Zamknij

Sąd Okręgowy w Łodzi oddala powództwo pośredniaka

14:56, 26.04.2018 O.R Aktualizacja: 15:54, 26.04.2018
Skomentuj

Dziś Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo Powiatowego Urzędu Pracy w Kutnie o zwrot środków, które ukradziono z konta pośredniaka w 2013 roku. Z 200 tys. zł do odzyskania zostało 89 538, 96 zł. PUP wystąpił z roszczeniem do banku, który świadczył usługi w czasie kradzieży. W sprawie został powołany biegły, przekazany komputer do analizy, zostali przesłuchani świadkowie w tym informatyk pośredniaka. 

Przypomnijmy, 15 października 2013 r. ukradziono środki  Funduszu Pracy z rachunku bankowego Powiatowego Urzędu Pracy w Kutnie. Wówczas dyrektorem urzędu była Danuta Raciborska. Sprawa jednak stała się jawna dopiero w lutym 2015, radnych i opinię publiczną poinformował o tym już nowy Zarząd Powiatu w Kutnie. 

Prokuratura Rejonowa w Kutnie wówczas ustaliła, że hakerzy pokonując zabezpieczenia bankowe włamali się na rachunek bankowy urzędu i 8 przelewami wyprowadzili z niego kwotę około 200 tys. zł. Wśród przelewów 4 dotyczyły operacji w złotówkach na rachunki w Polsce, a 4 to operacje w euro na rachunki zagraniczne. Kradzież została zauważona tego samego dnia i zgłoszona do banku, gdzie zostały złożone stosowne reklamacje kwestionujące przelewy. Dzień później PUP złożył w Prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa oraz pisemnie o zdarzeniu powiadomił Starostwo Powiatowe w Kutnie.

Sprawcami okazali się dwaj obywatele Łotwy, którzy zostali zatrzymani w czeskim areszcie. Bank zablokował konta w Polsce, na które przelano środki i wróciły one do urzędu. Z kolei 5 tys. euro na zagranicznych rachunkach zostało zabezpieczone na rzecz PUP przez czeską policję, pieniądze te wróciły do urzędu.

5 maja 2015 roku Biuro Reklamacji Centrali Banku poinformowało, że pozostałe roszczenia pośredniaka od banku nie zostaną uwzględnione. Stwierdzono, że sprawa była przedmiotem analizy i bank nie odpowiada za wypływ środków z konta PUP.  Pośredniak wystąpił więc do Sądu Okręgowego w Łodzi z roszczeniem wobec banku.

- Sąd oddalił nasze powództwo, jednakże wystąpimy o uzasadnienie wyroku i wówczas podejmiemy decyzję o odwołaniu od niego - informuje Małgorzata Kochańska, dyrektor PUP w Kutnie.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Alex Alex

4 0

Skoro powództwo zostało oddalone to znaczy, że wina wypływu środków z rachunku bankowego leży po stronie dyrektora lub pracowników PUP. Takie rzeczy dzieją się, jak użytkownik nie aktualizuje oprogramowania lub wchodzi na zawirusowane strony www. 15:08, 26.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

maxsiumaxsiu

4 0

Pani a od czego się pani chce odwołać jak powództwo zostało oddalone? A poza tym dlaczego dopiero po dwóch latach ujawniono incydent to co przez dwa lata kasa się zgadzała? To tak jak UM też nie wiedzieli ,że im kasa ginie. Niezły nadzór i to własnie nadzór tych urzędów powinien beknąć za takie sprawy. 16:18, 26.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kkkkkk

0 0

czyli Raciborska, Rzeźnicka i Wojciechowska księgowa przed Łuczakową muszą odpowiedzieć. Prokuratura rozpocznie postępowanie przeciwko wyżej wymienionym. A Raciborskiej sprawa karna to już się skończyła? 11:48, 27.04.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%