Zamknij

Porażka prezydenta i radnych w WSA. Skończy się samowola układu?

13:41, 12.04.2018 O.R Aktualizacja: 13:11, 04.10.2018
Skomentuj

W październiku ubiegłego roku pisaliśmy o sukcesach mieszkańców Kutna, którzy swojej racji i łamania prawa przez samorządowców i parafię muszą dochodzić przez lata w sądach.  Teraz pojawił się kolejny wyrok i dosłownie wszystkie zarzuty mieszkańców Łąkoszyna wobec dokumentów tworzonych przez kutnowski magistrat znalazły potwierdzenie w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. WSA nie zostawiło suchej nitki na bezprawnym działaniu prezydenta i rady miasta. Plan zagospodarowania przestrzennego dla terenu położonego w Kutnie przy ul. Staffa i Łąkoszyńskiej został wykonany i przegłosowany przez radnych bez stosownych badań gruntowych i dokonania oceny, czy teren przeznaczony pod poszerzenie cmentarza spełnia wymagania sanitarne. Błędów było znacznie więcej, o tym dalej. 

Od kilku lat opisujemy prawną batalię Elżbiety i Henryka Baranowskich oraz Sławomiry i Michała Michalaków reprezentowanych przez radcę prawnego Piotra Tarałę-Kowalczyka, którzy wielokrotnie wykazali przed radnymi miejskimi i prezydentem Zbigniewem Burzyńskim, że Parafia pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Kutnie, jako zarządca cmentarza narusza przepisy ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych poprzez wyburzenie dotychczasowego ogrodzenia cmentarza i wybudowanie nowego bez pozwolenia na budowę i pomimo braku stosownych opinii inspektora sanitarnego oraz wojewódzkiego konserwatora zabytków. Zarządca cmentarza samowolnie powiększył obszar cmentarza, dokonał dwóch nielegalnych pochówków oraz ogrodził teren parkingu. 

Wydawałoby się, że samorząd i parafia, powiedzmy, z urzędu i zasady powinny przestrzegać przepisów prawa. Jednak w tej sprawie ksiądz i władze miasta szły w zaparte, tak więc po zbiórce podpisów lokalnej społeczności  aby udowodnić proceduralne przekręty z powiększeniem cmentarza na Łąkoszynie i nielegalnymi pochówkami mieszkańcy zdecydowali się na postępowania sądowe. Samowolę księdza popierały instytucje powiatowe, inspektor sanitarny, który latami nie nakładał  żadnych kar na parafię, a jak nałożył to nie egzekwował i Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Kutnie, któremu samowola księdza nie przeszkadzała. Następnie do nich dołączył starosta Krzysztof Debich, wydając pozwolenie na budowę post factum czyli w czerwcu 2017 roku. 

-Sąd potwierdził zasadność wszystkich naszych zarzutów co do samego planu. Straciliśmy dużo czasu na wykazanie prawa do zaskarżenia tego planu (co przesądził dopiero NSA), ale ostatecznie okazało się, że mieliśmy rację od samego początku, przede wszystkim co do zarzutu braku wykonania stosownych badań gruntowych i dokonania oceny, czy teren przeznaczony pod poszerzenie cmentarza spełnia wymagania sanitarne - informuje radca prawny Piotr Tarała-Kowalczyk. 

W listopadzie 2015 roku radca prawny mieszkańców Kutna zwracał uwagę radnym podczas sesji Rady, na której uchwalany był obecnie obowiązujący plan z 2015 roku. W relacji z sesji przytoczyliśmy apel radcy do rady o niepodejmowanie niezgodnej z prawem uchwały  TUTAJ

 Tarała- Kowalczyk wskazywał wówczas na brak wymaganego prawem wniosku biskupa diecezjalnego, powoływał te same co potem w skardze do WSA orzeczenia sądów administracyjnych, a mimo to Rada ten plan uchwaliła.

- Proponowaliśmy wtedy władzom miasta kompromis, tzn. żeby cmentarz był powiększony tylko o dwa groby zlokalizowane na działce parkingowej oraz aby kaplica pozostała na głównej osi cmentarza zgodnie z wymogami ładu przestrzennego i treścią planu z 2001 roku - komentuje dziś radca prawny. - Wówczas moi Klienci zadeklarowali, że planu w takim kształcie nie będą kwestionować. Miasto początkowo wyraziło na to rozwiązanie zgodę, uwagi do planu zostały w tym zakresie uwzględnione - niestety na skutek sprzeciwu Parafii władze miasta postanowiły przywrócić rozwiązania, których domagała się Parafia. A Rada, jak powiedziałem, zagłosowała za planem pomimo informacji o wysoce prawdopodobnej jego niezgodności z prawem potwierdzonej wyrokami sądów administracyjnych.

W listopadzie 2015  prezydent Zbigniew Burzyński i radni nie chcieli wycofać się z zaklętego układu popierającego samowolę zarządcy Parafii pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Kutnie. Bezprawne działania księdza, władze samorządowe  zamiast wyprostować i odrzucić poparły  z zamkniętymi oczyma, narażając się po prostu na śmieszność, a podatnika na koszty. Wówczas Burzyński zadeklarował, że tylko sądy te decyzję mogą zmienić. 

- Ta sprawa trwa kilka lat i tego się nie rozstrzygnie tak właśnie tylko uchwałą na sesji Rady Miasta Kutna. Zdaję sobie sprawę z wielu uwarunkowań jakimi obarczona jest ta uchwała i trzeba doprowadzić do rozstrzygnięcia może właśnie sądowego, bo to jak pan mecenas przytacza jakieś sprawy, każda sprawa jest inna i to nie jest tak, że każda żywcem jest taka sama - mówił w listopadzie 2015 roku prezydent Kutna. - Może właśnie do tego musi dojść, że sąd administracyjny rozstrzygnie, bo tu nie ma rozszerzenia cmentarza, tylko przewidzenie ewentualnie na jakie usługi, nie ma wniosku biskupa, bo przecież nikt nie mówi, że będzie budowana już kaplica. Te wnioski będą potrzebne jeśli będzie miała być budowana. Chodzi tylko o miejsce przewidziane na usługi związane z tym cmentarnictwem, nazwijmy to tak, każde przekładanie nie ma sensu. Trzeba doprowadzić aby rozstrzygnięcie zapadło gdzie indziej.

No i prezydent Burzyński doprowadził do tego, że rozstrzygnięcie zapadło w NSA i poniósł porażkę, jak to się mówi, po całości. NSA bowiem dokładnie przyjrzał się planowi zagospodarowania przestrzennego i w całości uznał go za nieważny. 

- Zaskarżyliśmy plan z 2001 roku tylko w zakresie przepisów dotyczących powiększenia cmentarza. NSA uznał, że takie ograniczenie nie wiąże sądu, czyli bez względu na treść skargi ocenie podlega plan jako całość.  W efekcie ostatnim wyrokiem WSA stwierdził nieważność całego planu z 2001 roku. Skoro plan z 2015 roku obarczony był tymi samymi wadami, to istnieje znaczne ryzyko, że też jest nieważny i to w całości, a nie tylko w części dotyczącej cmentarza. I do tego doprowadziły działania władz miasta, które odrzuciły propozycję kompromisową, a potem świadomie "przepchnęły" niezgodny z prawem plan, działając wyłącznie w wąsko pojmowanym interesie Parafii. Naraziły tym samym mieszkańców na unieważnienie obu planów, z 2001 i 2015 roku, na konieczność ponowienia całej procedury planistycznej, na koszty i problemy z tym związane - mówi radca prawny z Warszawy. - W międzyczasie okazało się, że łamanie prawa przez Parafię było tolerowane przez inne organy, tj. inspekcję sanitarną, nadzór budowlany, starostwo powiatowe - które dowiedziały się, że powiększenie cmentarza odbywało się bez wymaganych prawem badań gruntowych, bez decyzji sanepidu o zgodzie na rozszerzenie cmentarza i bez pozwolenia na budowę, a mimo to nie podejmowały w tej sprawie jakichkolwiek działań. Celem moich Klientów nie jest - jak to czasem słyszałem - walka z Kościołem czy z Urzędem Miasta, tylko doprowadzenie do przestrzegania obowiązującego prawa i procedur, a w szczególności zapewnienie kontroli spełnienia wymogów sanitarnych, których celem jest przecież ochrona zdrowia ludzkiego- podkreśla Piotr Tarała-Kowalczyk.

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

taki mamy klimattaki mamy klimat

27 1

Oni się porażką nie przejmą , będą walczyć do ostatniej kropli potu bo przecież nie za swoje pieniądze chodzą do sądu tylko za podatników pieniądze OPŁACANE SĄ ICH NIEKOMPETENCJE.A samowola układu się nie skończy bo en układ cały czas trwa i szykuje się do jesiennych wyborów. Kompletuje listy z tych samych ludzi co dotychczas więc jak to ma się skończyć? 13:58, 12.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Czas na kolejny ruchCzas na kolejny ruch

34 2

A teraz czas na prokuraturę! Przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych! Ksiądz także powinien odpowiadać karnie! 13:59, 12.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kurkur

11 2

To kompletuj swoich ludzi. Skończ z układem !!! 14:42, 12.04.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

WaWa

6 1

Wyczuwam subtelną nutkę uszczypliwości. 18:32, 12.04.2018


AlexAlex

14 3

Samowola układu nie skończy się, bo ci ludzie mają za nic prawo. Zwykły obywatel jest dla nich nikim. Mieszkańcy *%#)!& mentalnie za słabi, aby walczyć z układem. Nieliczne jednostki, które podejmują walkę i tak wojnę z układem ostatecznie przegrają, nawet jeżeli uda im się wygrać parę bitew. 15:27, 12.04.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AntykomunistaAntykomunista

9 2

To tak jak walka z komunizmem, który w końcu padł, bowiem społeczeństwo obudziło się z letargu. 15:55, 12.04.2018


JackJack

18 4

Kiecole trzymają się mocno dwa milenia pracują nad tym by rządzić światem ,niech sobie rządzą ale nie mną .Prawo obowiązuje wszystkich jednakowo,a ponieważ katabasy dysponują ambonami z których można kogoś poprzeć lub nie,to politycy wchodzą im w du....e żeby tylko się nie narazić.Ksiądz powinien być ostatnią osobą która łamie prawo,jednak wiele przykładów daje obraz ludzi bez skrupułów żądnych władzy i kasy,a my im na to pozwalamy. 16:14, 12.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObywatelObywatel

4 12

Za obrażanie na forum osób publicznych powinna być wysoka kara. 20:22, 12.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kłopoty z prawemKłopoty z prawem

17 0

A tu ktoś kogoś obraził? Dębich sobie gwóźdź do odwołania wbił, wydając pozwolenie na budowę ostrzegany pismem WINB. Co w tej sprawie robi prokuratura w ŁOdzi? 20:40, 12.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WiesiekWiesiek

11 1

Układy, układy.... Skandal, Burzyński - to czas na emeryturę. Nie startuj już w wyborach, bo to nie te latka... 18:51, 14.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BumerangBumerang

9 3

Bociany przyleciały, a układy, problemy, kłopoty i burze, nie odleciały. W całym kraju to samo. Tylko nietuzinkowa Poprawność i Szabrownictwo doskonałe... Dyktatura PiSowariantu???... Dobra zmiana???... Czy to tylko żarty????... W Polsce nie żyje się lepiej. Ba, jest nawet gorzej. Przez Wasze socjalistyczne rządy stworzyliście kraj, w którym bezrobotnych się nagradza a pracujących karze. Urzędy Skarbowe i ZUS to powód depresji i nerwicy większości polaków. W aspekcie prowadzenia działalności jest jeszcze GORZEJ niż było, bo trzeba wysyłać kolejny papierek do US (JPKVAT). Prowadzenie własnej firmy w tym kraju jest tak zawiłe i pokręcone, że przyprawia o mdłości na samą myśl. Mnogość podatków i ukrytych "opłat" przyprawia o bóle głowy. Niekończące się kontrole, wezwania, kary za każdą głupotę sprawiają, że ludzie wolą nie ryzykować i nie prowadzić działalności w ogóle. A już największy absurd to to, że lepiej jest zarejestrować działalność ZA GRANICĄ, podobnie jak SAMOCHÓD czy nawet *%#)!& kartę SIM. To nie jest normalne. Poza rodziną, kredytem i niknącym patriotyzmem już nic chyba nie trzyma tutaj ludzi, bo ile można jechać na tym patriotyzmie, jak Rząd własnym obywatelom nie pozwala rozwinąć skrzydeł. To jest jakiś totalny absurd, żeby nie móc spokojnie, bez prawnika i księgowej prowadzić nawet MAŁEJ działalności, bo przez drobne błędy nawet najmniejszy przedsiębiorca może iść siedzieć i lepiej, wygodniej, bardziej bezstresowo jest być bezrobotnym na zasiłku i pobierać 500+. Spotkałem wiele ludzi z masą pomysłów na biznes, ale strach przed tym, że muszą płacić nawet jak nie zarabiają blokował ich zwyczajnie przed rozwojem przez co szli pracować za najniższą krajową, siedzieli na socjalu drenując budżet (bo bardziej się opłaca) albo co gorsza, wyjeżdżali za granicę i wspierali OBCĄ GOSPODARKĘ realizując swoje pomysły gdzieś indziej... Tak nie wygląda kraj ludzi z wizją i pomysłem, tak wygląda kraj nierobów - bo ci z wizją i pomysłami wyjeżdżają a nieroby zostają i Rząd musi szukać kolejnych podatków i opłat aby pokryć ten maniakalny proces rozdawnictwa karząc nimi pracowitych ludzi. Skutek jest taki, że miasta zasrane są obcymi biedronkami i lidlami co 50 metrów, żeby ludzie mogli jak najbliżej wydać te swoje grosze potrzebne do przeżycia. Kraj bardziej bardziej przypomina kolonię do wypompowywania pieniędzy od obłożonych podatkami, karami i naciskami ludzi, niż dom dla patriotów, przedsiębiorców i ludzi z wizją :-). Później banda skolonizowanych lemingów bije brawa i krzyczy "dziękujemy" :-). Nic się nie zmienia. I nie ważne kto będzie u władzy - to się nie zmieni - żeby nie było, że jestem jakiś PiSowcem, SLDowcem, POwcem, PSLowcem - tak wspominam, bo panuje moda narzucona przez tych waszych "guru" wśród skolonizowanych lemingów na szufladkowanie ludzi, gdzie partie są sprowadzane do roli jakichś religii których ludzie stają się wyznawcami i biją się między sobą która lepsza - podczas kiedy ci na górze się śmieją :-) Gratuluję Polacy!... Jesteśmy skażeni kłamstwem katolicyzmu i utopią komunizmu!... Amen! 22:57, 14.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%