Zamknij

Prezent dla automaniaka

16:48, 19.03.2018 Redaktor Aktualizacja: 16:52, 19.03.2018
Skomentuj

Wydawałoby się, że zakup prezentu dla fana motoryzacji i czterech kółek to prosta sprawa. Wystarczy coś, co będzie związane z pasją i zainteresowaniami potencjalnego obdarowywanego i po problemie. Jeśli jednak zagłębić się w temat, okazuje się, że nie jest wcale tak łatwo. No bo przecież ciężko kupić i dać w prezencie komplet wycieraczek, nowe dywaniki czy zapasowe żarówki. To znaczy można dać i kupić, ale to chyba nie do końca trafiony prezent. Co w takim razie dla zapalonego automobilisty? Tak by było w temacie, ale z klasą i polotem? Zawsze sprawdzą się poniższe propozycje.

Breloki samochodowe

Dyskretny, ale elegancki dodatek, podkreślający klasę i gust właściciela. Może być też mniej oczywisty – brelok miniaturka konkretnego modelu czy wręcz miniaturowa część nadwozia. Im bardziej nieoczywiste, tym lepiej. Jeśli jednak prezent ma nawiązywać do pasji obdarowywanego, ale nie być tak oczywisty, idealna będzie kolejna propozycja.

Voucher na jazdę samochodem marzeń

Nie ma chyba motomaniaka, którego nie ucieszyłby taki prezent. Siąść za kierownicą Porsche 911 Carrear , Masserati czy Faerri - o tym marzy chyba każdy, kto kocha moc czterech kółek. Decydując się na tego typu prezent warto podpytać wcześniej jaki samochód byłby tym idealnym. Jeśli prezent ma być trafiony, oczekiwana ekskluzywna limuzyna nie może być bolidem Formuły I. Jeśli nie ma pewności, co do tego jaka marka byłaby tą idealną, można pójść w nieco innym kierunku.

Voucher na trening samochodowy w trudnych warunkach

Wszak praktyki nigdy za wiele, a trening w ekstremalnych warunkach, do tego pod okiem doświadczonego instruktora, może być prezentem nie tylko trafionym, ale i (oby taki nie było) przydatnym w ekstremalnych sytuacjach drogowych. Nawet, jeśli ktoś uważa się za doświadczonego i opanowanego kierowcę, sprawdzenie się w trudnych warunkach może być dla niego nie lada przeżyciem. Gdy jednak istniej ryzyko, że voucher na jazdę – jakby nie było doszkalającą – może wywołać odmienny od oczekiwanego efekt, warto pomyśleć o prezencie bardziej tradycyjnym.

Kubek termiczny z logo ulubionej marki

To prezent przede wszystkim praktyczny. Bo kto nie popija w czasie jazdy, szczególnie w długiej trasie? A kubek termiczny, szczególnie z odpowiednim ustnikiem i wygodnym uchwytem, pozwoli cieszyć się jazdą bez konieczności postojów w celu zakupienia kolejnego papierowego kubka kawy. Jeśli jeszcze na wieczku czy obudowie znajdzie się symbol czarnego wierzchowca, prężącego się do skoku dzikiego kota czy atakującego byka – można uznać prezent nie tylko za gustowny, ale i trafiony. No chyba, że wiemy, że kubek już jakiś jest, voucher nie jest mile widziany, a brelok samochodowy, nie będzie najlepszym podarunkiem. Wtedy pozostaje nasze ostatnia inspiracja.

Album

Najlepiej monografia jednego z klasyków typu Rolls Royce czy Aston Martin. Albo ilustrowany przegląd klasycznych pojazdów czterokołowych z początków ery motoryzacji. Ciężko wyobrazić sobie automaniaka, który nie zachwyci się pięknem starych modeli czy designem tych bardziej współczesnych. Jeśli jeszcze autorem zdjęć jest fenomen na skalę Ryszarda Horovitza, w obiektywie którego Ford to arcydzieło – można być pewnym, że prezent można uznać za ekskluzywny.

Pozostaje jeszcze sytuacja, gdy wiadomo, że obdarowywanego nie zadowoli ani brelok samochodowy, ani voucher, ani kubek ani nawet piękny album. Co wtedy? W takiej sytuacji najlepszym prezentem będzie skarbonka w kształcie poczciwego garbusa z napisem „Na wymarzony wóz”. Kto nie uśmiechnie się po otrzymaniu takiego drobiazgu?

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%