Zamknij

eKuchnia: Wpływ alkoholu na naszą formę

07:50, 21.06.2017 .
Skomentuj

Bardzo często padającym pytaniem w moim gabinecie jest „a co z alkoholem?". Czy alkohol w naszej diecie jest składnikiem możliwym do „włączenia"? Adrian Kozicki z Kliniki Dietetyka.

Alkohol, a dokładnie alkohol etylowy to nienaturalny dla naszego organizmu składnik diety. Zawiera 7kcal / g co czyni niewiele mniej kalorycznym o tłuszczu. Jest rozpuszczalny w wodzie i tłuszczu, a metabolizuje się w wątrobie do aldehydu octowego, który to dla organizmu jest toksyczny. Z formy aldehydu organizm rozkłada alkohol do octanu, następnie zamienia w wodę i dwutlenek węgla. Proces ten zachodzi dzięki obecności glutationu, który to jest naszym naturalnym obrońcą przed wolnymi rodnikami oraz jak widać alkoholem. Glutation z wiekiem zaczyna być produkowany w coraz mniejszej ilości i zdolność oczyszczania organizmu tym samym słabnie. Wypłukanie glutationu jest jednym z czynników powstawania nowotworów - taka ciekawostka.

Wracając do tematu głównego, czyli wpływu alkoholu na naszą formę. Pomijając już sam fakt ilości kalorii jaką spożywamy wraz z nim, do tego zazwyczaj w połączeniu ze słodkimi napojami otrzymujemy ogromny zasób niepotrzebnej tkanki tłuszczowej. Mimo, że organizm tylko w kilku % go metabolizuje, to właśnie podjadanie i wszelkie dodatki spowodują, iż mimo wszystko magazyn się powiększy. Poza tym dla osób walczących o uzyskanie masy mięśniowej niemiła informacja dotycząca tej cechy alkoholu, która jakoby wpływa na niszczenie włókien szybkokurczliwych. Białka mięśniowe typu II to te o największym potencjale wzrostowym. Efekt ten potrafi utrzymywać się nawet po 24h po spożyciu.

Kolejną ciekawostką jest efekt odwodnienia jaki powoduje alkohol. Stymulując hormon odpowiedzialny za antydiurezę (utrzymanie nawodnienia) powoduje wypłukanie wody, elektrolitów, minerałów cz kreatyny. Tym samym i nasz mózg i cały organizm zostaje pozbawiony podstawowych czynników utrzymujących jego efektywną pracę. Stąd „kac" i rozkojarzenie, bóle głowy i wszechmocne pragnienie. Dodatkowo alkohol pogarsza stan naszej flory bakteryjnej, czyli bardzo ważnego czynnika trawiennego i obronnego, zmniejsza poziom testosteronu u mężczyzn oraz powoduje jego ewolucję do estrogenu. Dlatego bardzo często otyli panowie z brzuszkami, mają bardzo kobiece kształty nad brzuchem. Nie zapominajmy również o wątrobie, która to jest silnym detoksykantem, a efekt stłuszczenia wątroby jest chyba każdemu znany.

Jak się chronić?Wiadomo, że każdy jest człowiekiem i raz na jakiś czas nie zaszkodzi wypić nawet większej ilości alkoholu. Wtedy z pomocą przychodzi nam wiedza, która pozwala zminimalizować straty takich „zabaw". Należy zadbać o odpowiednie nawodnienie (na kieliszek alkoholu, szklanka wody z cytryną i odrobiną soli himalajskiej, elektrolity w proszku), warto dodać prekursor glutationu jakim jest NAC (n-actyl l-cysteina ) co pozwoli na lepszą regenerację „po". Do tego dokładamy magnez, witaminy z grupy B jeśli znamy stan swojej metylacji oraz nie szczędzimy ostropestu plamistego. Tym samym jesteśmy w stanie w jakiś sposób zminimalizować straty, ale z pewnością ich nie ominiemy. Oczywiście jeśli chodzi o sylwetkę, to powyższe nic nie dadzą, bo magazyn tak czy tak się powiększy.

Adrian Kozicki Klinika Dietetyka

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

Wilski KameliaWilski Kamelia

4 0

Wpływ alkoholu jest dobry bo po jego wypiciu i prowadzeniu w tym stanie pojazdu można dostać niezłe stanowisko. Kutno tak ma. 08:43, 21.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Walecki KrzysztofWalecki Krzysztof

1 0

Fajnie że Pan ma więdze...Jednak mam wrażenie jakby był to wykład na studiach lekarskich...całość można było w kilku zdaniach zebrać 12:16, 21.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Barański LudwikBarański Ludwik

1 0

Ale jaja! Jak balony! Ale kino! Pić, pier****ć, nie żałować, bida musi pofolgować. Alkohol to twój wróg? Nieprawdaż! Nadmiar alkoholu spożywany z umiarem nikomu nie zaszkodzi. Nie po to się pije żeby się upić, tylko po to się pije żeby się bawić. Trzeba pić z UMIAREM, a nie z WĘŻYKIEM, ze ŚLĘZAKIEM i ze ZDZICHEM GRZECHOTNIKIEM. Rebiata! Znajetie uroki? Znajem profesor! No to pajdi z lokka niemnożko wypit. Wsiewo harosziewo! Paniali? Paszoł won! Pije Kuba do Jakuba, Jakub do Michała,Pijesz ty, piję ja, kompanija cała.A kto nie wypije, tego we dwa kije,Łupu cupu, łupu cupu, tego we dwa kije.Koroneczki, perełeczki, miała pani sama,Dzisiaj każda już dziewczyna stroi się jak dama.
Kto nad stan swój żyje, tego we dwa kije,
Łupu cupu, łupu cupu, niech nad stan nie żyje.
Łupu cupu, łupu cupu, niech nad stan nie żyje.

Pije kmoter do kumotra, by mu był łaskawy,
I dla Jana i dla Piotra kum załatwił sprawy.
Czas pomiędzy nami skończyć z kumotrami,
Łupu cupu, łupu cupu, damy radę sami.

Pili nasi pradziadowie, nie byli pijacy,
Byli mężni, pracowici, bądźmy i my tacy.
A kto nie wypije, tego we dwa kije,
Łupu cupu, łupu cupu, niech po polsku żyje.

La la la la la la la la,
La la la la la la.
La la la la la la la la,
La la la la la la.
Wiwat ty, wiwat ja, wiwat wszyscy, hej ho!

Pili nasi pradziadowie, każdy wypił czarę,
Jednak głowy nie tracili, bo pijali miarę.
Kto nad miarę pije, tego we dwa kije,
Łupu cupu, łupu cupu, niech po polsku żyje.

Wiwat ja, wiwat ty, wiwat wszystkie stany,
Wiwat ty, wiwat ja, wiwat my wszyscy, hej ho! Czy ja nie przesadziłam? emerytowana nauczycielka "R". A Ślęzak to na pewno przesadził. Grzechotnik często i gęsto przesadza. Żyć, pić, śmiać się i
nie umierać! Paniali? 12:45, 21.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gembicki GustawGembicki Gustaw

2 0

Hormon antydiuretyczny (wazopresyna) zwiększa resorpje zwrotną wody w nerkach tzn przeciwdziala odwodnieniu a nie nasila utratę wody z moczem. Alkohol nasila diureze czyli hamuje a nie stymuluje wydzielanie wazopresyna czyli hormonu antydiuretycznego. Tak w woli wyjaśnienia. 15:22, 21.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ostowicz RobertOstowicz Robert

1 0

Słuszna uwaga ) 17:10, 21.06.2017

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Ostowicz RobertOstowicz Robert

1 0

17:10, 21.06.2017


Zerygiewicz WirgiliuZerygiewicz Wirgiliu

1 0

###"R". Taaaaaak! Bardzo słuszna uwaga! Tylko awruk ja ni zbój z tego nie rozumiem. Nie zaśmiecajcie forum francuszczyzną zideologizowaną, bo nikt tego nie będzie czytał więcej. Lepiej groch łuszczyć, świnie pasać, kozy macać i kury szczać prowadzać niż zagłębiać się w tą skomplikowaną materię próżniactwa rozleniwionego z rozległymi przerzutami niekontrolowanymi. Czy to jest już WSGK czy jeszcze eKutno. ~emerytowana nauczycielka. 17:34, 21.06.2017


Ostowicz RobertOstowicz Robert

1 0

Jasne, rozumiem. Ale jedna osoba chce przeczytać prosto, a druga bardziej złożoną wersję problemu. Staram się jakoś łączyć ze sobą te potrzeby 17:11, 21.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Rumen DymitrRumen Dymitr

2 0

Nie ma nic lepszego jak Polonez 0,7 litra 19:24, 21.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tlefus AleksanderTlefus Aleksander

1 0

Nie ma nic lepszego jak beczka okowity (zaprawianej pigwą) 2000 litrów wyprodukowana w Księstwie Jawabo. 20:48, 21.06.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%