- Od dwóch tygodni mieszkańcy podwórka przy ulicy Podrzecznej 15 w Kutnie odcięci są od świata przez bezmyślność kierownictwa budowy. Starsze osoby, dzieci muszą codziennie zmagać się z niebezpieczeństwem jakie czyha na nie na terenie budowy. Chcąc wyjść z podwórka muszą przemieszczać się między koparkami i innymi maszynami budowlanymi. Byłem świadkiem jak starszy mężczyzna przewrócił się o postawioną na środku wjazdu paletę z krawężnikami. Moją żonę, która wracała z dziećmi ze szkoły omal nie rozjechała koparka - pisze mieszkaniec Podrzecznej.
2017-10-10 10:44:12