządowy lub państwowy. W trakcie kluczowego głosowania nad przyjęciem pożyczki od prywatnej firmy byłem przeciw – jako ten tzw. „języczek uwagi”, przez co powiat wówczas nie zadłużył się w prywatnej firmie pożyczkowej (zrobił to później - też byłem przeciw).

6. Dzienne ośrodki geriatryczne Zwane też dziennymi domami opieki medycznej. Niestety, ale nie ma co nawet o tym myśleć, by samorząd powiatowy finansował takie rozwiązanie poza szpitalem lub DPSami - biorąc pod uwagę stan finansowy szpitala i jego potrzeby i korelując to z finansami powiatu. Tego typu domy pojawiły się prywatnie.

7. Centrum Nauki „Mały Kopernik – naukowy „Orlik” Przyznam, że ten punkt kompletnie mi uciekł – nadrabiam to i jak najszybciej składam w tej sprawie pismo.

8. Walka z bezrobociem na poziomie szkoły – pisałem już o tym w pkt. 3.

Jakie najistotniejsze sprawy poruszał pan na sesjach?

Musiałem sięgnąć do mojego segregatora i ręcznie przepatrywać każdą poruszaną sprawę (dlatego nie mogłem odpisać „od ręki”, ale dopiero o 2-3 w nocy), bo niestety nie prowadzę listy poruszanych przeze mnie spraw (a zacznę). Niemniej jednak i tak wszystkich nie jestem w stanie podać (mam dwa potężne segregatory moich pism do Starostwa, odpowiedzi ze Starostwa na te pisma, lub odpowiedzi ze Starostwa na pytania zadawane ustnie podczas sesji itp.).

Podaję zatem tylko z grubsza część. 1. Pilotowałem/pilotuję, to, co dzieje się w tzw. „Mechaniku” - ZS NR 1 w Kutnie. Byłem inicjatorem wielu dyskusji na sesji dotyczących dyskusji o ZS NR 1 w Kutnie. Nie pozwalałem, by sprawa żyła sama sobie i by wszyscy radni i Zarząd wiedział jak najwięcej.

2. Pilotowałem sprawę utraty mandatu przez radnego Artura Gierulę. Skierowałem pismo do Wojewody Łódzkiego, a także do Prokuratury Rejonowej. Byłem inicjatorem sesji nadzwyczajnej w tej sprawie, a także wielokrotnie wprowadzania dodatkowych punktów w porządku sesji w tej sprawie.

3. Byłem jedną z osób, które „namierzyły”, że Artur Gierula będąc członkiem Zarządu Powiatu był jednocześnie nauczycielem w podległej sobie szkole. Współpracę ze szkołą rozpoczął po tym, jak został członkiem Zarządu Powiatu. Wielokrotnie o tym mówiłem na sesjach Rady Powiatu. Na jedną z posiedzeń Komisji Edukacji Pani dyrektor, która „zatrudniała” Artura Gierulę otrzymała kilkanaście pytań co do trybu podjęcia współpracy z Panem Gierulą, na których część nie odpowiadała, lub odpowiadała z wielkimi problemami. Artur Gierula w końcu zrezygnował z dodatkowego zajęcia w ramach oświaty, którą nadzorował

4. Prowadzona przeze mnie Komisja odbyła najwięcej ze wszystkich Komisji spotkań i posiedzeń (więcej odbyła tylko Komisja Rewizyjna, ale KR ze względu na swoje zadania spotyka się częściej niż inne Komisje).

5. Poruszałem sprawę niedofinansowania Muzeum im. Jerzego Dunin – Borkowskiego w Krośniewicach (chodzi o przystosowanie zabezpieczenia zbiorów muzealnych do nowych przepisów). Kierowana przeze mnie Komisja wzięła udział w posiedzeniu Rady Muzeum, z tego co mi jest wiadomo, to pierwszy raz w historii.

6. Przygotowałem druk, który dziś z niewielkimi modyfikacjami (nie uzyskałem informacji, że jest to mój druk, ale porównałem obydwa i są niemal takie same - różnią się szczegółami) Starostwa Powiatowego jest powszechnie uznanym szablonem druku interpelacji dla wszystkich radnych

7. Interpelowałem w sprawie ilości tel. komórkowych w dyspozycji pracowników Starostwa – w szczególności członków Zarządu z wykazem szczegółowych warunków (rodzaj abonamentu oraz ilość wykorzystywanego pakietu minut np. na osobę)

8. Pytałem o stan przygotowania Straży Pożarnej na ew. możliwość wystąpienia stanu gotowości powodziowej na naszej rzecz – szczególnie w newralgicznych miejscach, jak most na ul. Sienkiewicza.

9. Informowałem pisemnie Radę Powiatu o licznych nieusprawiedliwionych nieobecnościach prominentnego wówczas radnego – członka Zarządu Powiatu odp. za edukację/oświatę podczas prac branżowej Komisji – oświaty/edukacji.

10. Poza sprawami powiatowymi. Kierowałem do Prezydenta Miasta Kutna w sprawie „zakazu i ograniczenia handlu zwierzętami na i wokół targowicy w Kutnie”, a także wielokrotnie rozmawiałem o modernizacji parkingu w osiedlu przy ul. Warszawskie Przedmieście (na wniosek mieszkańców).

11. Pytałem ówczesnego dyrektora Wydziału Edukacji Kultury i Sportu Pana Jerzego Pawlaka o organizację pracy ZS NR 1 w Kutnie, zarządzeń dyrektora i spraw kadrowych.

12. Przed dyskusją z komendantem Straży Pożarnej napisałem 12 pytań/ wątków dyskusji, które przesłałem do Biura Rady i Straży Pożarnej - stan zabezpieczenia przeciwpowodziowego na terenie miasta Kutno (rzeka Ochnia), zgromadzony sprzęt, sposób monitorowania zagrożenia, ocena ryzyka zagrożenia, wykaz terenów zalewowych, zabezpieczenie i konserwacja wałów, stan zabezpieczenia na wypadek wylewu rzeki w gminie Kutno i gminie Krzyżanów - rurociąg gazowy PKN „ORLEN” SA długość na terenie powiatu, czy teren gdzie przebiega rurociąg jest oznakowany jako niebezpieczny, jak daleko znajduje się od domostw) - stan zabezpieczenia przeciwpożarowego Muzeum Zamek w Oporowie, Muzeum Krośniewice; wykaz kontroli, wnioski itp. - stan zabezpieczenia przeciwpożarowego instytucji użyteczności publicznej (banki, poczta, kolej) - ilość pracowników z podziałem na biurowych i strażaków - ilość sprzętu samochodowego do gaszenia pożarów, ratownictwa, zabezpieczenia powypadkowego z podaniem wieku pojazdów, stanu technicznego itp. - przygotowanie na wypadek działań poszukiwawczych - jak wygląda system alarmowy (chodzi o tereny zamieszkałe i niezamieszkałe np. pożar lasów) - stan zabezpieczenia odwiertów (Łąkoszyn, Gołębiew) - możliwość skażenia środowiska na wielką skalę, którego występowanie jest brane pod uwagę przy ocenie ryzyka wystąpienia na terenie powiatu kutnowskiego; stan przygotowania na wypadek wystąpienia takiego zagrożenia i czas reakcji

13. Wprowadziłem zwyczaj, że przy opiniowaniu nagrody starosty w dziedzinie kultury Komisja Oświaty, która opiniuje zaprasza wnioskodawcę celem osobistego zapoznania się z wnioskiem (pozytywnie przyjęte przez wnioskodawcę)

14. Pytałem o przyjęcie planów finansowych jednostek oraz samego Starostwa Powiatowego w Kutnie (chodziło głównie o Muzeum w Oporowie oraz Muzeum w Krośniewicach

15. Pytałem Zarząd Powiatu o ocenę dyrektora Janusza Pawlaka

16. Interpelowałem do Starostwa Powiatowego sprawie uczestnictwa Starostwa Powiatowego w projektach unijnych (w jakich, na jakich zasadach, w ilu, na jaką kwotę itp.)

17. Interpelowałem w sprawie rezultatów prac Pełnomocnika ds. pacjenta – sprawozdanie z działalności: szczegółowe i pisemne sprawozdanie z działalności, ilości podjętych interwencji, ich skuteczność (wynik), ilość skierowanych do Pełnomocnika spraw (obłożenie pracą)

18. Interpelowałem w sprawie wysokich kosztów utrzymania w Starostwie etatu zawodowego członka zarządu oraz dokładne informacje o premiach, nagrodach, dodatkach, kosztów związanych z ukończonymi/trwającymi kursami, szkoleniami itp., narzędzi służbowych w dyspozycji (telefon, laptop itp.), kosztów diet i delegacji, kosztów z tytułu wynagrodzenia wraz z kopiami fa/ r-ków diet i udziału delegacji, ksero uzyskanych certyfikatów/ świadectw, zgłoszeń związanych z udziałem w kursach, sprawozdań w związku z ukończonym kursem (jakie zalecenia, jakie wnioski)

19. Interpelowałem w sprawie podania wysokości kosztów utrzymania stanowiska Pełnomocnika ds. pacjenta (wynagrodzenie, premie, nagrody, narzędzia służbowe, kosztów kursów/szkoleń, delegacji i diet) 20. Interpelowałem w sprawie zakresu czynności etatowego członka Zarządu

21. Interpelowałem w sprawie aplikowania przez szpital do uczestnictwa w programach unijnych adresowanych do jednostek zdrowia z podaniem nazw, programów, osiągniętych celów itp.

22. W sprawie wykrycia niedoboru środków finansowych w obszarze oświaty/edukacji (chodziło o tę słynną dziurę 2014/2015).

23. W sprawie zapotrzebowania finansowego szkół złożonego do Starostwa Powiatowego.

24. W sprawie przyszłości KSS 25. W sprawie planu urlopów Zarządu Powiatu, informacji o wykorzystania urlopu przez Zarząd Powiatu, a także przyczyn niewykorzystania urlopów przez Zarząd Powiatu, ale również pozostałych pracowników Starostwa Powiatowego.

26. W sprawie ilości wyjazdów służbowych poszczególnych członków Zarządu Powiatu – miejsce wyjazdu, dacie, celu wyjazdu.

27. O ilości kursów/szkoleń, ich nazw, celowości wraz z uzasadnieniem członków Zarządu Powiatu.

28. Uzasadnienie wysokiego (w stosunku do poprzednika znacznie zwiększona kwota) etatowego członka Zarządu.

29. Stanu wykorzystania urlopów przez zarząd, skarbnika i sekretarza

.30. Informacje o planach udziału delegacji w uroczystościach – gdzie Starostwo będzie, na jakiej uroczystości, a gdzie nie.

31. Informacji na temat przyznanych nagród, dodatków, 13stek/14stek z podaniem stanowisk – bez podawania nazwisk osób, których to dotyczyło itp.(chodziło mi o to, czy byli „lepsi pracownicy” od innych. Kosztach funkcjonowania/obsługi Zarządu w ujęciu rocznym/miesięcznym.

32. Pytania dotyczące Programu współpracy Powiatu Kutnowskiego z organizacjami pozarządowymi itp. Zawsze wnikliwie dopytuję o szczegółowe, prawie zawsze enigmatyczne zapisy w tym dokumencie, a także mobilizację NGO (co Starostwo zrobiło, by zachęcić)

33. W sprawie ustalenia wysokości opłat za usuniecie pojazdów z drogi (dlaczego stawi maksymalne).

34. Wątpliwości w sprawie ustanowienia 150 lecia Powiatu Kutnowskiego.

35. Robię podczas sesji fotki radnym PO/pustym ławom (których bardzo często nie ma, lub przychodzą jak chcą i wychodzą jak chcą) i sprawdzam, ile czasu są na sesji.

36. Zgłosiłem konieczność upamiętnienia pomordowanych w 19905 roku robotników cukrowni w Łaniętach.

37. Zgłosiłem problem przychodzenia i wychodzenia radnych na sesję kiedy chcą i na ile chcą (oczywiście po podpisaniu listy obecności).

38. Odmówiłem wzięcia tabletu radnego i jestem jednym z kilku radnych, który nie ma tabletu (radny ma po to dietę, żeby sam kupować narzędzia potrzebne do wykonywania mandatu).

39. Byłem przeciwny podwyższania diet dla radnych, twierdząc, na sesji podczas obrad „że argumenty za przyjęciem podwyżek mam w dupie”

40. Walczyłem o równe traktowanie szkół (problemem był sposób traktowania głównie ZSZ NR 2 „Troczewski” oraz LO NR 2 „Kasprowicz” w zakresie moim zdaniem niesprawiedliwych zasad naboru)

41. Prowadziłem prace Komisji Statutowej, gdzie 4 miesiące przygotowaliśmy projekt nowego Statutu (był gotowy na wiosnę 2015 roku), którego nie można było przez ostatnie lata przygotować (projekt zdałem do przewodniczącego Rady i gdzieś utknął)

42. Z tego, co mi jest wiadome, to prowadzona przeze mnie Komisja Edukacji jako jedyna wizytuje jednostki podległe (ale nie jestem pewien, ale chyba tak - tylko ta Komisja robi posiedzenia np. w szkołach i rozmawia z dyrektorami) To tak z grubsza. Pewnie jeszcze się wiele przypomni….

Jak często spotyka się pan w zorganizowanej formie spotkań z mieszkańcami?

Spotkanie przedświąteczne – dyskusyjne odbędzie się 29 marca (szpital, zamek w Oporowie, szkoły, drogi itp.). W ubiegłym roku (październik,listopad) chciałem rozpocząć cykliczne – kwartalne spotkania z wyborcami, ale po rozeznaniu okazało się, że zainteresowanie może byś skrajnie minimalne. Dlatego odszedłem od tego pomysłu, ale w środę (14 .03 jeszcze przed mailem od Państwa) zamówiłem salę na 29 marca – chciałem jednak na własnej skórze sprawdzić, czy faktycznie będzie takie słabe zainteresowanie. Trudno, najwyżej przyjdą 2-3 osoby. Gdy byłem wiceprzewodniczącym Rady Powiatu pełniłem dyżury raz w tygodniu (prawie żadnego zainteresowania). Jeszcze gdy byłem radnym miejskim uruchomiłem telefon radnego (podałem numer do publicznej informacji), kontakt przez gg, skype i fb – wtedy jako jedyny radny (dziś kontakt przez fb to norma). Co roku roznoszę kartki świąteczne na Boże Narodzenie – z roku na rok zawsze więcej. W ostatnie Święta rozniosłem prawie 700 kartek (kartki są przeze mnie ręcznie pisane, kupuję je za własne pieniądze i osobiście roznoszę po klatkach/domkach). Prowadzę, jako radny, akcje: - Przebieram się za Św. Mikołaja - Prowadzę własny, autorski projekt „Bajki z projektora” - Stworzyłem również akcje „1 RZECZ” - chyba jako jedyna radny powiatowy posiadam profil radnego na fb „Radny Serenda”, gdzie na bieżąco pisze, co dzieje się w samorządzie - Radny Kontakt 24/24 (kontakt tel, mail, gg, skype, media społecznościowe) - jako jedyny radny prowadzę własny blog www.blog.serenda.pl

Dlaczego pan uważa, że przyczynił się do rozwoju powiatu kutnowskiego?

Nie uważam, że w jakiś wielki sposób przyczyniłem się do rozwoju powiatu. Może za ileś lat będę mógł tak powiedzieć, póki co na pewno nie.

Czy będzie pan kandydował w wyborach samorządowych w 2018 i z jakiego komitetu?

Nie wiem, i nie wiem. Jestem zmęczony polityką (przynajmniej taką partyjna, ciężką) i zastanawiam się, czy nie zrobić sobie przerwy. Zdecydowanie bardziej wolę turystykę i książki na które po prostu nie mam już prawie czasu, a działać tak, czy inaczej mogę – nie będąc radnym. Nie ukrywam, że co chwila ktoś dzwoni i proponuję startowanie z jego list. I nikt nie wierzy, gdy mówię, że nie wiem czy w ogóle będę kandydował. Nawet najwięksi fani biegania muszą czasem usiąść i sobie trochę od biegania odpocząć. Chociaż nie ukrywam, że ciągnie mnie - czuje się w tym dobrze, lubię to robić, a jest taka zasada, że najlepiej będziesz robił rzeczy, które lubisz robić. Jednak nie zmienia to stanu rzeczy, że rozważam przerwę w startowaniu na jedną kadencję. Dziś sam nie wiem.