W ubiegłym roku 28 czerwca pan Jerzy z Kutna wysłał e-maila do prezydenta i zastępców, pokazując w jakim stanie są Aleje ZHP po ulewie. Do dziś ani prezydent ani choćby jakiś urzędnik nie odpowiedział mieszkańcowi. Majowe popołudnie przyniosło małą burzę, która dla mieszkańców AL ZHP 3 skończyła się podobnie.
Tak było rok temu KLIKNIJ
- Minął rok, nic w tej sytuacji nie zrobiono. Nasza kratka i rura odpływowa deszczówki nie jest w stanie odebrać masy wód spływających z połowy miasta. Przy spokojnych opadach nie ma problemu z odpływem wód deszczowych - pisze pan Jerzy.
Co na to prezydent Kutna i prezes spółki miejskiej PWiK?
Ddddd18:56, 16.05.2018
7 8
Tam na znaku przy wjeździe na ten teren pisze ,, teren prywatny" to wspólnota niech zrobi sobie 18:56, 16.05.2018
Waldek19:28, 16.05.2018
9 5
Zabetonowują to miasto, studzienki za małe, to potem takie są efekty. Słupy na środku ulicy i chodników budują. Prezydent nie panuje nad inwestycjami. Czas na emeryturę, zresztą wiek Burzyński ma słuszny 66 lat. 19:28, 16.05.2018
Sasiad20:37, 16.05.2018
4 0
Rychu znowu klapki zmoczył :) Rysiek zaziębisz się !!!!!!!! 20:37, 16.05.2018
biada! biada! biada!20:38, 16.05.2018
8 1
to przez wasze parkingi i kostkę brukowa - gdyby była zieleń większa część wody zostałaby wchłonięta przez ziemię 20:38, 16.05.2018
Edmund08:32, 17.05.2018
2 0
Przez rok UM nie odpowiedział? To ci paniska. 08:32, 17.05.2018