Otworzenie własnej działalności wydaje się być zarezerwowane wyłącznie dla osób kończących studia i wchodzących pewnym krokiem w świat biznesu. Czy faktycznie przestrzeń ta pozostaje poza zasięgiem osób, które „pięćdziesiątkę” mają już za sobą? Z pewnością nie. Na start wystarczy pomysł i świadomość kto, gdzie i jak może w tym pomóc.
Jednym z miejsc oferujących wsparcie w założeniu działalności gospodarczej jest Instytut Nauk Społeczno-Ekonomicznych w Łodzi. Dzięki środkom pochodzącym z funduszy unijnych realizowany jest tam projekt dla osób, które zamierzają otworzyć własną firmę, a co więcej, które ukończyły 54 rok życia. W ramach projektu otrzymać można bezzwrotną dotację (22 000 zł) oraz dodatkowo comiesięczne wsparcie finansowe (1200 zł), na pokrycie bieżących wydatków firmy. A ponieważ nawet w biznesie pieniądze to nie wszystko, uczestnicy skorzystają także z indywidualnego doradztwa zawodowego oraz szkoleń z zakresu tworzenia biznesplanów. Zdobędą praktyczne umiejętności związane z prowadzeniem działalności, dotyczące m.in. wszelkich rozliczeń, księgowości, aspektów podatkowych.
- Kapitałem uczestników jest przede wszystkim ich pomysł na firmę, wiedza, doświadczenie z tym związane lub po prostu pasja, którą chcą zajmować się zawodowo – mówi , prezes Instytutu dr Rafał Jaros i wyjaśnia jakie warunki formalne należy spełniać.- Obecnie poszukujemy osób zamieszkujących na terenie woj. łódzkiego, które ukończyły 54 rok życia i myślą o założeniu własnej firmy. Wszelkie dodatkowe informacje dotyczące projektu można uzyskać pod nr telefonu 42 633 17 19.
Wizja przyszłości kogoś kto wiekiem oddalił się już od lat 50. i chce prowadzić własną działalność nie musi być zatem pesymistyczna. Droga przedsiębiorczości stoi otworem, a dzięki odpowiedniemu wsparciu wcale nie musi być zbyt kręta.
Joanna Janiec
0
0
0
0
0
0
1 1
Polecam. Sam otwarłem firmę 1,5 roku temu dzięki wsparciu Insytutu ale niestety po roku musiałem ją zamknąć. Ale samóchód, tkóry kupiłem na firmę pozostał już mój na wieki :)). Tyle tylko że trzeba mieć poręczyciela na te pieniądze, a w dzisiejszych czasach trudno takiego znaleźć. Poza tym OK. Pzy okazji są fajne szkolenia. Szczególnie pani od komunikacji bardo miła i rzeczowa! 21:37, 11.06.2018
1 1
Nie ze mną te numery panie doktorze Rafale! *%#)!& taty *%#)!& Baju baj, baju baj, proszę doktora pana, w Polsce droga do przedsiębiorczości jest bardzo kręta i wysokimi podatkami wybrukowana. Dziękuję! Nie kupuję! I nie słodzę!
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
------------------------------------------------
------------------------------------------------
Twoja jest krew, ich - mamona i zmory!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie doktory i profesory!"
Panie premierze Morawiecki, w ramach rozwoju przedsiębiorczości w Polsce, te wszystkie pasożytnicze Instytuty Nauk Społeczno-Ekonomicznych , sprywatyzować i oddać za darmo zmorom. #Pro publico bono# Ziomkowie, krajanie, Polacy, rodacy - zdrowia, rozumku i dużo kurażu życzę. Nie dajcie się zwyciężać obłudzie i utopii! Ja wyjeżdżam do raju podatkowego otwierać firmę, którą niedawno zamknąłem w Polsce.
Człowieczy los nie jest bajką ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem.
Człowieczy los niesie z sobą/trudy żal i łzy.
Pomimo to można los zmienić w dobry lub zły.
Uśmiechaj się!
Uśmiech odsłoni przed tobą siedem codziennych cudów świata.
Tęczowym mostem zapłonie nad dniem, co ulata.
Marzeniom skrzydeł doda, wspomnieniom urody.
Pomoże strudzonemu pokonać przeszkody.
Uśmiechaj się,
do każdej chwili uśmiechaj,
na dzień szczęśliwy nie czekaj,
bo kresu nadejdzie czas,
nim uśmiechniesz się chociaż raz.
Uśmiechaj się, uśmiechaj się!... Chcieć - to nie zawsze znaczy móc, prawda? Dobranoc!
23:56, 11.06.2018
0 0
Wszystkie Instytuty Nauk Społeczno-Ekonomicznych i Uniwersytety powinny być w Polsce zlikwidowane. Nauczanie socjologii, ekonomii, psychologii i teologii powinno być zabronione. Wprowadzić do programów szkolnych filozofię, logikę, buchalterię i biblioznawstwo. A tworzenie biznesplanów jest po prostu bez sensu. To pic na wodę, fotomontaż. To sztuka dla sztuki. Szkoda wachy, czasu i atłasu na tworzenie tych bezwartościowych, nikomu niepotrzebnych dzieł. Panimajet doktory i profesory?... 14:36, 13.06.2018